Amerykańscy doradcy wojskowi trafią na Ukrainę

Jak donosi The Hill, w 2015 roku na Ukrainę trafić mają żołnierze z jednostek sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych stacjonujących w Europie bądź Gwardii Narodowej stanu Kalifornia. Celem ich obecności ma być wzmocnienie zdolności obronnej Ukrainy, w tym zakresie zwalczania zagrożeń o charakterze partyzanckim czy terrorystycznym.

Planowana na przyszły rok misja doradcza musi zostać zaaprobowana przez Kongres. Ma ona zostać sfinansowana z funduszu rezerwowego na działania w obszarze bezpieczeństwa globalnego (Global Security Contingency Fund), a jej koszt wyniesie 19 mln dolarów. W jej ramach wyszkolone i wyposażone zostaną cztery kompanie oraz jedno dowództwo szczebla taktycznego ukraińskiej Gwardii Narodowej.

Przedstawiciele władz Ukrainy wielokrotnie zwracali się z prośbą o dostarczenie nowoczesnego sprzętu wojskowego, w tym broni precyzyjnego rażenia w celu podwyższenia zdolności bojowej ukraińskich wojsk, walczących z prorosyjskimi bojownikami. Do chwili obecnej administracja USA wyraziła jednak zgodę na przekazywanie wyłącznie wyposażenia dodatkowego, w tym elementów umundurowania, kamizelek kuloodpornych i systemów łączności radiowej, a także racji żywnościowych. Według dostępnych informacji planuje się także dostawy gogli noktowizyjnych, urządzeń służących do obserwacji w podczerwieni oraz robotów pirotechnicznych.