Siły zbrojne
Rada Budowy Okrętów: nowa flota zamiast nabrzeżnych rakiet
Założone 30 czerwca 2012 stowarzyszenie wydało komunikat, w którym odniosło się do ogłoszonych przez szefa Sztabu Generalnego w czasie „Dni Przemysłu” nowych planów modernizacji technicznej Marynarki Wojennej.
Czytaj więcej: Dni Przemysłu 2013: Ważne decyzje MON ws. przyszłości armii i sektora zbrojeniowego
RBO wskazała, że „Kolejny Nadbrzeżny Dywizjon Rakietowy obciąży Marynarkę Wojenną etatowo i pochłonie jej środki finansowe, które w pierwszej kolejności należałoby przeznaczyć na nowe okręty” podając, jako dodatkowy argument m.in. fakt, że „… wszystkie państwa nadbałtyckie zrezygnowały z systemów rakiet nadbrzeżnych” (co jednak nie jest całkowicie zgodne z prawdą).
Czytaj więcej: Przyszłość polskiego przemysłu zbrojeniowego – spór ciągle nierozstrzygnięty
Oficjalne stanowisko RBO zakończyło się wnioskiem, że: „…Ministerstwo Obrony Narodowej i Sztab Generalny WP powinny wypracować i podjąć decyzję o zmianie priorytetów modernizacyjnych, zgodnie z którą w pierwszej kolejności należy rozpocząć budowę lub pozyskanie okrętów wyposażonych w wielozadaniowe systemy rakietowe, w miejsce proponowanego utworzenia drugiego Nadbrzeżnego Dywizjonu Rakietowego dla Marynarki Wojennej (w domyśle dla Wojsk Lądowych po przeprogramowaniu urządzeń samonaprowadzających rakiet). Kolejny Nadbrzeżny Dywizjon Rakietowy Marynarki Wojennej jest współczesnym odpowiednikiem Linii Maginota i forsowaniem wizji Marynarki Wojennej bez okrętów”.
Maksymilian Dura
rózia
500 km brzegu morskiego i jeden dywizjon obrony nadbrzeżnej ?(rakietowej) - bardzo twórcza i pełna wyobraźni wizja. Okrętów nie mamy i chyba dość długo wypadnie na nie zaczekać, a WYBRZEŻE GOŁE BEZ MOŻLIWOŚCI OBRONY !! (pytanie dodatkowe : czy okręty i nadbrzeżne dywizjony rakietowe nie zmieszczą się RAZEM na naszym wybrzeżu ?)