Reklama

Siły zbrojne

Przeciwpancerne pociski kierowane na wojnie w Górskim Karabachu [ANALIZA]

Południowokoreański SandCat odpalający Spike NLOS. Fot. ROKA
Południowokoreański SandCat odpalający Spike NLOS. Fot. ROKA

Przeciwpancerne pociski kierowane w konflikcie w Górskim Karabachu używane były przez obie strony. Armia Obrony Karabachu stosowała systemy sowieckie/rosyjskie, podczas gdy Siły Zbrojne Azerbejdżanu systemy Spike produkcji izraelskiej.

Piechota ormiańska w Karabachu jako podstawowe uzbrojenie przeciwpancerne stosowała granatniki RPG-7 i RPG-26 oraz przeciwpancerne pociski kierowane Metys/Konkurs/Fagot, a także najbardziej skuteczne Kornet. Jak widać z materiałów filmowych, ppk były używane relatywnie często i ich ofiarą padło gros zniszczonych i uszkodzonych azerskich czołgów i pojazdów opancerzonych. Zazwyczaj materiały wideo wskazują na porażenie celu, natomiast dość trudno jest określić skuteczność porażenia. Część wozów bojowych, głównie czołgów T-72, odnosiła zapewne tylko uszkodzenia.

W pierwszej fazie konfliktu, gdy Azerowie przełamywali linie obrony Arcachu, porażenia odnosiły wozy bojowe operujące w pasie ziemi niczyjej. Ppk odpalane były wówczas z linii umocnień, z zawczasu przygotowanych pozycji. W późniejszym czasie, gdy wojna przybrała charakter manewrowy, szczególnie na froncie południowym, ppk odpalane były z górujących nad drogami przewyższeń lub z zasadzek.

Ponieważ większość walk toczyła się poza obszarami zabudowanymi, mało było strat w azerskiej broni pancernej z bliskiej odległości, gdzie skutecznością mogą wykazać się nawet stare RPG-7, zwłaszcza gdy czołg rażony jest poza strefą przednią. Co najmniej jeden T-72 porażony (zniszczony?) został z bliska pociskiem z granatnika (RPG-7?) w terenie zabudowanym, gdy przemieszczał się bez osłony piechoty. 

Najskuteczniejszy w ormiańskim arsenale jest oczywiście Kornet-E. Najczęściej podaje się, że 50 wyrzutni i 200 pocisków zakupiono jeszcze w 2013 r., ale czy zrealizowano ten konkretny kontrakt, w jakim wariancie ilościowym i kiedy — nie wiadomo. Faktem jest, że po raz pierwszy publicznie zaprezentowano wyrzutnię Kornet-E Sił Zbrojnych Armenii w styczniu 2018 r., w czasie lokalnych obchodów Dnia Armii, co sugerowałoby, że dostarczono większą ilość tych systemów. Według SIPRI w 2017 r. Armenia miała otrzymać partię 100 systemów Kornet-E. Użycie wszystkich czterech radzieckich/rosyjskich systemów przeciwpancernych w walce potwierdza spis zdobytej przez Azerów broni, przy czym najwięcej wyrzutni i rakiet to ppk Fagot/Konkurs, a mniej Metys/Kornet. 

Istnieje ciekawy film wideo z kombinowanego ataku ormiańskiej piechoty operującej z zasadzki, z użyciem RPG (zapewne RPG-7) i ppk (Korneta?). Najpierw z RPG trafiony został jadący po drodze pojazd opancerzony typu SandCat. Załoga, widząc zasadzkę, usiłuje zawrócić, po czym otrzymuje bliskie trafienie z RPG. Na pomoc trafionemu SandCat wyrusza na dużej szybkości T-90S a za nim BMP-2. T-90S strzela z armaty, podjeżdża powoli do przodu, po czym otrzymuje trafienie z ppk w lewą, przednią burtę. Niestety skutek trafienia nie jest znany. Najprawdopodobniej T-90S został uszkodzony, po trafieniu w pancerz reaktywny z przodu lewego kadłuba, natomiast BMP-2 wycofuje się z walki.

image
Podstawowym orężem przeciwpancernym sił armeńskich były ppk Kornet. Fot. mil.ru.

 

Przeciwpancerne pociski kierowane odpalano nie tylko do pojazdów opancerzonych, ale także do azerskiej piechoty. Czasami na jednym odcinku frontu, w krótkim odstępie czasowym odpalano po 2-3 pociski. W warunkach górzystego Karabachu pozycja bojowa wyrzutni ppk na przewyższeniach (wzgórzach, górach) pozwalała na kontrolę ogniową położonych niżej dróg.

Jako przykład można podać dwa zastosowania taktyczne ormiańskich ppk – zakończony sukcesem i porażką. W pierwszym przypadku pluton azerskiej piechoty, przemieszczając się w szyku „defiladowym”, bez koniecznego rozproszenia, został skutecznie ostrzelany z broni strzeleckiej z piechoty i ppk (2-3 odpalenia), i w efekcie zmuszony od odwrotu. W drugim przypadku pluton ormiańskiej piechoty okopany na otwartym terenie i zaatakowany przez pododdział pancerny npla (T-72 i BMP-2) odpalił dwa ppk, po czym rzucił się do ucieczki. 

Ataki na cele opancerzone, np. czołgi, na otwartych przestrzeniach miały miejsce z dużych odległości, ale i z bliska, z zasadzki. Należy pamiętać, że porażonych zostało — z broni ppanc. piechoty i artylerii — ok. 30 czołgów T-72 różnych wersji SZ Azerbejdżanu, co skutkowało zniszczeniem lub uszkodzeniem, a czasami porzuceniem wozów bojowych. Późniejsze materiały foto i wideo, nie z akcji bojowych, ale np. z pobojowisk, pokazują, że część azerskich wozów bojowych, np. czołgów i bwp, odnosiła różnego stopnia uszkodzenia, jednakże nie ma pewności, co było ich przyczyną, czy broń przeciwpancerna, czy na przykład artyleria.

image
Reklama

W latach 80. zakłady „Orbita” opanowały produkcję m.in. celowników termowizyjnych do ppk, w tym 1PN65 Trakt-1. Jeden z takich celowników wpadł w ręce Azerskie, co sugerowałoby, że były używane w Karabachu. Standardowo Trakt-1 są elementem systemu Konkurs, ale można je było montować także na ppk Milan, tyle że użycie tych ostatnich w Karabachu nie było udokumentowane i jest wątpliwe (chociażby na śladową ilość tej broni, w 2013 armeńska armia miała zakupić w Grecji 20 Milanów). 

Oficjalnie ministerstwo obrony Armenii przyznaje, że w latach 2018-2020 zakupiono duże ilości różnej broni i amunicji, w tym także systemy przeciwpancerne. Można się domyślić, że chodzi również o ppk Kornet-E. O tym, że w Karabachu używano systemu Kornet-E, świadczy, chociażby ten fakt, że w ręce azerskie wpadły przynajmniej dwie przenośne wyrzutnie 9P163 i 6 pocisków 9M133 (w tym 9M133M-2 z tandemową kumulacyjną głowicą bojową).

Nic natomiast nie można powiedzieć o bojowym użyciu samobieżnych wyrzutni przeciwpancernych pocisków rakietowych. O tym, że na południowym froncie ten typ uzbrojenia został zastosowany, świadczy fakt, że Azerowie przejęli porzucone 1 9P149 Szturm-S i 1 9P148 Konkurs, a drugi samobieżny Konkurs został zniszczony z powietrza. Według niektórych źródeł Armia Obrony Karabachu dysponowała co najmniej 6 9P148 Konkurs i 6 9P149, ale – analogicznie jak w przypadku ukraińskim – możliwe, że nie miały one pełnej sprawności bojowej (np. przekroczone resursy pocisków rakietowych).

Dużo mniejszą rolę, ale również wartą odnotowania, odegrały ppk w SZ Azerbejdżanu, które wyposażone są w całą rodzinę, niezwykle skutecznych, ppk nowej generacji Spike. Na wyposażeniu pododdziałów piechoty znajdują się lekkie ppk Spike-LR (zasięg 4 km) i cięższe Spike-ER (8 km), z platform morskich, powietrznych i naziemnych można natomiast odpalać Spike-ER lub Spike-NLOS (z tymi ostatnimi zintegrowane są m.in. Mi-8/17). Przypuszcza się, że najczęściej używane były Spike-ER, odpalane bez widoczności celu, nie można jednakże wykluczyć zastosowania Spike-LR przez piechotę, lub Spike-NLOS z głębi frontu. System Spike-NLOS o zasięgu 25-30 km znajduje się na wyposażeniu armii Azerbejdżanu od 2017 r.

Warto też powiedzieć o pojazdach SandCat. Te ostatnie zakupiono w co najmniej kilku różnych wersjach, w tym w wersji przeciwpancernej — z modułem Samson MRL z optoelektroniką i podwójną wyrzutnią ppk Spike-LR oraz w wersji z pojedynczą wyrzutnią Spike-ER. Możliwe, że w ostatniej chwili zakupiono także wersję SandCat z wyrzutnią Spike-NLOS, jednakże to hipoteza, która nie ma na razie potwierdzenia wizualnego. W walkach Ormianie zneutralizowali minimum 7 pojazdów SandCat (zniszczone lub uszkodzone/porzucone), ale żadnej nie zidentyfikowano na pewno jako wersję przeciwpancerną; zazwyczaj była to wersja z modułem bojowym Samson Mini RWS z kaemem 12,7 mm. 

Ponieważ ataki z użyciem Spike-ER/NLOS były koordynowane i nagrywane z pokładu bezzałogowców Bayraktar TB2, dostępny jest interesujący materiał wideo świadczący o szczegółach ich zastosowania. Katalog rażonych celów jest bardzo szeroki: od czołgów podstawowych i systemów artyleryjskich, przez wozy opancerzone i nieopancerzone, aż po piechotę w ukryciu. Pociski rodziny Spike mogą być używane w trybie automatycznym „odpal i zapomnij”, mieszanym „odpal i aktualizuj” oraz manualnym „odpal i naprowadzaj”. Te ppk mogą być skutecznie naprowadzane z użyciem drona.

Kilka filmów wideo pokazuje proces przekierowania pocisku Spike z jednego celu na następny. Możliwości technologiczne pozwalają na dosłownie „gonienie” celu, na przykład uciekającą do ukrycia piechotę. Można także zmieniać cele, wybierając ten optymalny. Przykładowo w jednym z przypadków operator Spike-ER/NLOS „przeskakiwał” po kolei z jadących jeden za drugim w kolumnie kilku ormiańskich BMP-2, żeby ostatecznie porazić skutecznie T-72 jadący na jej końcu. 

W innym przypadku udokumentowano przypadek, gdy Spike-ER/NLOS odpalony został w zadany rejon, a operator uchwycił cel, w tym wypadku ciężarówkę, już w trakcie lotu. W innym ataku operator kilkakrotnie przekierowywał pocisk na pobliskie obiekty, żeby ostatecznie trafić w cel, od którego rozpoczął przed momentem uderzenie. Odpalanie Spike-ów z ukrycia, (zwłaszcza Spike-NLOS), daje nie tylko duże możliwości ofensywne, np. pozwala wystrzelić pocisk w zadany rejon, wybierając najbardziej wartościowy cel dosłownie w ostatniej chwili lotu, ale również jest bezpieczne dla operatora, dając mu komfort naprowadzania rakiety, np. w kooperacji z bezzałogowcem.

Pociski Spike trafiały ormiańskie cele opancerzone z górnej półsfery, nierzadko bardzo precyzyjnie, np. w wieżę. Potwierdzono wizualnie, że łącznie systemem Spike – najprawdopodobniej Spike-ER - porażono co najmniej 4 T-72 różnych wersji i inne pojazdy opancerzone (np. MTLB) i nieopancerzone. Biorąc pod uwagę wykorzystanie na linii frontu floty pojazdów SandCat różnych wersji i użycie Spike-ER przez piechotę, można założyć, że większość (wszystkie?) potwierdzone wizualnie przypadki skutecznego zastosowania ppk Spike (film z ostatniej fazy lotu pocisku) to użycie bojowe Spike-ER, odpalanych z dalekiego zasięgu.

Formalnie armia Azerbejdżanu dysponują jeszcze radzieckimi i rosyjskimi ppk (Metys, Fagot, Konkurs, Kornet, samobieżne Krizantiema), ale ich użycie nie zostało w żaden sposób potwierdzone w konflikcie. Natomiast od kilku lat kluczowym środkiem przeciwpancernym są izraelskie ppk rodziny Spike — LR i ER — używane bojowo także wcześniej.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze

    Reklama