Czy Stingery będą zwalczać rakiety manewrujące?

Badanie rynku w tej dziedzinie rozpoczęło biuro projektowe systemów obrony przed rakietami manewrującymi CMDS (Cruise Missile Defense Systems). Biuro to sprawdza obecnie, czy stanieją potencjalne podmioty mogące świadczyć usługi inżynierskie ES (Engineering Services) dla systemu bojowego Stinger.

Amerykanie podkreślają jednak, że obecne badanie rynku na razie nie zakończy się podpisaniem kontraktu i że rząd nie będzie płacił za otrzymane informacje i wskazówki. Celem tych działań jest jedynie określenie możliwości uzyskania wsparcia projektowego, technicznego i produkcyjnego przy ewentualnym rozpoczęciu programu.

Efektem tych prac ma być nowa rakieta Stinger, posiadająca możliwości pozwalające na zorganizowanie punktowej obrony przeciwlotniczej krótkiego zasięgu i niskiego pułapu jednocześnie przeciwko samolotom i śmigłowcom, systemom bezzałogowym oraz rakietom manewrującym.

Będzie to wymagało prawdopodobnie zmodernizowania głowicy samonaprowadzającej, która obecnie pozwala na atakowanie „prostych” źródeł promieniowania podczerwonego. Dodatkowo, Stinger produkowany jest od 1981 r., niemal na pewno konieczne będzie więc daleko idące przeprojektowanie konstrukcji mechanicznej pocisków oraz zmiana ich procesora pokładowego. Zmiany w oprogramowaniu są zresztą wprowadzane na bieżąco, czego efektem jest, podobno, odporność najnowszych Stingerów na przeciwdziałanie przeciwnika w podczerwieni za pomocą standardowych flar.