Rosja: Stare niszczyciele z rakietami hipersonicznymi

Według informacji ujawnionych przez źródła w rosyjskim przemyśle stoczniowym, Wojennomorskij Fłot planuje modernizację dużego okrętu zwalczania okrętów podwodnych „Admirał Winogradow” projektu 1155 typu „Friegat” (według NATO typu Udaloy). Prace na okręcie o wyporności 7620 ton i długości 163,5 m mają się rozpocząć jeszcze w tym roku i zakończyć w latach 2024-2025.

Ten stosunkowo długi okres nie został wskazany przypadkowo, ale wynika z doświadczeń, jakie uzyskano podczas podobnej modernizacji innego okrętu projektu 1155 „Marszał Szaposznikow”. Jednostka ta została przekazana do stocznie remontowej „Dalzawod” we Władywostoku w 2016 roku i ma być przekazana z powrotem do Wojennomorskowa Fłota w maju 2021 roku.

Według rosyjskich mediów (w tym agencji Lenta.ru), na okręcie „Marszał Szaposznikow” m.in.:

• zastąpiono dwie armaty dziobowe AK-100 kalibru 100-mm jedną dziobową armatą A-190-01 z wieżą wykonaną w technologii stealth;
• ustawiono na śródokręciu dwie poczwórne wyrzutnie rakiet przeciwokrętowych Ch-35 „Uran”;
• zainstalowano wyrzutnię pionowego startu 3S14, przystosowaną do odpalania szesnastu, różnego rodzaju pocisków rakietowych (w tym przede wszystkim rakiet manewrujących 3M14 systemu „Kalibr” i ponaddźwiękowych rakiet przeciwokrętowych typu P-800 „Oniks”);
• wymieniono radary na topach obu masztów na nowe radary trójwspółrzędne MR-710 i 5P-30N2;
• zainstalowano zautomatyzowany system łączności R-779-28;
• zainstalowano morski system łączności satelitarnej GMDSS;

Podobny zakres prac ma zostać przeprowadzony również na okręcie „Admirał Winogradow”. Rosjanie chwalą się jednak, że stworzona w czasie modernizacji fregata będzie pierwszym okrętem tego typu, uzbrojonym w rakiety hipersoniczne „Cirkon”. Zrobione ma więc zostać to, czego nie udało się jeszcze wprowadzić na okręcie „Marszał Szaposznikow”.

Rosyjska marynarka wojenna jak na razie nie potwierdziła doniesień agencji TASS. Nie wypowiada się również oficjalnie na temat już przeprowadzonej modernizacji okrętu „Marszał Szaposznikow”, przez co nie wiadomo tak naprawdę, co rzeczywiście zostało tam zainstalowano i co udało się wyremontować.

Ujawniane co jakiś czas przez przemysł informacje na temat ewentualnych prac są więc prawdopodobnie typowymi działaniami mającymi zmusić Wojennomorskij Fłot do szybszego podejmowania decyzji i zawierania kontraktów ze stoczniami. Należy bowiem pamiętać, że poza „Admirałem Winogradowem” i „Marszał Szaposznikowem” Rosjanie wykorzystują jeszcze pięć innych okrętów projektu 1155. Są to jednak jednostki trzydziesto-czterdziestoletnie - wprowadzane do służby w latach 1981-1991. Nawet największy zakres modernizacji nie zmieni więc faktu, że większość pokładowych rozwiązań technicznych jest już na nich przestarzała.

Dodatkowo rosyjski przemysł stoczniowy ma duże problemy w realizacji stawianych mu zadań. Przykładem może być „Marszał Szaposznikow” na którym 16 lutego 2018 roku, a więc w czasie remontu, wybuchł pożar – który wydłużył modernizację o co najmniej rok i zwiększył jej koszty.