Reklama

Szef irańskiego MSZ: jeśli USA chcą, byśmy przestali wzbogacać uran, umowy nie będzie

Firma cyberbezpieczeństwa Mandiant zidentyfikowała duże grono backdoorów i narzędzi wykorzystywanych przez irańskich hakerów. Jak konkretnie działają?
Autor. By آرش - Own work, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=15516638

Nie zawrzemy umowy nuklearnej, jeśli władze Stanów Zjednoczonych będą żądały od nas, abyśmy zaprzestali wzbogacania uranu – oświadczył w czwartek szef MSZ Iranu Abbas Aragczi przed kolejną rundą negocjacji, która ma się odbyć w piątek w Rzymie.

Amerykańscy urzędnicy mówili, że wzbogacanie uranu w Iranie „musi się całkowicie zakończyć, i jeśli taki jest ich cel, nie będzie umowy” – powiedział Aragczi w wywiadzie wyemitowanym przez państwową telewizję.

Reklama

Władze Stanów Zjednoczonych powtórzyły w ostatnich dniach swoje żądanie, by irański program nuklearny został objęty całkowitym zakazem wzbogacania uranu. Waszyngton argumentuje, że mając taką możliwość, Teheran będzie dążył do stworzenia broni jądrowej.

Zachód oskarża Teheran o potajemne rozwijanie zdolności koniecznych do produkcji broni nuklearnej. Teheran zaprzecza, przekonując, że jego program jądrowy ma wyłącznie cywilny charakter.

    Piątkowe rozmowy w Rzymie będą piątą rundę negocjacji pomiędzy Iranem a USA na temat potencjalnej umowy nuklearnej. Agencja Reutera informowała w maju za źródłami, że jej zapisy mogą być bardzo zbliżone do porozumienia JCPOA, zawartego w 2015 r. między Iranem a światowymi mocarstwami.

    Prezydent USA Donald Trump w czasie swojej pierwszej kadencji prezydenckiej, w 2018 r., wycofał USA z tej umowy, uznając, że jest zbyt łagodna wobec Iranu. Od tego czasu Stany Zjednoczone nasiliły sankcje wobec Teheranu, który również odszedł od porozumienia, przekraczając wyznaczony na 3,67 proc. limit wzbogacania uranu.

    Reklama

    W efekcie Iran w ostatnim czasie znacznie zwiększył zapasy tego paliwa o czystości 60 proc., które może być stosunkowo szybko wzbogacone do poziomu 90 proc., umożliwiającego wyprodukowanie broni atomowej.

    Źródło:PAP
    WIDEO: Szef Sztabu Generalnego dla Defence24: Musimy móc uderzać na odległość nawet 3000 km
    Reklama

    Komentarze (1)

    1. Zam Bruder

      Irański program nuklearny - to oczywiste, nie ma wyłącznie cywilnego charakteru tylko niemal wyłącznie...militarny a Teheran dąży przynajmniej do osiągnięcia stanu samej możliwości stworzenia broni "A". Niestety, czy stety zależy kto na to patrzy - nie zapewnił sobie temu programowi elementarnego bezpieczeństwa, może poza ukryciem samych urządzeń głęboko w skale a ostatnia wymiana ciosów z Izraelem potwierdziła tylko, że irańske niebo dla środków napadu powietrznego jest otwarte na przestrzał i Izrael już o tym wie.

      1. user_1080724

        Broń A mają Izrael, Pakistan, Rosja czyli sąsiedzi Iranu. Jeżeli USA chcą osiągnąć jakiś efekt to powinny rozpocząć od rozbrojenia Izraela (najbardziej agresywne państwo na Bliskim Wschodzie). Efektu rozmów żadnego nie będzie, zwłaszcza, iż USA w sporze o następstwo w Islamie po Mahomecie opowiada się zdecydowanie po stronie porządku sunnickiego (Za Saudami, Egiptem, Turcją, Emiratami i Katarem, przeciw szyickiemu Jemenowi oraz Iranowi) . Spór o szyicką bombę A to spór (w przypadku USA) czysto religijny.

    Reklama