Wtorkowy przegląd mediów z Defence24.pl; Turcja już nie chce kupować F-16?; Kijów prosi o bomby kasetowe

Anna Kulwak, Wirtualna Polska, „Zdumiewająca wolta Turcji. Ankara się wycofuje": Jeszcze w styczniu 2023 roku turecki minister spraw zagranicznych Mevlut Cavusoglu wyraził nadzieję na szybkie przezwyciężenie trudności w sprawie F-16 z Waszyngtonem. „Turcja prawdopodobnie nie kupi amerykańskich odrzutowców F-16 - informuje jeden z tureckich urzędników. Wniosek o zakup 40 amerykańskich myśliwców i 80 zestawów modernizacyjnych dla posiadanych już samolotów bojowych został złożony pod koniec 2021 roku. \[...\] Ankara prawdopodobnie cofnie swoją decyzję o zakupie amerykańskich odrzutowców F-16 z uwagi na wysoką cenę. Drugi powód nagłej niechęci Turków do F-16 to wiek odrzutowców. Na rynku pojawiły się 'bardziej nowoczesne opcje'. Taką informację przekazał w poniedziałek członek tureckiej Rady Bezpieczeństwa i Polityki Zagranicznej."

Radosław Opas, Wirtualna Polska, „Chcą otoczyć Bachmut. 'Rosja rzuciła dodatkowe siły'": Dowódca ukraińskich wojsk lądowych gen. Ołeksandr Syrski oświadczył, że walki o Bachmut osiągnęły najwyższy poziom intensywności. „Jak powiadomiły służby prasowe ministerstwa obrony, 5 marca Syrski po raz kolejny odwiedził jednostki broniące Bachmutu w obwodzie donieckim. - Wróg rzucił do walki dodatkowe siły (formacji najemników) Wagnera. Nasi wojskowi mężnie bronią pozycji na północy Bachmutu, usiłując nie dopuścić do otoczenia miasta - powiedział Syrski.\[...\] Obrona Bachmutu była w poniedziałek tematem narady prezydenta Ukrainy z dowódcami - gen. Syrskim i naczelnym dowódcą gen. Walerijem Załużnym. Według oficjalnych komunikatów wojskowi mieli się opowiedzieć za kontynuowaniem obrony Bachmutu."

Sylwia Bagińska, Wirtualna Polska, „Chiny wzmacniają wojsko. Mają specjalny fundusz": Armia Chin jest jedną z największych na świecie pod względem liczby żołnierzy. „Chiński premier Li Keqiang przekazał, że wojsko w jego kraju musi wzmacniać gotowość bojową. W związku z tym wydatki na obronność mają iść w górę o 7,2 proc. \[...\] Nasze siły zbrojne, skupiając się na celach na stulecie chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej w 2027 roku, powinny pracować na rzecz wykonywania operacji wojskowych, wzmocnić gotowość bojową i podnieść zdolności militarne -powiedział premier Chin."

Maciej Zubel, Wirtualna Polska, „Kadyrow rośnie w siłę. Rekrutuje bojowników na nowych terenach": Ramazan Kadyrow powiększa liczebność swoich oddziałów. „Lider czeczeńskich bojowników ma w Ukrainie coraz większe wpływy - alarmuje 'Ukraińska Prawda', powołując się na informacje armii. Ramazan Kadyrow powiększa liczebność swoich oddziałów.\[...\] Nowych bojowników rekrutuje już nie tylko spośród swoich rodaków z Czeczenii, ale też wśród prorosyjskich separatystów z samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej. \[...\] Jednocześnie, jak przekazała ukraińska armia, oddziały Kadyrowa rzadko bezpośrednio biorą udział w starciach na froncie. Wpływa to na powiększenie frustracji wśród innych walczących w Ukrainie po stronie Rosji formacjach, które wciąż ponoszą bardzo duże straty."

Andrzej Łomanowski, Rzeczpospolita, „Bronić Bachmutu czy się wycofać? 'Pozostawanie tam jest czysto polityczną decyzją'": Czy Ukraina wycofa się z Bachmutu? „Ukraińscy dowódcy wojskowi nie chcą opuszczać miasta, o które walczą już ósmy miesiąc. – Kiedy idziesz na pozycje, do okopów, nie masz nawet 50 procent szans, że wyjdziesz stamtąd (żywy). \[...\] W Ukrainie coraz natarczywiej pytają, po co broniona jest miejscowość niemająca z punktu widzenia wojska dużego znaczenia. Ósmy miesiąc trwają o nią zajadłe walki, w których rosyjska armia poniosła ogromne straty. Ale ukraińska krwawi równie mocno."

Rzeczpospolita, „Kijów prosi Stany Zjednoczone o zakazaną broń": Amunicja kasetowa o która prosi Ukraina jest zakazana w ponad 120 krajach, ze względu na potencjalne rażenie cywilów na dużym obszarze. „Ukraina rozszerzyła swoje prośby do Waszyngtonu dotyczące uzbrojenia o kontrowersyjne bomby kasetowe. Kijów wezwał członków amerykańskiego Kongresu o wywieranie nacisku na Biały Dom w celu wyrażenia zgody na wysłanie na Ukrainę bomb MK-20, znanych też jako CBU-100. \[...\] MK-20 przenoszone są przez samoloty. Otwierają się w trakcie spadania, uwalniając ponad 240 mniejszych pocisków.\[...\] Amerykański producent takiej amunicji, Textron Systems Corporation, zaprzestał produkcji MK-20 w 2016 roku po tym, jak Stany Zjednoczone wstrzymały jej sprzedaż do Arabii Saudyjskiej,"

Jan Manicki, Interia, „Wojna w Ukrainie. Rośnie zapotrzebowanie na dmuchane atrapy uzbrojenia": Czeska firma zwiększyła produkcję dmuchanego uzbrojenia o 20 procent. „W związku z wojną w Ukrainie rośnie zapotrzebowanie na dmuchane uzbrojenie. Czeska firma Inflatech zwiększyła w ubiegłym roku produkcję atrap czołgów, transporterów opancerzonych, haubic i samolotów aż o 20 proc. \[...\] Wolałbym robić dmuchane zamki dla dzieci, ale najpierw musimy zbudować dla nich bezpieczny świat - opisuje właściciel przedsiębiorstwa Vojtech Fresser.\[...\] Czeska firma Inflatech produkuje ponad 30 typów wabików. Przedsiębiorstwo sprzedaje dmuchane czołgi, transportery opancerzone, samoloty i haubice. Opracowało także atrapę systemu artyleryjskiego HIMARS."

Bartosz T. Wieliński, Gazeta Wyborcza, „To już jest III wojna światowa": Wywiad z z Katarzyną Pisarską, Markiem Belką i prezydentem Aleksandrem Kwaśniewskim podczas debaty „Ku strategicznej niezależności europejskiej". „Aleksander Kwaśniewski: Czyli Putin nie musi za bardzo liczyć się z czasem, natomiast czas gra na niekorzyść Ukrainy. Putin nie odważył się robić mobilizacji w Moskwie czy w Petersburgu, ale ma dość ludzi na prowincji, czerpie szerokim gestem z chłopców z Syberii, z odległych regionów Federacji. Natomiast ukraińskie oddziały to trochę casus powstania warszawskiego – studenci, lekarze, inżynierowie. Dlatego są tak sprawni, elastyczni, nieschematyczni i zdeterminowani, dlatego tak szybko opanowują, a nawet udoskonalają tę supernowoczesną broń – niemniej trzy-cztery lata takiej wojny podkopią potencjał ludzki Ukrainy."

Bogdan Klich, Gazeta Wyborcza, „Kto da im skrzydła?": Opinia byłego szefa resortu obrony narodowej. „Państwa NATO powinny przekazać Ukrainie cały posiadany przez siebie sprzęt wojskowy produkcji sowieckiej i rosyjskiej, włącznie z samolotami \[...\] Trzeba zatem wysłać do Ukrainy wszystkie zapasy i wznowić produkcję aż to wyczerpania potrzeb, czyli zejścia z placu boju ostatnich czołgów i armat produkcji sowieckiej i rosyjskiej. Kiedy to nastąpi? Trudno prognozować, gdyż największym dostawcą czołgów i artylerii są... Rosjanie porzucający sprzęt. Co do amunicji formatu natowskiego chodzi nie tylko o dostawy, lecz także o rozbudowanie produkcji w krajach europejskich. I tu na wysokości zadania stanęła Komisja Europejska. Już w najbliższych dniach przedstawi w Sztokholmie państwom członkowskim plan radykalnego zwiększenia produkcji."