Rosja: S-550 wchodzi do służby. Nieoficjalnie

Artykuł opublikowany przez agencję TASS opiera się na informacji otrzymanej od źródła, które określiło S-550 jako „absolutnie nowy i bezkonkurencyjny mobilny system strategicznej obrony przeciwrakietowej". Informator ujawnił dodatkowo, że przeprowadzono już „pomyślnie" próby państwowe systemu S-550 i wyposażona w niego pierwsza brygada już weszła do służby bojowej.

Nowy kompleks antyrakietowy ma być przygotowany do zwalczania statków kosmicznych, rakiet nosicieli głowic balistycznych oraz celów hiperdźwiękowych lecących na wysokościach "dziesiątek tysięcy kilometrów". Jego zadaniem będzie więc zabezpieczenie najwyższej warstwy obrony powietrznej Federacji Rosyjskiej, nie obejmowanej wcześniej przez takie systemy jak Pancyr (zwalczający cele na najniższych pułapach), S-350, S-400 i S-500 (zwalczające cele powietrzne na wysokościach do 200 km -- w przypadku systemu S-500).

Informacja uzyskana przez TASS nie została potwierdzona przez ministerstwo obrony. Jest jednak mało prawdopodobne, by ją opublikowano bez cichej zgody władz na Kremlu. Z wcześniejszych deklaracji rosyjskiego ministerstwa obrony wynikało, że nowy system S-550 miał wejść do służby pod koniec 2021 roku. Trzeba więc było podać jakiś komunikat tym bardziej, że według ministra Szojgu, o potrzebie zabezpieczenia własnych wojsk przed atakiem rakietowym jest również przekonany prezydent Władimir Putin. Miał on na listopadowych spotkaniach przemysłu obronnego w Soczi wskazywać na znaczenie obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej opartej o systemy S-350, S-500 i S-550.

Teraz wszyscy są przekonani, że nowy system już działa operacyjnie, a jeżeli to nieprawda, to resort obrony nie będzie się musiał później z tego tłumaczyć.