Siły zbrojne
"Polskie" dowództwo dywizji NATO w lipcu
Szef MON Antoni Macierewicz zapowiedział, że uroczyste otwarcie dowództwa Wielonarodowej Dywizji Północ-Wschód planowane jest na 3 lipca. Ta jednostka będzie koordynowała działania grup batalionowych na flance wschodniej.
"W Elblągu mieści się międzynarodowe dowództwo, które koordynuje działanie wszystkich sił sprzymierzonych na flance wschodniej (...) trzeciego lipca będzie jego uroczyste otwarcie" – poinformował minister w Sejmie. Dowództwo będzie odpowiadało między innymi za kierowanie działań grup batalionowych NATO, rozlokowanych w Polsce i w krajach bałtyckich.
Będzie to też kolejna struktura sojusznicza, przemieszczona do Polski w ostatnim czasie. Niedawno bowiem Amerykanie relokowali do Poznania tzw. Mission Command Element, dowództwo szczebla dywizyjnego dla jednostek US Army działających na flance wschodniej. O sprawie jako pierwszy informował Defence24.pl.
Należy jednak pamiętać, że formowane w Elblągu dowództwo dywizji, podobnie jak na przykład wielonarodowy korpus w Szczecinie jest elementem struktury NATO. Natomiast Mission Command Element, podobnie jak dowództwo "rotacyjnej" brygady pancernej czy jednostki lotnictwa wojsk lądowych USA są bezpośrednio elementem struktury dowodzenia wojsk Stanów Zjednoczonych.
Czytaj więcej: Poznań centrum dowodzenia US Army Europe. "Relokowano personel i sprzęt"
Tworzenia międzynarodowego dowództwa w Elblągu dotyczyło jedno z pism wystosowanych wiosną przez prezydenta Andrzeja Dudę do ministra obrony. Zwierzchnik Sił Zbrojnych zwracał się z oczekiwaniem wyczerpującej informacji na temat stopnia zaawansowania prac nad tworzeniem dowództwa oraz przewidywanych terminów osiągnięcia przez nie wstępnych zdolności i pełnej gotowości.
Szef MON deklarował, że dowództwo osiągnie wstępną gotowość terminowo lub z niewielkim przesunięciem czasowym, które nie będzie miało wpływu na powodzenie całego projektu. Osiągnięcie wstępnej gotowości zaplanowane jest na koniec czerwca, a pełnej gotowości - do końca 2018 r.
Warunkiem osiągnięcia wstępnej gotowości jest, jak informowało MON, obsadzenie 75 proc. stanowisk, zapewnienie odpowiedniej infrastruktury naziemnej oraz zbudowanie podstawowej architektury informatycznej.
Na szczycie NATO w Warszawie w lipcu 2016 r. sojusznicy potwierdzili decyzję o "wzmocnionej wysuniętej obecności wojskowej" na wschodniej flance Sojuszu przez rozmieszczenie czterech batalionowych grup bojowych w Polsce, Estonii, na Litwie i Łotwie. Działania batalionów w Polsce i krajach bałtyckich będą koordynowane przez wielonarodowe dowództwo w Elblągu.
Dowódcą Wielonarodowej Dywizji Północ-Wschód (Multinational Division North–East) jest gen. Krzysztof Motacki; w garnizonie Elbląg powitano go pod koniec kwietnia. Etat wielonarodowego dowództwa dywizji ma liczyć 280 stanowisk, z czego 75 mają obsadzić żołnierze spoza Polski.
JP/PAP
BRZDĄC
OK idea trafna i zasadna ale lokowanie dowództwa Wielonarodowej Dywizji Północ-Wschód w Elblągu to już niedorzeczne ...miasto leży w odległości 50 km od Obwodu Kaliningradzkiego w krótkim czasie rzędu kilku minut jest niszczone przez systemy rakietowe oraz "pelengowane" przez rozpoznanie radioelektroniczne ...
Bartek 1
Przepraszam za cynizm ale wobec takiego przeciwnika jak rosyjska armia, głównym zadaniem tych kilku batalionów jest zostać zniszczonym i wywołać adekwatną odpowiedź od całych zaangażowanych państw NATO
=aaa=
Kolego drogi istotą każdej wojny lądowej jest bezpośrednia styczność bojowa wojsk ścierających się przeciwników, zapewnia to właściwe i głębokie rozpoznanie, możliwość rażenia przy pomocy własnych środków ogniowych, pełną kontrolę ruchów przeciwnika. Natomiast w przypadku użycia BMR bliska styczność z wojskami wroga, chroni nas przed ich użyciem. Natomiast rozmieszczenie poszczególnych elementów ugrupowania bojowego w tym dowództw i sztabów wynika z norm taktycznych i tak to musi być, na tym polega sztuka prowadzenia działań bojowych. Nie miejsce tu na dłuższy wykład,ale czasami dobrze byłoby trochę na ten temat poczytać.