Amerykański ciężki krążownik USS „Houston” (CA-30) został zatopiony po zaciętej walce podczas bitwy w Cieśninie Sundajskiej. Zginęło wtedy 693 z 1061 członków załogi. Poległ również dowódca okrętu, komandor Albert H.Rooks, którego pośmiertnie odznaczono Medalem Honoru. W czasie bitwy zatonął także australijski krążownik HMAS „Perth”. Los obu jednostek nie był znany do zakończenia wojny, ponieważ Amerykanie odebrali z okrętów jedynie depeszę o rozpoczęciu walki.

Wrak krążownika USS „Houston” badali od czerwca 2014 r. podwodni archeologowie amerykańskiej marynarki wojennej razem z nurkami indonezyjskich sił morskich. Od razu wykryto ślady nielegalnej eksploracji okrętu, usunięte nity z kadłuba oraz zerwane metalowe elementy. Stwierdzono również próby wyciągnięcia amunicji oraz nadal istniejący wyciek paliwa.

Dlatego Amerykanie, wspólnie z indonezyjską marynarką wojenną podjęli decyzję o ochronie miejsca, gdzie leży zatopiony krążownik i gdzie zginęło prawie 700 marynarzy. W czasie 19 wypraw podwodnych dokładnie zbadano wrak, oznaczono go bojami, oczyszczono i odsłonięto nazwę okrętu. Teraz będzie on chroniony prawem międzynarodowym jako podwodny cmentarz wojskowy.