Wtorkowy przegląd mediów; Rosyjski czołgisto - sam zrób pancerz dla swojego wozu; Kto szpiegował w Nitro-Chemie?

Marek Kozubel, Rzeczpospolita, „Ilu jest żołnierzy w Polsce? MON utajnia niektóre dane": Najwyższa Izba Kontroli ujawniła problemy w czasie kontroli w resorcie obrony narodowej. Czy minister resortu obrony narodowej – Mariusz Błaszczak – upublicznił w social mediach dane niejawne? „Najwyższa Izba Kontroli zwraca uwagę, że MON utajniło niektóre dane statystyczne dotyczące liczby żołnierzy. \[...\] zwróciła uwagę NIK, bo część danych została objętych przez resort obrony klauzulą 'zastrzeżone'. Nie można zatem porównać np., jakie jest tempo wzrostu liczby wojskowych. To ważne, bo w poprzednim roku szef resortu obrony Mariusz Błaszczak ogłosił, że buduje armią 300-tysięczną. Kilka tygodni temu MON podało, że jest 172,5 tys. 'żołnierzy pod bronią'. Nie ma jednak jasności, ilu wśród nich jest np. żołnierzy, którzy pełnią służbę zawodową, ilu ochotników lub np. studentów uczelni wojskowych.\[...\] Co ciekawe, Najwyższa Izba Kontroli zwróciła uwagę, że informacje, którym nadano klauzulę 'zastrzeżone' – dotyczącej liczby powołanych żołnierzy w 2022 r. (13 742) oraz liczba zawodowych żołnierzy zwolnionych ze służby (8988) były udostępnione przez szefa MON na Twitterze."

Zbigniew Lentowicz, Rzeczpospolita, „MON zasypuje wyrwę w polskiej armii koreańską bronią za kilkadziesiąt miliardów": Cena sprzętu koreańskiego jest znacznie niższa od amerykańskiego, jednak pod względem technologicznym nie ustępuje mu. „Setki czołgów, haubic, dalekosiężnych zestawów rakietowych i 48 lekkich myśliwców wartości blisko 40 mld zł kupujemy głównie za pożyczki z Seulu. \[...\] Polski rząd, który w zeszłym roku złożył w Seulu gigantyczne zamówienia na sprzęt wojskowy: setki czołgów, haubic, dalekosiężnych zestawów rakietowych Chunmoo i 48 lekkich samolotów bojowych FA-50 o wartości ponad 40 mld zł, planuje większość zakontraktowanego sprzętu współprodukować lub doposażać w kraju. \[...\] Zamówiliśmy blisko 600 tych samobieżnych, zautomatyzowanych superdział, wyposażanych jeszcze w Korei w polskie radiostacje i systemy cyfrowej komunikacji – z możliwością montażu większości z nich w HSW. Kontrakt z Hanwha Defense zapowiada realizację pełnego zamówienia na samobieżne haubice K9 do 2026 r."

Mateusz Obremski, Dziennik Gazeta Prawna, „Do Wilna przez Izrael": Czy „model izraelski" będzie długoterminowym wsparciem USA przy zapewnianiu przetrwania i bezpieczeństwa Ukrainy?. „Między sojusznikami trwają negocjacje, jakich gwarancji bezpieczeństwa udzielić Ukrainie, Mówi się o inspiracji 'modelem izraelskim' \[...\] Prezydent Andrzej Duda tłumaczył w WSJ, że 'model izraelski' wymagałby '\[gwarancji dostarczania broni oraz zaawansowanej technologii', a pomysł podniósł sam prezydent USA podczas wizyty w lutym w Polsce. Według polskiego prezydenta gwarancje nie mają być powiązane z procesem pokojowym ani potencjalnymi negocjacjami na linii Kijów-Moskwa. A przypomnijmy, że Amerykanie, w tym sam Biden w majowym artykule dla 'New York Timesa', regularnie podkreślają, że koniec wojny widzą przy stole negocjacyjnym. Ekspert amerykańskiego think tanku RAND Samuel Charap w artykule w 'Foreign Affairs' w dyskusji o gwarancjach na wzór izraelskich doszukuje się analogii do roku 1975. Izrael podpisał wtedy z USA memorandum, które uznawane jest za jeden z fundamentów późniejszego porozumienia pokojowego państwa żydowskiego z Egiptem."

Michał Potocki, Dziennik Gazeta Prawna, „Litwa szykuje się do szczytu NATO": Kijów intensywnie lobbuje, aby dostać zaproszenie do członkostwa w NATO już w lipcu podczas szczytu. „W zapewnieniu bezpieczeństwa organizatorom pomogą funkcjonariusze z Polski. \[...\] Ze względu na ryzyko rosyjskich i białoruskich prowokacji szczyt w Wilnie będzie się wiązał ze szczególnymi względami bezpieczeństwa. Niemcy tymczasowo przeniosą ze Słowacji na Litwę baterię patriotów, a nad stolicą zostanie wprowadzony zakaz lotów. Służba Ochrony Państwa (VAT) od roku przygotowuje się do zabezpieczenia imprezy, a podczas szczytu wspomogą ją Estończycy, Łotysze i Polacy. Wesprą nas w konkretnych zadaniach, ale nie mogę ujawnić, w czym konkretnie mówił agencji BNS szef VAT Rimantas Mockevićius. Na razie nie wiadomo, czy do Wilna przyjedzie Żeleński, choć nasi litewscy rozmówcy zapewniają, że takie zaproszenie jest planowane."

Marcin Jan, Interia, „Rosjanie uciekli ze swoich pozycji. Zostawili broń, sprzęt i amunicję": W poniedziałkowy poranek wiceminister obrony Ukrainy Hanna Malyar poinformowała o kolejnych osadach przejętych z rąk wojsk rosyjskich. „Kolejny sukces Ukrainy. Siły zbrojne wyzwoliły wieś Piatychatka w obwodzie zaporoskim. Rosyjscy żołnierze uciekli ze swoich stanowisk obronnych, zostawiając sprzęt i amunicję. \[...\] Jeden z bojowników stwierdził, że w trakcie walki Rosjanie rzucili się do ucieczki, pozostawiając swoje pozycje obronne. Na miejscu pozostała broń, sprzęt wojskowy i amunicja. - Rosjanie uciekli, wyrzucając sprzęt, amunicję i broń. Chwała Ukrainie - mówił.\[...\] Jak podkreślają analitycy, wyzwolenie Piatychatki to nie tylko pozytywne informacje dla mieszkańców osady, ale także ważny element w kampanii ofensywnej. Przejęcie kontroli nad osadą pozwoliło wojskowym na poszerzenie już istniejącego przyczółku i rozpoczęcie natarcia w kierunku Wasyliwki."

Marcin Jabłoński, Interia, „Rosji kończy się ważny pancerz czołgów? Żołnierze muszą go tworzyć sami": System ERA projektu Konstakt-1 pancerza reaktywnego nie jest drogi i jest używany na większości rosyjskich czołgów. „Nie jest tajemnicą, że Rosjanie na froncie cierpią na duże problemy z zaopatrzeniem. Dochodzić ma już do tego, że rosyjskim czołgom brakuje pancerza do swoich maszyn. \[...\] Jak wskazuje niemiecki analityk wojenny, Patrick Senft, na rosyjskich kanałach Telegram rozpowszechniania jest prośba wolontariuszy o produkcję metalowych pojemników wybuchowych dla wkładek ERA systemu Kontakt-1. W prośbach wprost mówią, że czołgiści mają braki tego pancerza, co znacznie zmniejsza skuteczność ich maszyn. \[...\] W prośbach przedstawiana jest fatalna sytuacja rosyjskich czołgistów, którzy po straceniu kostek ERA, nie otrzymują nowych. Sprawia to, że ochrona przed ogniem przeciwpancernym z granatników czy ręcznych wyrzutni jak Javelin spada nawet o 80%. Dlatego zdani są na tworzenie własnych kostek."

Filip Mielczarek, Interia, „Ukraińcy mają przewagę w nocy. Pokazali to na filmie": Ukraińskie systemy noktowizyjne i termowizyjne będą używane ich nie tylko w czołgach i wozach bojowych, ale również będą mieli takie urządzenia wbudowane w hełmy. „Siły Zbrojne Ukrainy otrzymały od krajów NATO sprzęt, który idealnie nadaje się do realizacji misji w nocy. Rosjanie nie będą mieli tutaj żadnych szans. Siły Zbrojne Ukrainy na razie wstrzymały działania kontrofensywne, by przeanalizować dane i przygotować się do ostatecznego uderzenia. \[...\] Najpotężniejsze starcia znajdują się jednak dopiero przed nami. Dotychczas ukraińska armia wykorzystała dużo mniej niż 1 procent swoich zasobów, które przygotowała do wielkiej kontrofensywy. Pomimo tego faktu, udało się odnieść sporo sukcesów na drodze wyzwalania okupowanych miejscowości i ich dalszego kontrolowania.\[...\] Analitycy nie mają wątpliwości, że największą rolę odegra w kontrofensywie na pełną skalę sprzęt wyspecjalizowany do działań w nocy."

Filip Mielczarek, Interia, „Chorwacja zaleje Ukrainę nowymi czołgami. To te maszyny": Firma Djuro Djakovic dostała zlecenie na odremontowanie i unowocześnienie ukraińskich czołgów T-72, pamiętających jeszcze czasy Związku Radzieckiego. „W trakcie ostatniego spotkania ministrów obrony krajów NATO uzgodniono, że chorwacka firma Djuro Djakovic dostarczy na Ukrainę dziesiątki nowych czołgów, które zostaną odremontowane w tym kraju. Serwis Balkan Insigh ujawnił, że kraje NATO uzgodniły nową formę wsparcia dla Ukrainy, która będzie pochodzić z Chorwacji. \[...\] Co najważniejsze, maszyny mają zostać dostosowane do najnowszych standardów NATO, gdyby Ukraina miała w niedalekiej przyszłości zasilić ten największy na świecie sojusz obronny. Djuro Djakovic od lat 80-tych zajmuje się odnawianiem najróżniejszych czołgów, nie tylko radzieckich, ale również tych wciąż produkowanych w zachodniej Europie. Oczywiście, wszystko odbywa się w standardzie NATO."

Aneta Wasilewska, Interia, „Naczelny dowódca spotkał się z żołnierzami. "Operacja zgodnie z planem"": Pod koniec maja Rosja wydała listy gończe za ukraińskimi generałami, w tym Wałerijem Załużnym i Ołeksandrem Syrskim. „Operacja prowadzona jest zgodnie z planem - powiadomił o ukraińskiej kontrofensywie Wałerij Załużny, naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy. 'Przeciwnik stara się nie dopuścić do przesuwania się naszych jednostek' - dodał, zamieszczając nagrania ze spotkań z żołnierzami. Wideo pojawiło się w momencie, gdy w Rosji prowadzona jest kampania propagandowa wymierzona w Załużnego. \[...\] Publikowane są doniesienia nie tylko o obrażeniach, operacjach, ale nawet o śmierci generała. W mediach społecznościowych krążyło sfabrykowane zdjęcie, na którym rzekomo znajdowało się ciało Załużnego, poległego podczas walk na froncie."

Marcin Wołoszyk, Wirtualna Polska, „Długie ramię amerykańskiej artylerii": Jednym z realizowanych przedsięwzięć jest Extended Range Cannon Artillery (ERCA) – program wymiany systemów artyleryjskich. „Stając wobec wyzwań stwarzanych przez rosnące w siłę Chiny oraz w mniejszym stopniu przez Rosję, Iran czy Koreę Północną, Stany Zjednoczone rozpoczęły w 2017 r. długofalowy program przemodelowania własnych sił zbrojnych. Zakłada on odejście od konfliktów asymetrycznych i stworzenie struktury oraz wypełnienie jej uzbrojeniem zoptymalizowanym do prowadzenia pełnoskalowej wojny przeciwko równorzędnemu przeciwnikowi. \[...\] Problemem programu ERCA są również politycy. Jak do tej pory Kongres zaakceptował zakup jedynie 18 zestawów. Politycy wstrzymują się ze zgodą na zakup większej liczby armoatohaubic do czasu rozwiązania wszystkich problemów technicznych. Zatem US Army będzie musiała poczekać jeszcze kilka lat na wprowadzenie na szerszą skalę nowych armat. Do tego czasu będzie musiała polegać na sprawdzonych i dobrych, ale o ograniczonym zasięgu, M109A7."

Łukasz Michalik, Wirtualna Polska, „Zmienili 60-letni czołg w pancerną bestię. Turcy modernizują swoje M60": Zakres modernizacji TİYK-M60A3 pozwala sądzić, że Turcy planują utrzymanie tych maszyn w służbie jeszcze przez wiele lat. „Turecka armia odebrała pierwszy czołg M60A3 zmodernizowany przez lokalny koncern zbrojeniowy, Roketsan do standardu TİYK-M60A3. Modernizacja jest bardzo głęboka i polega m.in. na wymianie całej, kilkunastotonowej wieży z uzbrojeniem. \[...\] Tureckie M60 Patton to ciekawy przykład modernizacji starego sprzętu pancernego w sytuacji, gdy wiele państw - jak choćby Polska - już wiele lat temu wycofało swoje starsze czołgi. M60 to konstrukcja ponad 60-letnia, która w amerykańskiej armii została zastąpiona przez czołgi M1 Abrams. Na świecie jest jednak wciąż eksploatowana m.in. przez Turcję, Arabię Saudyjską, Bośnię i Hercegowinę, Egipt czy Jordanię."

Andrzej Tyczyno, Małgorzata Czajkowska, Gazeta Wyborcza, „Informatyczna bomba w bydgoskim Nitro-Chemie. Kto szpiegował komputery światowego giganta produkcji trotylu": Specjaliści do spraw audytu wewnętrznego wykryli praktyki administratorskie, które nie powinny się zdarzyć. Audytorzy wykazali możliwość popełnienia przestępstwa z artykułów 265, 266 i 267 Kodeksu karnego. „Wskazujemy na możliwość popełnienia przestępstwa przez administratorów Nitro-Chemu na szkodę zarządu oraz całej organizacji - napisali autorzy audytu informatycznego w bydgoskiej spółce zbrojeniowej. To największy producent trotylu w krajach NATO. Nitro-Chem to jeden z największych producentów materiałów wybuchowych na świecie, kluczowy ich dostawca do państw NATO. \[...\] Otóż eksperci firmy iTechnologie zauważyli, że administratorzy zainstalowali na komputerach strategicznych osób w Nitro-Chemie oprogramowanie VNC Server. Pozwala ono logować się zdalnie, ale ma istotną wadę, szczególnie ważną w przypadku osób, które mają dostęp do danych niejawnych. Użytkownik nie dostaje bowiem informacji, że zalogowana jest inna osoba, która może śledzić jego pracę. Audytorzy wyłapali wręcz na gorącym uczynku taką praktykę."

Maciej Kucharczyk, Gazeta Wyborcza, „Stary czołg, kilka ton materiałów wybuchowych i ogromna eksplozja. Rosjanie czerpią od dżihadystów": Rosjanie sięgnęli po technikę VBIED. Chwalili się, że wyładowali transporter opancerzony MT-LB kilkoma bombami lotniczymi i kilkusetkilogramowym sznurem wypełnionym materiałem wybuchowym - normalnie przeznaczonym do oczyszczania przejść w polach minowych.  „Podczas wojen w Iraku i Syrii tego rodzaju broń była jedną z najgroźniejszych. Dżihadyści uczynili z niej swój znak szczególny i osiągali przy jej pomocy poważne sukcesy. \[...\] VBIED oznacza Improwizowany Ładunek (Urządzenie) Wybuchowy Umieszczony w Pojeździe. W praktyce to od kilkuset kilogramów do kilku ton materiałów wybuchowych umieszczonych w najróżniejszych pojazdach, od samochodów po czołgi. Ich zadaniem jest dotrzeć do wroga i zdetonować swój ładunek, dając efekty podobne do upadku ciężkiej bomby lotniczej, a nawet większe. W odpowiednich warunkach i przy odpowiedniej dozie szczęścia VBIED może być bardzo skuteczną bronią, co udowodniły wojny na Bliskim Wschodzie."

Patryk Rutkowski, Gazeta Wyborcza, „Białoruski dowódca oskarża Polskę. 'Planuje wysunąć swoje macki z roszczeniami terytorialnymi'": Andriej Bogodel zasugerował, że Polska chce odebrać Białorusi należące do niej ziemie, reagując na sytuację geopolityczną. „Pułkownik Andriej Bogodel powiedział, że Polska "nie zrezygnowała ze swoich ambicji" dotyczących roszczeń terytorialnych wobec Mińska. Białoruski wojskowy nawiązał do wypowiedzi gen. Waldemara Skrzypczaka, który przewidywał, że może dojść do powstania przeciwko Alaksandrowi Łukaszence. \[...\] Wypowiadał się tam na temat zagrożeń dla niepodległości i suwerenności Białorusi, jakie jego zdaniem płyną ze strony Polski. Bogodel podtrzymał tezy formułowane w przeszłości przez Białorusinów, którzy oskarżali Warszawę o podejmowanie działań wrogich wobec Mińska."