W USA powstanie nowy bombowiec strategiczny. Będzie mógł latać bez pilota

Według informacji Congressional Research Service w ramach programu Long Range Strike Bomber początkowo ma powstać samolot załogowy, lecz docelowo nowy bombowiec będzie zdolny do prowadzenia działań bez pilota na pokładzie. W misjach, podczas których przenoszona będzie broń nuklearna LRS-B ma jednak być w każdym przypadku wykorzystywany jako samolot załogowy.

Nowy bombowiec ma być „oparty na dojrzałej technologii”, charakteryzując się przy tym wysokim poziomem zdolności bojowych. Zostanie on zbudowany w technologii obniżonej wykrywalności (stealth). Samoloty opracowane w ramach programu LRS-B powinny osiągnąć wstępną gotowość bojową w połowie przyszłej dekady. Stosowny kontrakt ma zostać podpisany wiosną 2015 roku. Docelowo USAF wprowadzą na uzbrojenie od 80 do 100 maszyn tego typu. 

Pozyskanie perspektywicznego bombowca strategicznego jest jednym z najważniejszych priorytetów sił powietrznych Stanów Zjednoczonych. Ma on zastąpić przede wszystkim pochodzące jeszcze z lat 60. XX wieku, stopniowo modernizowane maszyny typu B-52H oraz bombowce B-1B. W czasach Zimnej Wojny Amerykanie planowali wprowadzenie na uzbrojenie większej liczby samolotów B-2 zbudowanych w technologii obniżonej wykrywalności („stealth”), ale ich produkcja została zakończona po dostarczeniu 21 egzemplarzy.