Białoruś otrzyma w tym roku cztery samoloty Jak-130 do zwalczania dronów

Potrzebę kupienia tego sprzętu zgłaszano na Białorusi już wielokrotnie, jednak zawsze coś przeszkadzało w realizacji tych planów: albo brakowało pieniędzy, albo rosyjskie zakłady lotnicze nie miały odpowiednich „mocy przerobowych”. Teraz decyzja zapadła na najwyższych szczeblach białoruskiej władzy. Niewątpliwy wpływ na to miał incydent z małym szwedzkim samolotem, który bez problemów przeleciał nad terytorium Białorusi w lipcu 2012 r.

Samoloty Jak-130 są o tyle atrakcyjne, że mogą wykonywać nie tylko zadania szkoleniowe, ale również być wykorzystywane do prowadzenia rozpoznania, wykonywania misji szturmowych i myśliwsko – bombowych. Umożliwia to 8 węzłów do podwieszania uzbrojenia o wadze około 3 ton.

Mniejsza prędkość Jaka-130 w porównaniu do typowych samolotów myśliwskich w niektórych sytuacjach może być atutem i Białorusini planują tą właśnie cechę wykorzystać przy zwalczaniu niewielkich powietrznych systemów bezpilotowych. Użycie rakietowych systemów przeciwlotniczych w odniesieniu do małych dronów jest bowiem marnotrawstwem i samoloty Jak-130 są dla nich w takich działaniach idealnym rozwiązaniem.