Geopolityka
Sekretarz Lotnictwa USA: Rosja największym zagrożeniem. Raptory trafią do Europy?
Przebywająca na Paryskim Salonie Lotniczym Sekretarz Lotnictwa Stanów Zjednoczonych, Deborah Lee James, w wypowiedzi dla mediów stwierdziła, że celem jej pobytu w Europie jest pokazanie obecności i możliwości USA mimo „rosnącej Rosji”.
W odpowiedzi na pytanie dziennikarza, o to, co obecnie stanowi największe zagrożenie dla Stanów Zjednoczonych, sekretarz odpowiedziała, że według niej są nim poczynania Kremla. To właśnie głównie one mają być przyczyną europejskiej wizyty amerykańskiej polityk, która zwróciła uwagę dziennikarzy na ostatnie dyslokacje amerykańskich bombowców strategicznych B-2 i B-52, czasowo bazujących w bazie Fairford w Wielkiej Brytanii. Ich obecność ma być bowiem czytelnym przekazem dla przywódców rosyjskich.
James dodała też, że "pewnego dnia do Europy mogą trafić na rotacyjny pobyt samoloty F-22, a celem ich pobytu będzie wzmocnienie obrony NATO. Ich pojawienie się powinno być całkowicie czytelne dla Władimira Putina, jeśli pamięta się, że jest to obecnie najlepszy samolot myśliwski świata". F-22 to jedyny wykorzystywany w chwili obecnej operacyjnie samolot V generacji. Amerykanie zaprzestali jednak produkcji seryjnej maszyn tego typu z uwagi na cięcia budżetowe, choć nie zdołano całkowicie zastąpić myśliwców F-15C/D.
Przekaz amerykańskiej sekretarz wzmocniły jeszcze słowa towarzyszącego jej gen. Franka Gorenca, który przypomniał, że Stany Zjednoczone dysponują obecnie w Europie dwoma "pakietami bezpieczeństwa" w postaci kontyngentów samolotów A-10 Thunderbolt II (zaprojektowanych do niszczenia czołgów) i myśliwców F-15C (należących do Gwardii Narodowej). "Wszystkie te elementy są składowymi naszej odpowiedzi na działania Rosji na Ukrainie" - podkreślił gen. Gorenc.
Siły powietrzne Stanów Zjednoczonych rozpoczęły okresowe rozmieszczanie w Europie elementów jednostek lotniczych stacjonujących na stałe w USA w ramach tzw. Theater Security Packages w bieżącym roku. Wcześniej podobne działania prowadzono m.in. w rejonie Pacyfiku. W stałych bazach w Europie USAF dysponują trzema eskadrami na F-16, dwoma na F-15E Strike Eagle i jedną na F-15C/D.
Piotr Kraczkowski
Te podnoszenie zagrożenia ze strony Rosji ma zerową wiarygodność, ponieważ: 1. Rosja nie jest wstanie zagrozić USA, bo ma budżet rządu klika razy mniejszy niż budżet rządu USA, a prówanie wydatków na wojsko jest dla Rosji jeszcze bardziej niekorzystne. USA zagraża budżet rząd Chin. Budżety rządów nie zwiększone pożyczaniem przez rząd pieniędzy (bo pożyczyć można i tak rocznie bardzo mało, a pożyczka za bardzo może zamazać proporcje): X _____ 86 mld. euro / Polska w 2015r. XXXXX _____ 277,8 mld euro / Rosja w 2011r. XXXXXxx _____ 366 mld. euro / Hiszpania w 2009r. XXXXXXXXXXXXXXXXXXxx _____ 1.100,4 mld. euro / Francja w 2013r. XXXXXXXXXXXXXXXXXXXX _____ 1.223,4 mld. euro / RFN w 2013r. XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX _____ 2.000,0 mld. euro / Chiny w 2014r. XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX _____ 2.300,0 mld. euro / USA w 2013r. 2. Wbrew propagandzie USA, min. STRATFORu, USA są zagrożone nie przez Rosję, czy jakąś mityczną współpracę Rosji z RFN, lecz przez Chiny. STRATFOR kłamie, że Chiny nie są zagrożeniem dla USA, bo Chiny nie są wstanie podnieść średniego poziomu życia i PKB na mieszkańca na poziom USA. To propagandowe kłamstwo STRATFORU polega na tym, że Chinom wystarczy podniesienie poziomu życia np. 400 milionów mieszkańców wybrzeża, aby uzyskać olbrzymią naukową, gospodarczą i wojskową przewagę nad USA. Nie mam pod ręką wiarygodnych danych o modernizacji Chin, czytałem gdzieś, że na nowoczesnym wybrzeżu Chin żyje i pracuje już ok. 200 mln. ludzi. Wiarygodnym jest natomiast, że tempo dochodzenia do liczby ok. 400 mln. Chińczyków żyjących i pracujących na poziomie bogatych krajów Zachodu jest zawrotne. Przy tym USA z uwagi na ideologicznie wymuszaną nierówność nie mają wszystkich obywateli na wysokim poziomie, lecz przeciwnie, mają znaczne obszary biedy i nie mają zasady zapewniania bezpieczeństwa socjalnego każdemu swemu uczniowi/uczennicy. Nauczyciel Roku 2003 USA, Keith Ballard, po pobycie w Indiach i w Chinach: przewaga systemu edukacji Indii i Chin nad systemem USA jest olbrzymia, np. dzieci w Chinach mają na koniec edukacji łącznie ok. 6 lat więcej nauki niż dzieci w Arizonie, USA żyją z brain drain programem wizowym H1-B: https://www.youtube.com/watch?v=TwMGNsd3Ibo ___Znany amerykański profesor fizyki, Michio Kaku: "USA mają najgorszy system edukacyjny znany nauce. Nasi absolwenci konkurują z innymi z reguły na poziomie krajów Trzeciego Swiata. Jak to się więc dzieje, że establishment naukowy USA się nie załamuje, skoro produkujemy generacje głupków, skoro wskaźnik głupoty Ameryki od lat rośnie rok w rok, wystarczy popatrzeć na TV oraz reality show? Jak to się więc dzieje, że establishment naukowy USA się nie załamuje? Pozwólcie mi, że coś Wam powiem. Niektórzy z Was mogą tego nie wiedzieć. Ameryka ma tajną broń. Tą tajną bronią jest H1-B. Bez H1-B establishment naukowy USA załamałby się. Zapomnijcie Google, zapomnijcie Silicon Valley! Bez H1-B nie byłoby Silicon Valley. Wiecie co to jest H1-B? To wiza dla geniuszy, rozumiecie? Czy zdajecie sobie sprawę z tego, że 50% doktoratów w USA to cudzoziemcy? W moim uniwersytecie, jednym z największych w USA, 100% doktoratów to cudzoziemcy. USA są magnesem zasysającym mózgi całego świata. (...) Dlatego nie mów mi, że nauka nie jest motorem zamożności. Usunieciem H1-B doprowadzicie do załamania się gospodarki. Wall Street Journal odpowiedział kiedyś w swym editorial kongresmenowi, który chciał zakazać H1-B mówiąc, że ci cudzoziemcy zabierają miejsca pracy Amerykanom. Wall Street Journal odparł, że nie ma Amerykanów, którzy są wstanie zająć te miejsca pracy, bo one są na najwyższym poziomie wysoko rozwiniętych technologii. Ci cudzoziemcy nie zajmują miejsc pracy Amerykanów, lecz tworzą całe nowe gałęzie przemysłu. (...) Pańska szkoła (MIT - PK) nie mogłaby nawet istnieć bez B1-H!" - https://www.youtube.com/watch?v=e7D3_eGaO5k ___Potwierdza to stały komentator Newsweek´a, Fareed Zakaria: "Brudnym sekretem naszej przewagi naukowej jest to, że jest ona w olbrzymim stopniu tworzona przez cudzoziemców i imigrantów. Amerykanie nie zajmując się już nauką." - w: Newsweek, 29.11.04, str. 21 ___"By 2035, Goldman Sachs predicts that China will be the largest economy in the world and that India will be tied with America for second." i to dużo większa od USA, wg danych CIA już to następuje, McKinsie przewiduje też, że w Chinach klasa średnia rozrośnie się do 2020r. nie na 400 mln., lecz na 700 mln. ludzi. - https://www.youtube.com/watch?v=V5QTPvIj1bI 3. Cokolwiek zatem USA robią w Polsce, w Ukrainie i okolicach, to nigdy tego nie zrozumiemy, dopóki nie zrozumiemy, że przyczyny tych działań i zaniechań USA nie leżą w Polsce lub w naszym regionie, lecz w Azji i w ideologicznie umotywowanej nierówności w samych USA, która dramatycznie osłabia zdolność USA do naukowego i gospodarczego konkurowania w świecie, a z tego wynika także utrata przewagi wojskowej. Nierówność w USA na tle świata wg CIA: https://de.wikipedia.org/w/index.php?title=Datei:Gini_Coefficient_World_CIA_Report_2009-1.png&filetimestamp=20110416151439
laslo
Słuchaj ideolog,myśmy mieli ideologii przez 45 lat i to nam wystarczy.KAŻDY NARÓD CHCE BYĆ WOLNYM.Pod egidą Kremla NIGDY TEJ WOLNOŚCI NIE BYŁO.Nie USA i zachód nakręcają spiralę zbrojeń a właśnie Rosja.Zachód w ciągu ostatnich systematycznie zmniejszał wydatki na zbrojenia ,z kolei w Rosji wzrosły one z 20 mld do 80 mld.Myśmy zrobili swój wybór w 1989 a Ukraińcy w 2013 i potem w wyborach parlamentarnych,nie powiesz ,że te wybory były sfałszowane przez USA.Na Ukrainie były to pierwsze demokratyczne wybory.Naród powiedział dość Rosji i jej polityce.Proszę przyjąć wolę narodu. Putin tego nie chce zrozumieć.Nie USA pcha się na Ukrainę do Gruzji,do Mołdawii a na odwrót to te narody chcą USA u siebie.
Bonifacy
Ciekawie to ujales. Co prawda z tymi naukowcami to wiadomo bylo od dawna, dochodzenie Chinczykow do dobrobytu jest nowym podejsciem, jakos do tej pory nie patrzylem pod tym kątem na wzrost Chin. To oczywiscie widac z samych wskaznikow ekonomicznych Chin vs. reszta swiata, a takze z historycznej aproksymacji chinskich poczynan, mozliwosci i nadzwyczajnej cechy samoorganizacji niezaleznie od systemu politycznego. Z duzej ilosci da sie wyłuskac wielu zdolnych (pewnie jest na to jakis wzór procentowy...), nie patrzylem na linki, ktore zamiesciles, wierze jednak ze wymagaly sporo czasu na rozeznanie tematu.
Wódz
Proszę mnie obudzić, jak się zacznie.
Michał
Załóżmy, że przyleci eskadra F-22. Gdzie ze strategicznego punktu widzenia najlepiej ją ulokować? Krzesiny/Łask? Czy raczej bazy na zachód od Odry, jak np. Rammstein?
lp
Jeżeli Raptory trafią do Europy to na pewno nie do baz w Polsce ... prawdopodobnie jak w przypadku B2 będzie to jedna z baz w Wielkiej Brytanii - Mildenhall lub Fairford , Aviano we Włoszech lub właśnie Ramstein AFB. Niemniej zwiększyło by to szanse na obecność Raptora, po długiej przerwie, na pokazach lotniczych na starym kontynencie ... i to jest dobra wiadomość !
Nebi
Czy Polsce nie przydałby sie myśliwce typu f-22 bo z tego co słyszałem te myśliwce są na chwile obecna najlepsze. Gdzieś chyba na defence było ze to najlepszy myśliwiec. Tylko ze jestem laikiem w tych tematach wiece niewiem nawet czy dobrze mowię :P wiec moje pytanie czemu Polska nie jest zainteresowana ich kupnem? Wiem ze to jest prawie niemożliwe dla polski ale w mediach czy tu nie ma o tym nawet mowy. Jest tylko o f16 eurofighterach, gripenach czy f-35 ale o f-22 nie ma mowy. Dziękuje za każda odpowiedz :)
3m
USA nie sprzedaje tego myśliwca nikomu, nawet Izraelowi, poza tym nie jest już produkowany
hp7
Nawet Japonii nie sprzedali i nie sprzedadzą nikomu.
swd
Po pierwsze prawo federalne w USA nie zezwala na sprzedaż Raptorów. Po drugie wątpię w to aby Polska mogła utrzymać takie maszyny bo koszty eksploatacji są bardzo wysokie. Tak dla ciekawostki powiem że Japończycy budują własny myśliwiec V generacji, może właśnie Polska tam powinna czegoś szukać.
miki
Gdyby tu były spałbym nieco spokojniej. Znając tego botoxiarza sprowokuje amerykańców ,że je do nas przyślą-pewno z 12 sztuk, obstawiam że do jesieni:)
rober cik
Z tego co pamietam, to konflikt na ukrainie "wybuchl" po pro amerykanskim przewrocie stanu...
Tyberios
No tak podają w RT i Sputniku... ale zapomniałeś dodać obowiązkowo że wywołany przez Polaków.
n
Nie "proamerykańskim" a proukraińskim-były prezydent tego kraju okazał się rosyjskim agentem proszącym Putina o rosyjską inwazję na Ukrainę co dowodzi że był zwykłym zdrajcą godnym najwyższego wymiaru kary w takim przypadku czyli rozstrzelania-nie dziwi więc że uciekł do Rosji i przyjął jej obywatelstwo.
Bob
zastanawiam się czy ludzie (trolle) którzy takie rzeczy piszą sami w to wierzą?
ator245
Uwierzę jak zobaczę.