Wtorkowy przegląd mediów: Ultimatum Trumpa dla Putina; Francja się zbroi

Wojciech Kubik, Dziennik Gazeta Prawna: „Obrona Wybrzeża z opóźnieniem”

Marynarka Wojenna pozostała daleko w tyle za szybko modernizującymi się wojskami lądowymi i lotnictwem. Będzie jej coraz trudniej obronić nie tylko wybrzeże, ale też infrastrukturę krytyczną

Na początku lipca MON pochwaliło się podpisaniem umowy na dostawę brzegowych radarów do śledzenia nisko lecących celów. Ich zadaniem będzie wykrywanie przede wszystkim dronów przeciwnika. „Dzisiaj poziom obrony polskiego nieba, polskiego wybrzeża wchodzi na dużo wyższy poziom” - podkreśla Paweł Bejda, wiceszef resortu obrony.

Radość z tego zakupu przyćmiewa jednak spojrzenie na siły morskie, mające zapewnić ochronę naszym rurociągom, gazoportowi czy podmorskim kablom. „Marynarka Wojenna, jeśli chodzi o unowocześnienie i transformację, jest dziś najbardziej opóźnioną w rozwoju częścią polskich sił zbrojnych” - przyznaje w rozmowie z DGP gen. Stanisław Koziej, były szef BBN. W jego ocenie jest to po części wina samych marynarzy, których w ostatnich dekadach zbyt mało „służyło w kluczowych miejscach dowodzenia siłami zbrojnymi”. „Nie wykorzystali szansy, aby wpływać na decyzje strategiczne w interesie swojego rodzaju sił zbrojnych” - dodaje.

Jędrzej Bielecki, „Rzeczpospolita”: „Największy błąd Putina”

Dobrze poinformowane źródła w Waszyngtonie mówią „Rzeczpospolitej”, że w pierwszych miesiącach urzędowania Donald Trump był gotowy pójść na daleko idące ustępstwa wobec Moskwy, byleby tylko odnieść szybki sukces. Obejmowały one nawet wycofanie wojsk amerykańskich z Polski i reszty flanki wschodniej NATO, a także uznanie przez Stany Zjednoczone dotychczasowych rosyjskich podbojów terytorialnych i zamknięcie drogi Ukrainy do Sojuszu Atlantyckiego. Teraz jednak możliwość porozumienia Rosji z Ameryką bardzo się zawęziła. Rozmowa z 3 lipca okazała się kroplą, która przelała czarę goryczy. Trump ewidentnie stracił cierpliwość do Kremla i zamierza już nie po dobroci, ale siłą zmusić Putina, by przystąpił do rokowań pokojowych.

Gazeta Polska Codziennie: „Francja podwoi budżet na zbrojenia”

Prezydent Francji Emmanuel Macron ostrzegł, że Europa stoi w obliczu największego zagrożenia od czasów Il wojny światowej. Z tego też względu jego kraj w ciągu najbliższych dwóch lat przeznaczy na obronność dodatkowe 6,5 mld euro.

Emmanuel Macron podczas przemówienia do wojskowych w przededniu Dnia Bastylii mówił o „stałym zagrożeniu ze strony Rosji na granicach Europy, od Kaukazu po Arktykę”. Prezydent Francji potępił przy tym imperialistyczną politykę Rosji, „aneksyjne mocarstwa” i zasadę, że „prawo silniejszego jest prawem”. W podobnym tonie kilka dni wcześniej wypowiedział się szef Sztabu Generalnych Sił Zbrojnych Francji gen. Thierry Burkhard, mówiąc o Rosji jako „trwałym zagrożeniu dla Europy”. - Celem rosyjskiego przywódcy Władimira Putina jest osłabienie Europy i zdemontowanie NATO - ostrzegł francuski wojskowy.

Jędrzej Bielecki, Rzeczpospolita: „Ultimatum Trumpa dla Putina”

Jeśli w ciągu 50 dni Kreml na poważnie nie zacznie rozmów pokojowych, Waszyngton nałoży sankcje, które rzucą na kolana rosyjską gospodarkę.

Donald Trump ogłosił w poniedziałek uruchomienie szerokiego programu dostaw broni dla Ukrainy. Chodzi m.in. o baterie Patriot. Do tej poty uzbrojenie, które Kijów dostawał od USA, było wynikiem decyzji, które podjął wcześniej Joe Biden. To jest więc przełom w polityce Trumpa. Prezydent tłumaczył, że czuje się przez rosyjskiego dyktatora oszukany, bo ten nie robi nic dla pokoju. Dostawy broni będą jednak w 100 proc. finansowane przez europejskich aliantów z NATO.

W ciągu 50 dni Moskwa może również spodziewać się sankcji wtórnych: towary krajów, które jak Indie kupują rosyjską ropę czy gaz, zostaną obłożone przez Amerykę cłami w wysokości 100 proc. Chyba że Putin wystąpi o pokój.