USA: Afera Snowdena nie wpłynęła na rządowe kontrakty cybertechnologii

Marillyn Hewson, dyrektor generalny koncernu, powiedział w wywiadzie dla agencji Reuters, że wszelkie obawy dotyczące szpiegostwa przez NSA w żaden sposób nie ograniczają spółki w zakresie obrotu technologiami informatycznymi na rynku w USA i na całym świecie. „To nie miało negatywnego wpływu na naszą działalność” powiedział Hewson. „Wciąż mamy ogromne zapotrzebowanie na nasze usługi nie tylko ze strony rządu USA, ale również  rządów państw całego świata.”

Lockheed, największy wykonawca cyberinfrastruktury dostarczanej do NSA i innych agencji federalnych, na bieżąco ”poszerza kompetencje” w zakresie ochrony sieci rządowych, którą wykorzystuje do zamówień na usługi również dla firm prywatnych. Hewson podkreśla, że w związku ze wzrostem zainteresowania na usługi teleinformatyczne Lockheed rozszerza swoją obecność w siedmiu krajach, które staną się wkrótce kluczowymi dla jego ekspansji. Chodzi o Wielką Brytanię, Australię, Kanadę, Japonię, Izrael, Zjednoczone Emiraty Arabskie i Arabię Saudyjską.

Hewson stwierdził, że rozwój i wzrost znaczenia firmy w ostatnich latach na globalnym rynku ma miejsce dzięki zaprezentowaniu myśliwca F-35, systemów obrony przeciwrakietowej, samolotu transportowego C-130J, ale przede wszystkich dzięki technologiom satelitarnym oraz usługom IT wykonywanym dla rządu USA. O ile myśliwce i inny sprzęt wojskowy tej marki są dobrze znane na rynku międzynarodowym, tak firma musi jeszcze bardzo wiele wykazać na polu IT.

Hewson zdradził agencji Reuters, że oczekuje w najbliższych latach dalszego wzrostu rządowych i komercyjnych zamówień na usługi z zakresu cyberbezpieczeństwa. Dyrektor generalny Lockheeda uważa, że obawy o ataki na sieci komputerowe będą się systematycznie wzmagać, co automatycznie przełoży się wzrost zainteresowania technologiami oferowanymi przez jego koncern.

(DS)