Reklama

Siły zbrojne

Węgrzy odbierają kolejne Leopardy 2A7

Węgierski Leopard 2A7HU.
Węgierski Leopard 2A7HU.
Autor. László Kertész/honvedelem.hu

Węgierskie Siły Zbrojne odebrały kolejne trzy czołgi Leopard 2A7HU, zwiększając swój stan posiadania do łącznie ośmiu pojazdów w tym standardzie. Docelowo kraj ten będzie posiadał 44 tego typu wozy.

Reklama

Czołgi trafiły do 1. Brygady Pancernej, gdzie dołączą do pozostałych pięciu Leopardów 2A7HU, jakie zostały dostarczone do końca zeszłego roku. Oprócz nich w grudniu przekazano pierwszy wóz zabezpieczenia technicznego WiSENT 2 oraz most czołgowy Leguan 2. Całość dostaw ma zostać zrealizowana do 2028 roku. Przy okazji odbioru kolejnych pojazdów przedstawiających ten najpewniej najnowocześniejszy wariant Leoparda 2 minister obrony Węgier Kristóf Szalay-Bobrovnicky określił je jako „klejnot w koronie” procesu modernizacji tamtejszych Sił Zbrojnych. Zastąpią one wszystkie posiadane w linii czołgi T-72M1, których liczbę określa się na 30-40 sztuk (oraz około 130-160 wozów w rezerwie). Oprócz Leopardów 2A7HU Węgry zamówiły 12 wozów w wersji A4 służących do szkolenia załóg oraz obsługi technicznej.

Reklama
Leopard 2A7HU.
Leopard 2A7HU.
Autor. László Kertész/honvedelem.hu
Reklama

Umowa na zakup tej obecnie najnowszej odmiany niemieckiego Leoparda 2 miała miejsce w 2018 roku, kiedy to razem z nimi zostało zamówionych pięć wozów zabezpieczenia technicznego Wisent 2, trzy mosty samobieżne Leguan 2HU, 12 czołgów Leopard 2A4 (przeznaczonych do szkolenia załóg) oraz 24 systemy artyleryjskie PzH 2000. Wartość podpisanego kontraktu wyniosła według szacunków nawet około 1,6-1,8 mld EUR. Podczas przemówienia minister obrony Węgier Kristóf Szalay-Bobrovniczky poinformował, że dostawy nowych pojazdów mają zakończyć się do końca 2028 roku, przy okazji podkreślając fakt, że zamówiona przez Węgry wersja Leoparda 2 przewyższa technologicznie nawet pojazdy używane w niemieckiej armii. Doświadczenia z opracowania Leoparda 2A7HU mają służyć do wdrożenia nowej wersji Leopard 2A8, która będzie produkowana dla Niemiec (zamówiono 18 sztuk, umowa ramowa to 105 wozów), Norwegii (54 czołgi) oraz Czech (do 77 czołgów, przy czym liczba ta obejmuje też wersje specjalistyczne).

Czytaj też

Leopard 2A7HU to zmodyfikowany wariant niemieckiego czołgu podstawowego Leopard 2A7 na potrzeby węgierskiej armii zamówiony w roku 2018. Uzbrojenie główne stanowi armata gładkolufowa kal. 120 mm Rh120 L/55, sprzężona z uniwersalnym karabinem maszynowym FN MAG kal. 7,62 mm. Oprócz tego na stropie wieży znajduje się pomocniczy wielkokalibrowy karabin maszynowy M2 kal. 12,7 mm umieszczony w zdalnie sterowanym module uzbrojenia deFNder firmy FN Herstal. Jednostkę napędową czołgu stanowi silnik MTU MB 873 Ka-501 o mocy 1500 KM, pozwalający na rozpędzenie tego ważącego ponad 66 ton czołgu do 70 km/h.

Głównymi zmianami węgierskiego czołgu względem bazowego Leoparda 2A7 jest m.in. zwiększenie opancerzenia stropu wieży pojazdu pomiędzy włazami (podobnie jak w Leopardach 2A6HEL/A6E/Strv 122/2QAT) oraz zwiększeniem opancerzenia ich samych. Węgierski Leopard 2A7 charakteryzują się nowym systemem kierowania ogniem, który dysponuje również autotrackerem, czyli możliwością automatycznego śledzenia wybranego celu dzięki porównaniu w kamerze termowizyjnej kontrastu pomiędzy celem a tłem. Dowództwa wozu otrzymał nowy panoramiczny przyrząd obserwacyjno-celowniczy PERI RTWL, który zastąpił przyrząd PERI R17A2.

Czytaj też

Węgierskie Leopardy 2A7HU.
Węgierskie Leopardy 2A7HU.
Autor. László Kertész/honvedelem.hu
Reklama
Reklama

Komentarze (10)

  1. Wuc Naczelny

    Wow, oni mają tyle sprzętu co my do obrony Giżycka.

  2. LMed

    Hmmm... A nam Azjaci mieli fabryki budować. Pamiętacie to jeszcze?

    1. Odyseus

      a zamówiłeś te 1000 czołgów ??? jak nie to czego się spodziewasz ... jałmużny ?? biznes to biznes , jakbyśmy się wywiązywali z tego co mówiliśmy i byśmy byli poważni to oni też by Nas traktowali poważnie a że się zachowujemy jak wychodzi kolejny raz jak dzieci w piaskownicy to jesteśmy też tak przez innych traktowani , propozycję dali nam prostą i chyba dla wszystkich jasną , konkretne zamówienia , konkretny transfer technologii i pomoc w uruchomieniu krajowej produkcji , z Chummno się wywiązujemy puki co przynajmniej więc produkcja rakiet w Pl jest przygotowywana , więc naprawdę nie wiem o co Ci chodzi

    2. LMed

      Odys, nie było z ich strony nic więcej niż tylko wola wykorzystania naiwnych nieudaczników bez pojęcia. Reszta to tylko bajki których powtarzanie dosyć wesołe jest. Pozdrawiam druha.

  3. Książę niosący na plecach białego konia

    Dlaczego Warszawa nie kupuje doskonałego niemieckiego Leoparda 7, a dlaczego azjatyckiego Black Cat 2, którego nikt inny nie kupuje? Nawet rozwinięte kraje Azji, takie jak Japonia, Tajwan i Singapur, nie kupują tego, i żaden kraj w Azji Południowo-Wschodniej też tego nie kupuje. Boję się, że czarny kot zostanie zjedzony przez lamparta.

    1. Odyseus

      @Książe raz że Leo to stary już złom i nie długo powstaną nowe czołgi jak np. nowy Abrams czy Leo 8 który może się okazać zupełnie nowym czołgiem a dwa że Lea byśmy nie mogli produkować za to na K2 mieliśmy szanse , trzy Japonia ma własny czołg , Tajwanowi czołgi na wyspie nie są potrzebne a Singapur tu trochę popłynołeś bo Chiny też mają własne czołgi a Singapurem rządzą Chińczycy chociaż oficjalnie jest neutralny - taki sobie sposób znaleźli żeby nie znaleźć się w dzisiejszym położeniu Tajwanu

  4. Odyseus

    Panowie ja tylko dałem tu przykład Węgier na modernizacje armii i odbudowę przemysłu zbrojeniowego w związku co u nich sam zaobserwowałem , że mimo wszystko z pustyni zbrojeniowej w przeciągu paru lat zrobili coś co ma ręce i nogi z perspektywą rozwoju i tyle , oczywiście w miarę ich możliwości oraz potrzeb które są nie porównywalnie mniejsze od Polskich po prostu zwykłą moja obiektywna i subiektywna ocena i tyle

  5. user_1050711

    A co jeśli Węgrzy myślą bardziej perspektywicznie, niż ich o to posądzacie ? Np. że Ukraina może przegrać wojnę, przyciśnięta przez Rosję po kilku wyczerpujących Ukrainę latach, Węgry /Słowacja /Rumunia mogą wtedy domagać się zwrotu po kawałku obecnego Zakarpacia, według różnic etnicznych, następnie Ukraina, powoli krzepnąc po przegranej wojnie, oczywiście mniejsza już, mogłaby szukać okazji do ponownego sięgnięcia po Zakarpacie (pierwszy raz w historii otrzymała je dopiero w roku 1944, jako Ukraińska Rep.Radziecka) - ile to byłoby już lat od dziś ? Powiedzmy, że 10+. A Węgrzy mieć już będą silny własny hub zbrojeniowy. Bardzo nowoczesny i wszechstronny. I sojuszników w tej kwestii w Słowacji i Rumunii. A NATO może w obecnej formie już nie istnieć - patrz "żarty" Donalda Trumpa.

    1. Odyseus

      @user w sam punkt , niestety to co często mówię , to co dla jednych jest sufitem dla innych tylko podłogą ...

  6. staryPolak

    Już 8 mają. Putin podobno zaniemowił z wrażenia.

  7. Odyseus

    I tu wychodzi o czym od dawna mówię , jakość zarządzania armią , na Węgrzech chyba wszystko zapoczątkował gen. w stanie spoczynku Tibor Benko który został Ministrem Obrony w rządzie Orbana a po nim to rozchulał kolejny Minister Obrony biznesmen i przemysłowiec ze zbrojeniówki Kristof Szalay-Bobrovniczky , główny udziałowiec Aero Vodochody i Węgrzy już też czekają na te nowe Albatrosy L-39NG , wystarczy tylko posiadać kompetentnych ludzi w MON-ie i już zaczyna wszystko samo po ludzku wyglądać ...

    1. RobertW

      To rozhulał, 44 sztki, Albatrosy!!! :-) Ależ kompetencja

    2. Odyseus

      @Robert jakie 44 ?? dla Węgier chyba 12 ale nie pamiętam , nowa wersja została certyfikowana chyba 2022r a mają już zamówienia z całego świata z tego co pamiętam prócz Czech i Węgier , Portugalia , Wietnam , Senegal i jeszcze cos tam było , na dzień dobry czego ty chcesz więcej ... a do tego co tam poniżej odpisałem węgierski HM Arzenal produkuje na licencji Czeskiej broń strzelecką w nowo otwartej fabryce w Kiskunfelegyhaza ,kontrakt zakłada produkcję ok. 200 tys. sztuk broni a HDT Vedelmi KFT zakupiło austriacką spółkę Hirtenberger Defense Systems, produkującą amunicję moździerzową. Rheinmetall buduje fabrykę w Nyírtelek, która od 2025 r. ma produkować radiolokatory do systemów obrony powietrznej a razem Dynamit Nobel Defence Węgrzy mają współprodukować granatniki przeciwpancerne RGW 110. w Kiskunfélegyháza z tą całą resztą mało rozchulane ?? u Nas mi coś takiego pokaż

    3. Odyseus

      @Robert oni tam całe zakłady od podstaw budują szybciej niż te Nasze istniejące od lat zwiększają swoje jak wyszło mikro moce produkcyjne

  8. Odyseus

    Naczekali się ale mają a za dwa-trzy lata będą już sobie sami robili czołgi KF51 a pomyśleć tylko że Węgry jeszcze parę lat temu były pustynią zbrojeniową gdzie się chyba nic nie robiło a nie długo staną się chyba zagłębiem zbrojeniowym w Europie

    1. Rusmongol

      To zobaczymy 😉

    2. DanielZakupowy

      Za "za dwa-trzy lata" o oni nawet nie będą jeszcze tego co już zmówili xD "dostawy nowych pojazdów mają zakończyć się do końca 2028 roku" Jakie "robili czołgi KF51"? Czytasz co piszesz? Fantazja cię ostro ponosi xD

    3. Davien3

      Odyseus najpierw ten KF51 Panther musi wyjść ze stadium demonstratora technologii nastepnie ze stadium prototypu i trafić do produkcji seryjnej Wiec jeszcze duzowody w Dunaju upłynie. A za dwa-trzy lata nawet nie dojdzie do drugiego stadium.

  9. Buczacza

    Tempo programu powala.... Można powiedzieć jaka potęga takie tempo.. Pewnie to wynika, że orban bardziej niż do wojny. Szykuje się do wprowadzenia rosyjskiego miru. A także rosyjskiego w szkole. Tymczasem pod koniec przyszłego roku. To Polska będzie miała najwięcej nowoczesnych czołgów w Europie. Tej cywilizowanej i tej nie...

    1. Odyseus

      A co Węgrzy mają do tempa dostaw ?? jakie są możliwości Niemiec każdy wie i widzi , Co do języka rosyjskiego to bez jaj , Wegry dlatego mają na pieńku z Ukrainą od lat bo Ukraińcy zakazali nauki w innych językach czyli w Polskim i Węgierskim też o czym u Nas cisza bo nie wypada mówić o Polskiej mniejszości na UA a co do czołgów to masz rację , będziemy mieli ich najwięcej tylko ile ich sami zrobiliśmy ?? bo jak na razie wychodzi na to że Węgrzy je będą sobie sami nie długo robić a My będziemy cały czas marzyć o jakimś mitycznym K2PL który na papierze nawet jeszcze nie powstał .... a co do samej wojny to Węgrzy mają w 100% bezpieczne granice więc do czego tak na logikę niby mieliby się szykować ?? o Banat z Rumunią za łby się przecież łapać nie będą puki są wszyscy w Nato

    2. Anty 50 C-cali

      no tempo dostaw. Film spod Makijewki, z 8- go października. Jeden T- 90 "bez analogu" kozaczy, dymiarz dymi a to z armaty - w Ruchu strzelając, a to odpalając system samoobrony soft - kill. Jak ten z słynnego już chyba , z Stepowego k/Awdijweki, w zimowej scenerii stycznia br. 2024. W pierwszym przypadku , spod Makijweki - wrak w płomieniach - bo wróg przywalił czekając (!?) aż się zasłona pancernika rozwieje. Czyli w wypadku Węgier zostało by...7 tygrysów. Ten z stycznia jak wiadomo, dostał "kołowacizny" i przywalił długąą lufą w drzewo. Taką brzoskwinę w sadzie pod Budapasztetem zciął by pewnie, "ostukany" 25 mm kulkami

    3. Rusmongol

      @odyseus. Węgry zamówiły 44 leo A7. Mają jeszcze z 30 t72. Wypożyczone samoloty i będą robić panterę która póki co nie jest nikt zainteresowany i nie wiadomo jak i kiedy będzie ten czołg powstawać. Zresztą Węgrzy będą go tylko składać i może coś dorzuca od siebie. Na przykład mogę cię zapewnić że w UE nikt pantery nie kupi bo każdy weźmie Leo A7 i jego następcę. No chyba że będą to sprzedawać Turcji lub Rosji 🤣, choć chyba nie bo zaraz ich Niemcy zablokują.

  10. Odyseus

    Tutaj bym miał prośbę do redakcji , gdyby przygotowała materiał o Węgrzech , wiem że jest z serii armię świata ale z 2020 r. a tam naprawdę dużo się dzieje i w mojej ocenie Węgry dzisiaj stanowią przykład jak w stosunkowo krótkim czasie odbudować swoje siły zbrojne i przemysł zbrojeniowy który praktycznie u nich chyba nie istniał , w sposób efektywny, racjonalny , dopasowany do własnych potrzeb (Węgry mają bezpieczne granice) ale też z koncepcją przyszłościowego eksportu własnych wyrobów zbrojeniowych i na tym zarabianiu, na tle tego co się dzieje u Nas czy w innych krajach myślę że działania Węgierskie będą wyglądały bardzo interesująco

    1. Rusmongol

      No aż na to czekam 🤣. Zobaczymy ta ich rewelacyjnosc...

    2. Odyseus

      @Rusmonogol 1. zawarta umowa za coś koło 300 mln euro na dokończenie projektu, certyfikacje i uruchomienie produkcji KF51 Panther z Rheinmetall 2. zawarta umowa z Rheinmetall za 30 mln euro na certyfikacje integracje z podwoziem Lynx Skynexa 30 i jego produkcja 3. umowa z Rheinmetall na BWP Lynx i jego produkcję 4. Budowa razem z Rheinmetall fabryki amunicji w Varpalota na Węgrzech 5. umowa z Gestamen Węgierską firmą na opracowanie i wdrożenie nowych typów broni strzeleckiej 6. Przejęcie pakietu większościowego przez Węgry w Aero Vodochody , zamówienie samolotów i włączenie Węgierskich firm w łańcuch dostaw 7. Uruchomienie na Węgrzech produkcji wozów opancerzonych Gidran 8. Powstanie zakładów Airbus na Węgrzech, fabryka będzie wytwarzać około 2 tys. rodzajów części do płatowców oraz układu napędowego śmigłowców Airbusa , a jeszcze kombinują z innymi tematami więc jak sam widzisz , dzieje się tam całkiem konkretnie

    3. Odyseus

      @rusmongol z takich ciekawostek to jeszcze "Rheinmetall ogłosił także budowę fabryki w Nyírtelek, która od 2025 r. ma produkować radiolokatory do systemów obrony powietrznej. Krok ten należy wiązać z wcześniejszym pozyskaniem przez Węgry radaru EL/M-2084" czy "W grudniu 2022 r. niemiecka spółka Dynamit Nobel Defence i N7 Holding Zrt. podpisały umowę na dostawę i wspólną produkcję nieokreślonej liczby granatników przeciwpancernych RGW 110. Zgodnie z założeniami budowana w tym celu fabryka w Kiskunfélegyháza ma dostarczać podzespoły do granatników i być włączona w łańcuch dostaw głównego producenta z Burbach w Nadrenii Północnej-Westfalii." i to tam się wszystko dzieje a tak jak mówię parę lat temu Węgry to była pustynia zbrojeniowa ...