Środowy przegląd mediów; W tej chwili nie ma planów wycofania sił USA z Europy: Podwyżki dla żołnierzy

Paweł Kryszczak: Gazeta Polska Codziennie:„Belgia odbudowuje swoje zdolności obronne” „Belgijski rząd koalicyjny Barta De We-Vera, lidera prawicowego Nowego Sojuszu Flamandzkiego (N-VA), który powstał po miesiącach rozmów, zapowiedział zwiększenie wydatków na obronność do minimalnego poziomu 2 proc. PKB oraz rozbudowę Sił Zbrojnych Belgii, a także duże zakupy uzbrojenia, w tym kolejne kontrakty na myśliwce wielozadaniowe F-35. W umowie koalicyjnej znalazły się zapisy o zwiększenie wydatków na obronność do minimalnego poziomu 2 proc. PKB, a także o wystawienie drugiej brygady, która mogłaby zostać oddana do dyspozycji w ramach działań NATO.”

Artur Radwan: Dziennik Gazeta Prawna:„Podwyżki uposażeń dla żołnierzy zawodowych” „Żołnierze zawodowi otrzymają uposażenie zasadnicze w przedziale od 6,4 tys. zł brutto do 22 tys. zł brutto z wyrównaniem od stycznia 2025 r. Tak wynika z projektu rozporządzenia ministra obrony narodowej.Wzrost płac wyniesie od 400 zł brutto dla szeregowych, przez 500 zł brutto dla podoficerów, do 1100 zł brutto dla generała - w stosunku do obecnych stawek. Różnice w podwyżkach między szeregowymi, podoficerami a oficerami były zawsze. Problem jednak w tym, że tyle samo dostaje np. szeregowy liniowy operacyjny i szeregowy w Warszawie na stanowisku kierowcy lub na stacji obsługi, który na dodatek przychodzi do służby na godz. 7.30 i wychodzi o godz. 15.30.”

bankier.pl:„USA nie wycofają wojsk z Europy. Hegseth: W tej chwili nie ma planów” „W tej chwili nie ma planów zmniejszenia liczebności sił USA w Europie, ale dokonamy globalnej rewizji ich rozmieszczenia po zakończeniu konfliktu w Ukrainie - oświadczył we wtorek szef Pentagonu Pete Hegseth podczas wizyty w Niemczech.Wykluczył wysłanie wojsk USA do Ukrainy i powtórzył postulat zwiększenia przez państwa NATO wydatków na obronność do 5 proc. PKB.Stwierdził, że Pentagon nie chce opierać rozmieszczenia swych sił na obecnych uwarunkowaniach, w tym konfliktach na Bliskim Wschodzie i Ukrainie oraz zasugerował, że zmian dokonać będzie można po zakończeniu wojny w Ukrainie.”

Grzegorz Broński, Przemysław Obłuski: Gazeta Polska Codziennie:„Legendarna marka traci swoje pięć minut” „Spółka PGZ Jelcz kolejny rok może nie sprostać kontraktom na dostawę pojazdów z niezależnym zawieszeniem trzeciej generacji. Wskazuje na to pismo zarządu do redakcji GPC. O szczegółach sprawy władze spółki jednak nie chcą informować, zasłaniając się „kontekstem geobezpieczeństwa” i stojącymi przed nią „wyzwaniami”. Jelcz trzeciej generacji to trzyosiowy model 663.45 oraz czteroosiowy model 883.57. Ich projekty opracowano w spółce w 2023 r. W 2024 r. miały się zakończyć badania dla pojazdów z napędem 8 x 8 i 6 x 6. Spółka informuje na stronie internetowej, że w roku 2024 „przeprowadziła pierwsze zakładowe testy mobilności pojazdów trzeciej generacji”, jednak nie ma już słowa o tym czy zostały one zakończone, jaki był ich wynik, ani o tym czy na ich podstawie Jelcz może wprowadzać od stycznia 2025 pojazdy trzeciej generacji do seryjnej produkcji”