Siły zbrojne
Francuska fregata w Świnoujściu
Stały zespół okrętów NATO SNMG1 (Standing NATO Maritime Group One) w związku z sytuacją militarno-polityczną w Europie obecnie przebywa na Bałtyku. Jego dowódcą jest holenderski komandor Ad van de Sande, a flagowym okrętem jest holenderska fregata De Zeven Provincien (F 802). Zespół w dniach od 6 do 9 maja 2022 roku przebywał w Świnoujściu. W czasie ubiegłotygodniowej wizyty bazę naszej MW oprócz okrętu flagowego odwiedziły również kanadyjska fregata Halifax (FFH 330), niemiecka korweta Erfurt (F 262) i niemiecki zbiornikowiec Spessart (A 1442).
Stałe zespoły okrętowe NATO składają się ze sztabu i jednostek pływających wchodzących w jej skład rotacyjnie. Dzisiaj w skład SNMG1 wchodzi sześć okrętów. Już po wizycie w Świnoujściu do zespołu dołączył holenderski wielozadaniowy okręt wsparcia Karel Doorman (A 833). Natomiast na początku maja w Świnoujściu nie było francuskiej fregaty Latouche-Treville (D 646). Fregata ta weszła do Świnoujścia dzisiaj i będzie tam stała do 21 maja. Jest to trzecia wizyta tego okrętu w Polsce. Wcześniej dwa razy była w Gdyni w dniach od 11 do 14 czerwca 1999 roku (w trakcie manewrów Baltops) oraz w dniach od 25 do 28 września 2015 roku. Obecna wizyta jest prawdopodobnie ostatnią w Polsce ponieważ według planów fregata Latouche-Treville ma zostać wycofana ze służby jeszcze w 2022 roku. Co ciekawe w Polsce nigdy nie było żadnej innej jednostki tego typu.
Fregata Latouche-Treville jest siódmą i ostatnią jednostką typu F70. Stepkę pod nią położono 15 lutego 1984 roku, wodowano ją 19 marca 1988 roku, a wcielono do służby 16 lipca 1990 roku. Fregata przy 139 m długości i 15 m szerokości ma 4010 t wyporności standardowej i 4910 t wyporności pełnej. Jest napędzana dwoma turbinami gazowymi RR Olympus TM3B o łącznej mocy 38200 kW lub dwoma silnikami diesla SEMT-Pielstick 16PA6V-280 o łącznej mocy 8300 kW. Na silnikach diesla może rozwijać prędkość 21 węzłów, a na turbinach gazowych 30 węzłów. Jej uzbrojenie rakietowe składa się z ośmiu wyrzutni rakiet przeciwokrętowych Exocet MM40 i ośmioprowadnicowej wyrzutni rakiet przeciwlotniczych Crotale Naval EDIR. Do zwalczania celów powietrznych na bardzo bliskich odległościach służą również dwie podwójne wyrzutnie Simbad dla rakiet Mistral. Uzbrojenie artyleryjskie fregaty składa się z pojedynczej armaty kalibru 100 mm DCN Mod 68 CADM, dwóch pojedynczych armat kalibru 20 mm Giat 20F2 oraz czterech karabinów maszynowych kalibru 12,7 mm. Uzbrojenie przeciwko okrętom podwodnym składa się w dwóch wyrzutni torpedowych kalibru 324 mm dla torped MU90 Impact. Okręt przystosowany jest do przenoszenia i bazowania jednego lub dwóch śmigłowców Lynx Mk4.
Fregata ma bogate wyposażenie radioelektroniczne oraz okrętowy system dowodzenia DCN SENIT 4 CDS. Na tradycyjnych masztach zainstalowane są m. in. radar dozoru powietrznego Thomson-CSF BRBV 15B (Sea Tiger), radar kierowania ogniem rakiet przeciwlotniczych typu Thomson-CSF Castor 2J, radar kierowania ogniem artyleryjskim Thomson-CSF DRBC 33A (Castor 2C) oraz dwa radary nawigacyjne DRBN 34A. Do poszukiwania zanurzonych okrętów podwodnych okręt ma zestaw stacji hydrolokacyjnych składający się ze stacji kadłubowej Thales UMS 4100 CL oraz holowanej stacji Thomson-Sintra DUBV 43C VDS. Na pokładzie fregaty zainstalowane są również dwie wyrzutnie celów pozornych EADS AMBL-1C (Dagaie Mk 2) oraz cele pozorne dla torped AN/SLQ-25A Nixie.
Czytaj też
Francja przykłada ogromne znaczenie do nieustannego rozwoju i modernizacji swojej Marynarki Wojennej. Francuskie okręty regularnie przebywają na odległych od kraju morzach. Wynika to nie tylko z kolonialnych tradycji Francji, ale również z dążenia do ciągłego podkreślania roli francuskich sił zbrojnych w utrzymywania nie tylko europejskiego, ale też i światowego ładu. Siedem fregat typu F 70 zostało wcielonych do służby w latach 1979-1990. Pierwsze sześć z nich wycofano już w latach 2014-2020, po okresie 32-35 lat intensywnej eksploatacji. Fregata Latouche-Treville zostanie wycofana również po 32 latach służby pod francuską banderą. W jej trakcie przechodziła ona systematyczne remonty oraz modyfikacje uzbrojenia i wyposażenia.
Jednak francuskie władze wojskowe i polityczne nie ustają w wysiłkach aby systematycznie okręty w takim wieku były już zastępowane przez nowe jednostki. Ponad trzydziestoletnie uzbrojenie i główne radary nie są już nowoczesne. Dodatkowo w budownictwie okrętowym przez te lata dokonano wielkich zmian w samej bryle budowanych okrętów, ale przede wszystkich w wyposażeniu elektronicznym. Stare francuskie okręty są już wycofywane ponieważ ich dalsza eksploatacja oraz modernizacje są już nieopłacalne. W międzyczasie Francja wprowadziła do służby w latach 1996-2001 serię pięciu fregat typu La Fayette, a w latach 2010-2011 dwie fregaty typu Forbin (Horizon). Obecnie trwa budowa serii ośmiu fregat typu Aquitaine (w latach 2015-2020 wcielono do służby już sześć okrętów tego typu) oraz rozpoczęto budowę nowej serii pięciu planowanych fregat typu Admiral Ronarc'h (FDI Future Frigate).
Takiego rozwoju floty nawodnej jaki realizowany jest we Francji można tylko pozazdrościć. Dzięki dużej liczbie okrętów, Francja może często wysyłać je do udziału w ćwiczeniach i do stałych zespołów okrętowych NATO, jak również do wspólnych przedsięwzięć z innym państwami w innych rejonach świata. Obecny rejs fregaty Latouche-Treville na Bałtyk jest tego najlepszym dowodem.
Chyżwar
Hmm. "Takiego rozwoju floty nawodnej jaki realizowany jest we Francji można tylko pozazdrościć"? Niby czemu zazdrościć? Polska ma narodowy "skarb" w postaci rudego wnuczka dziadka, który miał w swoim rządzie specjalistę o beznakładowego budowania okrętu i swego czasu powiedział, że takie motorówki nie są nam potrzebne.