Sekretarz obrony Stanów Zjednoczonych Chuck Hagel postanowił zlikwidować kontrowersyjny „Zaszczytny Medal Wojenny” - DWM (Distinguished Warfare Medal), zaledwie dwa miesiące po jego stworzeniu.
Miał on być nadawany pilotom systemów bezzałogowych oraz żołnierzom, którzy prowadzą walkę bez bezpośredniego kontaktu z przeciwnikiem za pomocą zaawansowanych systemów technicznych (high-tech troops) w tym specjalistów, którzy przeprowadzają ataki i bronią USA w cyberprzestrzeni. Zamiast specjalnego medalu ma być dołączany do już istniejących odznaczeń jedynie specjalny znaczek.
Zobacz także: Rywalizacja o drony dla amerykańskiej armii. Lockheed ujawnia nowe szczegóły
Była to reakcja na dużą falę krytyki, którą wywołało umieszczenie DWM w hierarchii pod względem ważności powyżej tradycyjnych medali bojowych, w tym Brązowej Gwiazdy z literą V (Bronze Star with Valor), przyznawanej za szczególny akt odwagi pod ogniem nieprzyjaciela.
Zgodnie z kopią decyzji upublicznionej 15 kwietnia br. Hagel „zastrzega dotychczasowe bojowe odznaczenia dla tych żołnierzy, którzy ponoszą trud i ryzyko podczas walki, dokonują walecznych czynów, byli ranni w walce, albo w wyniku walki dając przykład poświęcenia dla naszego kraju”.
Przeczytaj także: Boeing zakończył program testów lotniczych eksperymentalnych bezzałogowców X-48C
Decyzja została wydana pod presją weteranów i prawników. Hagel potwierdził jednak, że nadal uważa za konieczne wyróżnianie pilotów dronów i żołnierzy w cyberprzestrzeni, ale nieporozumienia jakie z tego wynikły (dotyczące pierwszeństwa) wyraźnie pokazują, że nie zostanie to dzisiaj dobrze zrozumiane. Co nie wyklucza, że DWM nie powstanie w przyszłości.
Pentagon ma teraz dziewięćdziesiąt dni by zaproponować: jaki znak, do jakich medali i według jakich zasad ma być przyznawany zamiast medalu DWM.
Maksymilian Dura
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie