Siły zbrojne
Iran wspiera Syrię: lotniska, oddziały wojska, pomoc finansowa
„Der Spigel” donosi o istnieniu umowy wojskowej, która pozwala syryjskim bojowym statkom powietrznym na bezpieczne korzystanie z lotnisk na terenie Iranu.
W ten sposób ewentualna akcja sił amerykańskich może uderzyć w próżnię, ponieważ na lotniskach stryjskich i tak nie będzie najważniejszych samolotów i śmigłowców. Odpowiednia umowa wojskowa podobno została podpisana jeszcze w listopadzie 2012 r. Pozwala ona zarówno na stacjonowanie w Iranie lotnictwa syryjskiego, jak i na korzystanie z lotnisk irańskich, a więc na wykonywanie stamtąd lotów bojowych.
Wsparcie irańskie przybiera tez bardziej konkretne formy. Wszystko wskazuje na to, ze Iran wysłał do Syrii kilka swoich oddziałów Strażników Rewolucji, którzy walczą po stronie sił Asada. Z Teheranu przelewane są również środki finansowe na wsparcie sił Hezbollahu, które są sojusznikami syryjskich sił rządowych w toczącej się wojnie domowej.
Mirosław Znamirowski
Jeżeli państwo tak zdominowane przez muzułmańskich fundamentalistów jak Iran wysyła swoje oddziały aby walczyły z tzw. "syryjską opozycją" to fakt ten powinien dać całemu zachodowi, a szczególnie USA do myślenia. To chyba oczywiste, że tak naprawdę z Asadem walczy "terrorystyczna międzynarodówka" (totalne oszołomy) więc państwa zachodu nie powinny się do syryjskiej wojny domowej mieszać.