Nowy radar dla FA-50PL w powietrzu

PhantomStrike to lekki radar z aktywnym skanowaniem elektronicznym (AESA), z komponentami na bazie azotku galu, rozwijany od kilku lat przez koncern Raytheon. W odróżnieniu od większości stacji radiolokacyjnych przenoszonych przez samoloty bojowe ten jest jednak chłodzony powietrzem, a nie wodą.

Dzięki temu jest znacznie lżejszy, ma mniejsze zapotrzebowanie na energię i co za tym idzie może być instalowany na lżejszych platformach, a jednocześnie zapewnia wysokie parametry w zakresie wykrywania i śledzenia oraz klasyfikacji różnego rodzaju celów, a także kierowania ogniem uzbrojenia pokładowego i odporności na zakłócenia.

Już w 2023 roku koncern Raytheon otrzymał zgodę na sprzedaż eksportową tych stacji radiolokacyjnych w ramach procedury Direct Commercial Sale (bezpośredniej sprzedaży komercyjnej) w celu integracji tych stacji na samolotach FA-50. Radar ten został wybrany przez Polskę (dla FA-50PL) oraz Malezję (FA-50M Block 20). Jest też oferowany do modernizacji starszych wersji F-16, a także dla śmigłowców, bezzałogowców klasy „Loyal Wingman”, a nawet dla systemów naziemnych.

Pierwsze testy w locie tego radaru przeprowadzono jednak na specjalistycznym samolocie Multi-Program Testbed, czyli odpowiednio zmodyfikowanym samolocie Boeing 727. To standardowa procedura, ten i podobne samoloty są używane do testów lotniczych stacji radarowych (a nawet systemów naprowadzania do rakiet). W ramach prób w rejonie Ontario w Kalifornii sprawdzono zdolność śledzenia kilku celów, a także mapowania terenu. Według Raytheona test przebiegł pomyślnie i jest ważnym krokiem do zintegrowania i wdrożenia tej stacji na docelowych platformach.