Rusza budowa francuskich „boomerów” 3 generacji

Decyzja o rozpoczęciu budowy we Francji nowej generacji atomowych okrętów podwodnych z rakietami balistycznymi nie była dla nikogo zaskoczeniem. Za rozpoczęciem tego bardzo kosztownego programu przemawiały bowiem równocześnie względy polityczne, militarne i gospodarcze. Minister obrony Florence Parly zresztą już wcześniej informowała o pracach przygotowujących rozpoczęcie programu, związanych m.in. z wyborem dostawców podstawowego wyposażenia oraz negocjacjami z głównym wykonawcą – państwowym koncernem stoczniowym Naval Group.

Najważniejszą decyzją było utrzymanie obecnego stanu „boomerów”, a więc budowa czterech atomowych okrętów podwodnych z rakietami balistycznymi SNLE 3G (sous-marin nucléaire lanceur d’engins de 3eme génération). Podobnie jak w przypadku poprzednich jednostek pływających tej klasy będą one wyposażone w uzbrojenie opracowane i wyprodukowane przez francuski przemysł. Dotyczy to również rakiet balistycznych, które od momentu ich opracowania jeszcze dla potrzeb okrętów podwodnych typu Le Redoutable były cały czas rozwijane i wprowadzano do użytku coraz to nowe ich wersje.

Pomimo tego ciągłego rozwoju pierwszy francuski „boomer” trzeciej generacji ma wejść do służby w 2035 roku, a więc w momencie, gdy najstarszy okręt drugiej generacji: „Le Triomphant” będzie miał 38 lat (został on przyjęty przez francuską marynarkę wojenną 21 marca 1997 roku). Pozostałe SNLE 3G mają być wprowadzane w odstępach pięcioletnich, a więc do 2050 roku. W przypadku okrętów typu Le Triomphant, od przekazania pierwszej do zdania czwartej jednostki („Le Terrible”) 20 września 2010 roku upłynęło trzynaście lat. Nowe „boomery” mają pozostać w służbie podobnie jak poprzednie – przez czterdzieści lat (do 2090 roku).

Program już obecnie uzyskał najwyższy priorytet. Nadzór nad budową okrętów SNLE 3G będzie prowadzony przez Dyrekcję generalną do spraw uzbrojenia DGA (Direction Générale de l’Armement) i Francuskiej Komisji ds. Energii Alternatywnej i Energii Atomowej CEA, we współpracy ze sztabem francuskich sił zbrojnych i marynarki wojenną. Szacuje się, że prace będą realizowane przez ponad dwieście francuskich firm, które będą kierowane przez liderujący programowi koncern Naval Group. Część z nich może już dzisiaj być pewna zamówień pracując przy obecnie realizowanym programie budowy francuskich, uderzeniowych okrętów podwodnych typu Barracuda.

Już w 2018 roku było np. wiadomo, że kompleks hydroakustyczny zostanie zaprojektowany i wyprodukowany przez koncern Thales. Będzie to o tyle wyzwanie, że Francuzi zakładają wprowadzenie na SNLE 3G sonarów dziobowych o niespotykanej wcześniej konstrukcji, podobnie jak nowej generacji linearnych sonarów holowanych opartych na technologii optycznej ALRO (antenne linéaire remorquée à technologie optique) i sonarów obserwacji bocznej.

Innowacje te doprowadzą do wzrostu ilości danych o rząd wielkości w porównaniu z obecnymi systemami, co według Francuzów będzie wymagało użycia sztucznej inteligencji i algorytmów Big Data. Mają również zwiększyć w niespotykany dotąd sposób dokładność pomiaru parametrów 3D (azymut, głębokość i odległość) obiektów podwodnych.

To właśnie dlatego program „sonarowy” ruszył dwa lata wcześniej i będzie realizowany równolegle z pracami koncepcyjnymi dotyczącymi samego okrętu.