Rutte: NATO gotowe zestrzelić rosyjskie samoloty

We wtorek po konsultacjach przeprowadzonych w ramach Rady Północnoatlantyckiej odbyła się konferencja prasowa Sekretarza Generalnego NATO. Podczas spotkania z dziennikarzami Mark Rutte odniósł się do kwestii piątkowego wkroczenia trzech uzbrojonych myśliwców MiG-31 w estońską przestrzeń powietrzną. Według holenderskiego polityka w tym konkretnym przypadku „nie było potrzeby” zestrzelenia rosyjskich maszyn. „Nie oznacza to, że w razie konieczności nie zestrzelimy samolotu natychmiast. Najpierw oceniamy sytuację. Ale jeśli zajdzie taka potrzeba, zrobimy to, co konieczne” – dodał.

Rutte, zapytany o to, czy NATO będzie zestrzeliwać każdy rosyjski samolot lub dron naruszający przestrzeń powietrzną krajów członkowskich, stwierdził, że decyzje dotyczące tego, czy atakować obce samoloty „są podejmowane w czasie rzeczywistym i zawsze opierają się na dostępnych danych wywiadowczych dotyczących stwarzanego zagrożenia”.

Polityk mówił też o dotychczas istniejących procedurach i o kolejnych podjętych inicjatywach mających na celu wzmocnienie Sojuszu Północnoatlantyckiego. Wymienił tu uruchomioną 12 września misję Eastern Sentry (Wschodnia Straż). W kontekście wkroczenia rosyjskich maszyn do polskiej i estońskiej przestrzeni powietrznej, Rutte stwierdził, że obrona powietrzna NATO zareagowała „dokładnie tak, jak powinna”.

„Będziemy bronić każdego centymetra terytorium sojuszniczego (…) Zadbamy o to, abyśmy zawsze mogli bronić się i odstraszać tam, gdy będzie to konieczne. Jesteśmy sojuszem defensywnym, ale nie jesteśmy naiwni. Widzimy więc, co się dzieje i czy jest to celowe, czy nie. Jeśli nie jest, to jest to jawna niekompetencja” – podsumował polityk, odnosząc się do rosyjskich działań.