Reklama
  • Wiadomości

USS Nimitz traci statki powietrzne. "W ciągu mniej niż godziny"

Grupa lotnicza lotniskowca USS Nimitz w ciągu godziny utraciła dwa statki powietrzne: śmigłowiec i samolot. Wszystko w czasie operowania na Morzu Południowochińskim.

F/A-18F Super Hornet
F/A-18F Super Hornet
Autor. U.S. Navy/Twitter

Do zdarzeń doszło 26 października. Pierwszą stratą był śmigłowiec morski MH-60R Seahawk z dywizjonu HSM 73 Battle Cats. Maszyna wpadła do wody o godzinie 14.45 czasu lokalnego. MH-60R to wersja Seahawka wyspecjalizowana w zwalczaniu okrętów podwodnych, a także zdolna do prowadzenia działań poszukiwawczo-ratowniczych i transportowych.

Zaledwie pół godziny później, około godziny 15.15 F/A-18F Super Hornet z 22. Dywizjonu uderzeniowego Fighting Redcocks także wpadł do morza.

W obydwu przypadkach służby poszukiwawczo ratownicze grupy lotniskowcowej zadziałały bardzo dobrze ratując wszystkich pięciu członków załóg (dwóch z Super Horneta i trzech z Seahawka). Wszyscy uratowani są w stanie stabilnym i ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Służba na pokładach lotniskowców nie należy do lekkich czy bezpiecznych, szczególnie dla załóg statków powietrznych. Wyzwanie stanowią same warunki morskie, ale przede wszystkim okręt, z którego prowadzone są starty i lądowania. Pomimo swoich gabarytów jest on bazą znacznie bardziej wymagającą i niewybaczającą błędów. Utrata dwóch maszyn w ciągu pół godziny w warunkach pokojowych to jednak swego rodzaju ewenement. Być może przyczyną były złe warunki pogodowe.

Reklama

Warto zauważyć, że utracony F/A-18F to już piąta maszyna z rodziny Super Hornet w tym roku. 12 lutego rozbił się koło San Diego samolot walki elektronicznej EA-18G Growler, 28 kwietnia F/A-18E wypadł za burtę lotniskowca USS Harry Truman w trakcie holowania go po pokładzie. Lotniskowiec brał wówczas udział w operacjach przeciwko Huti na południe od Półwyspu Arabskiego. Z kolei 6 maja rozbił się jeszcze F/A-18F z Harry’ego Trumana. Ostatnią stratą był F/A-18E, który rozbił się u wybrzeży Wirginii 20 sierpnia.

Tegoroczne straty sięgnęły więc wczoraj niemal 1 proc. całej eksploatowanej floty Super Hornetów i Growlerów, których na początku tego roku było w służbie łącznie około 550.

Reklama
WIDEO: Cezary Tomczyk o Orce, Moskicie i Tarczy Wschód: "Wydamy więcej niż planowaliśmy"
YouTube cover video
Reklama
Reklama