CH-53K King Stallion dla US Navy?

Na morzu maszyny CH-53K miałyby pełnić przede wszystkim misje przeciwminowe, a dodatkowo te związane z transportem ładunków i personelu. Pierwotnie wycofywane ze służby śmigłowce MH-53E miały zostać zastąpione przede wszystkim przez okręty LCS oraz śmigłowce MH-60S. Te okazały się jednak zbyt małe do ciągnięcia dużych trałów takich jak te do tej pory używane przez Sea Dragony. 

Ewentualny zakup CH-53K przez US Navy może wpłynąć na obniżenie ceny jednostkowej śmigłowców zamawianych obecnie przez Piechotę Morską. Podczas targów ILA 2018 w Berlinie Defence24.pl dowiedziało się, że koszt jednego śmigłowca jest obecnie szacowany na ok. 87 mln dolarów, co powoduje, że King Stallion to najdroższy obecnie produkowany śmigłowiec świata. 

Producent śmigłowca koncern Sikorsky liczy obecnie na zdobycie kontraktu na 45 do 60 ciężkich śmigłowców dla niemieckiej Luftwaffe. Potencjalna wartość tej umowy jest szacowana na 3 mld dolarów, a do jej podpisania ma dojść na przełomie 2019 i 2020 roku. Konkurentem CH-53K jest w tym postępowaniu Boeing oferujący CH-47F Chinook. Zakupem King Stallionów mogą być także zainteresowane np. Izrael i Japonia, które mają doświadczenie w użytkowaniu maszyn z rodziny CH-53 starszych wersji. 

Amerykańska Marynarka Wojenna ma teraz 90 dni na odniesienie się do zapisu w sprawie rozważenia pozyskania CH-53K zawartego w ustawie o autoryzacji obrony narodowej (National Defense Authorization Act, NDAA) na rok 2019.