Przetarg na małe odrzutowce VIP

Jest to już kolejna próba pozyskani małych bizjetów do realizacji tak zwanych przewozów HEAD, czyli realizowanych na rzecz Kancelarii Prezydenta RP, Kancelarii Sejmu i Senatu oraz Rządu. Procedura przetargowa realizowana w minionym roku wyłoniła jedynie przewoźnika w kategorii maszyn średnich - PLL LOT z dobrze znanymi samolotami Embraer 175.

Przetarg na samoloty małe anulowano wówczas, lecz dziś temat powraca. Nowa procedura obejmuje czarter czterech maszyn o zasięgu co najmniej 5 tys. km ze standardową załogą (2 pilotów i co najmniej 1 stewardesa/steward) oraz 12-19 pasażerami. Samoloty muszą też spełniać inne szczegółowe wymagania. Na przykład możliwość przelotu między kontynentalnego Warszawa-Nowy Jork z co najmniej 8 pasażerami. Wymagane są też co najmniej dwa silniki, prędkość przelotowa nie mniejsza niż 800 km/h i maksymalna masa startowa do 34 tony.

Kabina ma posiadać fotele w układzie klubowym (miejsce zwrócone przodem do siebie z blatem do pracy) dla co najmniej 2 osób (lepiej czterech), pokładową toaletę i część cateringową umożliwiającą przechowywanie oraz przygotowywanie ciepłych posiłków. Wymagane jest również wyposażenie w sejf pokładowy (na broń i ważne dokumenty) jak również zaawansowany system komunikacyjny satelitarnej, zapewniający kodowaną transmisję we wszystkich fazach lotu. 

Wymagana jest liczba 4 maszyn, gdyż do obsługi lotów prezydenta i premiera, które mogą odbywać się w tym samym czasie, zgodnie z procedurami bezpieczeństwa wymagane są po dwie maszyny (podstawowa i zapasowa). Decydującym kryterium będzie cena. Umowa zostanie zawarta na okres 4 lat z możliwością jej przedłużenia lub skrócenia. Realny czas świadczenia usług będzie zależny od tego, kiedy Siły Powietrzne RP zostaną wyposażone w maszyny zdolne do realizacji tego typu zadań. Krótko rzecz ujmując - Polska będzie korzystać z czarterowanych maszyn do czasu zakupu przez siły zbrojne własnych maszyn do przewozu VIP.