Boeing dostarczy US Navy drony do tankowania w powietrzu

Całość kontraktu zakłada budowę 72 egzemplarzy seryjnych, a jego wartość ma wynosić ok. 13 mld dol. Wstępna gotowość operacyjna ma być ogłoszona w 2024 roku.

Zaprezentowana przez Boeinga konstrukcja jest zmodyfikowaną wersją demonstratora X-45. Miejsce komór uzbrojenia zajęły dodatkowe zbiorniki paliwa i aparatura do tankowania w powietrzu, zmodyfikowany został też silnik bezzałogowca.

Zgodnie z wymaganiami US Navy Stingray ma przenieść 14000 funtów (ok. 6300 kg) paliwa na odległość 500 mil od lotniskowca. Ma to zwiększyć zasięg grupy uderzeniowej lotniskowca o 300-400 mil. Umożliwi to też zwolnienie z zadań powietrznych tankowców samolotów F/A 18 Super Hornet, będących jedynymi maszynami bazującymi na lotniskowcach mogącymi prowadzić takie operacje. Do zadań tych skierowane było ok. 20-30% floty Hornetów.

Konstrukcja zaprezentowana przez Boeinga wywodzi się z projektu zgłoszonego przez ten koncern na program amerykańskiej marynarki wojennej o nazwie UCLASS (Unmanned Carrier-Launched Airborne Surveillance and Strike), którego celem było pozyskanie przez US NAVY bezzałogowca o cechach utrudnionej wykrywalności, mającego wykonywać zadania szturmowe.

W programie wzięły udział firmy Boeing, General Atomics (twórcy m.in. MQ-9 Reaper i MQ-1 Predator) i Lockheed-Martin. Przerwano go w lutym 2016 roku wobec braku możliwości pogodzenia wymagań US Navy z oczekiwanym budżetem projektu. Nie oznaczało to jednak całkowitego porzucenia przez US Navy koncepcji zastosowania bezzałogowców - UCLASS przekształcono bowiem w Carrier Based Aerial Refueling System (CBARS).