Poniedziałkowy przegląd mediów; Wagnerowcy bez ciężkiego sprzętu; Były trzy grudniowe rakiety?

Zbigniew Lentowicz; Rzeczpospolita: „Ogromny kredyt ministra Błaszczaka. Kto zapłaci za broń?"

„Pierwszy kredyt zaciągnięty przez polski rząd w bankach Korei Południowej był w wysokości ok. 36,8 mld zł (9,2 mld dol.). Tymi pieniędzmi minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak chciał sfinansować większość gigantycznego zamówienia sprzętu wojskowego złożonego w Seulu w 2022 r.: 1000 czołgów, 600 haubic, ponad 280 dalekosiężnych zestawów rakietowych Chunmoo i 48 lekkich samolotów bojowych FA-50. Tymczasem, z ustaleń dziennikaThe Korea Times wynika, że Polska wystąpiła właśnie o kolejną pożyczkę, tym razem w wysokości ok. 62,5 mld zł (15,6 mld dol.). \[...\]. Jeśli minister Błaszczak dostanie drugi kredyt, nasze zadłużenie w Korei sięgnie 99,3 mld zł. Nieoficjalnie, bo obydwa rządy milczą w tej sprawie."

Grzegorz Rzeczkowski; Newsweek: „UKRYTA PRAWDA O RAKIETACH"

Grzegorz Rzeczkowski rozmawiał z senatorem Krzysztofem Brejzą: „Nie jedna, lecz trzy rakiety wleciały w grudniu nad Polskę, a wojsko i MON nie zrobiły nic, by je odnaleźć – twierdzi wiceszef senackiej komisji obrony"

„\[...\]. – Trudno powiedzieć z całą pewnością, zapewne były to takie same rakiety jak ta, która rozbiła się w lesie niedaleko Bydgoszczy. Na pewno rosyjskie.\[...\]. – Mówimy o 16 grudnia 2022 r. Około godz. 7 strona polska otrzymała informację od strony ukraińskiej, że trzy obiekty wystrzelone z Rosji lecą w kierunku naszej przestrzeni powietrznej. Podane zostały precyzyjne namiary tych obiektów, łącznie z kierunkiem, prędkością i trajektorią lotu. Dowództwo Operacyjne Sił Zbrojnych, któremu podlega Centrum Operacji Powietrznych, z tą informacją nie zrobiło właściwie nic."- powiedział Krzysztof Brejza.

Piotr Nisztor; Polskie Radio: „PO chciała sprywatyzować polski sektor zbrojeniowy? Kownacki: są na to dokumenty w MON"

Piotr Nisztor rozmawiał z posłem Bartoszem Kownackim: „Brano pod uwagę de facto wykupienie Polskiej Grupy Zbrojeniowej przez koncern Airbus. Na to są dokumenty w Ministerstwie Obrony Narodowej - podkreślił w Polskim Radiu 24 Bartosz Kownacki, poseł PiS, były wiceszef MON. \[...\]. Jak podkreślił,tak się robiło w Polsce w latach 90. - Nie chodziło tu o konkretne zakłady, bo ich mogłoby nie być w ogóle, mogłyby zostać same montownie czy malownie, a cała produkcja byłaby w Niemczech, Francji, Hiszpanii czy Stanach Zjednoczonych - wyjaśniał Bartosz Kownacki."

Gazeta.pl: „300 namiotów, 200 pojazdów i brak ciężkiego sprzętu. Jest zdjęcie satelitarne obozu wagnerowców"

„Najemnicy Grupy Wagnera przerzuceni do Białorusi po próbie buntu przeciwko władzom rosyjskim prawie nie mają ciężkiego sprzętu wojskowego - informuje Ministerstwo Obrony Wielkiej Brytanii. Brytyjski wywiad zaznacza, że może to negatywnie wpłynąć na ich zdolności bojowe.W miejscowości Cel na Białorusi zidentyfikowano około 300 namiotów i 200 pojazdów - przekazało w niedzielnym raporcie wywiadowczym Ministerstwo Obrony Wielkiej BrytaniiZdjęcia pokazują, że od połowy lipca 2023 r. setki pojazdów przybyły do wcześniej w większości pustego obiektu. Oddzielne raporty sugerują, że większość widocznych pojazdów to ciężarówki i minibusy z kilkoma opancerzonymi pojazdami bojowymi. Nie jest jasne, co stało się z ciężkim sprzętem używanym przez Grupę Wagnera w Ukrainie; istnieje realna możliwość, że została zmuszona do zwrócenia ich rosyjskiej armii - zaznaczyło Ministerstwo Obrony Wielkiej Brytanii."

Polskie Radio: „Udany atak wojsk ukraińskich na most Czonharski. Ostrzelano go brytyjskimi rakietami"

„Ukraińska armia dokonała udanego ataku na most Czonharski, łączący Krym z okupowaną przez Rosjan częścią obwodu chersońskiego. Poinformował o tym zarząd komunikacji strategicznej sił zbrojnych Ukrainy. Most miał zostać ostrzelany rakietami Storm Shadow, dostarczonymi Ukrainie przez Wielką Brytanię. Według portaluUkraińska Prawda, informację tę potwierdzają wpisy w rosyjskich mediach społecznościowych. Wynika z nich, że most jest nieprzejezdny, a samochody są kierowane na objazdy. Most miał zostać ostrzelany rakietami Storm Shadow, dostarczonymi Ukrainie przez Wielką Brytanię."

Jacek Lepiarz; Rzeczpospolita.pl: „Niemiecka prasa: CDU za przekazaniem Ukrainie pocisków manewrujących"

„Polityk CDU Roderich Kiesewetter opowiedział się za przekazaniem Ukrainie pocisków manewrujących Taurus. \[...\]. Propozycję Rodericha Kiesewettera poparł Marcus Faber ze współrządzącej w Niemczech FDP. \[...\]. Rzeczniczka ministerstwa obrony Niemiec poinformowała, że minister obrony Boris Pistorius sprzeciwił się dostawom pocisków Taurus. Nie podano przyczyn odmowy – podkreśliłDer Spiegel."

Przemysław Ciszak; money.pl: „Kluczowy rurociąg dla Polski. MON chce, aby sfinansowało go NATO"

Jak poinformowało nas Ministerstwo Obrony Narodowej, Polska już od kilku lat prowadzi starania, aby rozbudować sieć rurociągową CEPS (Central Europe Pipeline System) do Europy Środkowo-Wschodniej. \[...\]. CEPS to największy z 10 systemów rurociągowych NATO (łącznie 12 tys. km rur) rozmieszczonych w różnych częściach kontynentu. Obecnie przebiega przez pięć krajów, liczy dokładnie 5279 km długości i przeznaczony jest do zaopatrywania w paliwa sił Sojuszu, jego baz wojskowych, lotnisk i punktów załadunku. Najbardziej na wschód wysunięte przyłączenia kończą się w centralnych Niemczech na granicy dawnego podziału RFN-NRD. Żeby zaopatrywać również wschodnią flankę, konieczna jest rozbudowa sieci. Obecnie dostawy paliw dla sił NATO w Polsce, jak i całego wojska RP, są realizowane przez specjalne zamówienia.

Radosław Opas; Wirtualna Polska: „Bunt wśród Rosjan. Odmówili wykonywania rozkazów"

„Około 60 rosyjskich wojskowych odmówiło wykonywania rozkazów pod wyzwoloną przez siły ukraińskie miejscowością Staromajorske w obwodzie donieckim na południowym wschodzie Ukrainy - informuje w piątek sztab generalny sił zbrojnych UkrainyNa tle pomyślnych działań zbrojnych sił obrony Ukrainy i z powodu znacznych strat okupantów w sile żywej w jednostkach rosyjskich wojsk okupacyjnych wzrosła liczba odmów udziału w działaniach zbrojnych - pisze w komunikacie ukraiński sztab."

Marcin Jan; Interia.pl: „Armia ruszy na Kreml? Analityk: Generałowie zbuntują się przeciw Putinowi"

„Powstanie oficerów rosyjskiej armii przeciwko Władimirowi Putinowi jest realne i może się wydarzyć w najbliższych miesiącach - twierdzi analityk Dmytro Popow. Zdaniem eksperta ds. nauk psychologicznych, bunt będzie kierowany przez szanowanego, ale stosunkowo młodego wojskowego. W rozmowie z ukraińską agencją UNIAN Popow przedstawiał wariant upadku reżimu prezydenta Rosji. Jak podkreśla, osobami, które mogą dokonać zamachu stanu są wojskowi niezadowoleni z przebiegu wojny w Ukrainie. - Myślę, że prędzej czy później znajdzie się jakiś Iwanow, Pietrow, Sidorow z tytułami generalskimi, szanowany w wojsku, który będzie w stanie poprowadzić swoją jednostkę - przekonuje."

Agnieszka Kamińska; Polskie Radio: „Ukraina a NATO. Andrew Michta: mamy dużo do zrobienia przez ten rok do czasu szczytu w Waszyngtonie"

„- Wiedzieliśmy, że w Wilnie nie dojdzie do bezpośredniego zaproszenia Ukrainy do NATO ze wskazaniem daty. Powodem jest brak konsensusu wewnątrz Sojuszu - przekazał portalowi  dr Andrew Michta. Jak zaznaczył jednak, szczyt w Wilnie wytyczył szlak do kolejnego spotkania NATO w USA w 2024 roku, w 75-lecie sojuszu. - W mojej ocenie historia będzie oba ta szczyty rozpatrywać łącznie - powiedział."

Mateusz Kucharczyk, Interia.pl: „The Washington Post:Wielka gra o Arktykę. NATO i Rosja zmierzą się na dalekiej północy"

„Zachodni urzędnicy obawiają się, że Rosja może zablokować komercyjne szlaki żeglugowe lub statki Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych w drodze do Europy, szczególnie w przejściu, zwanym w skrócie GIUK, między Grenlandią, Islandią a Wielką Brytanią, które prowadzi z Murmańska do północnej Europy i wschodnich wybrzeży USA. - Zdolność Rosji do zakłócania operacji sił sprzymierzonych jest prawdziwym wyzwaniem dla Sojuszu - powiedział anonimowo jeden z wyższych rangą urzędników jednego z zachodnich wywiadów."

Wirtualna Polska: „Ukraińcy ujawnili bezzałogowca Magura V5. Ten dron może zaskoczyć Rosjan"

„Na Międzynarodowych Targach Przemysłu Obronnego (IDEF 2023), które odbywają się w Turcji, ujawniono szczegóły nowego ukraińskiego morskiego bezzałogowca Magura V5. Ten wielozadaniowy statek nawodny może sporo namieszać, zwłaszcza że nadaje się do prowadzenia obserwacji, rozpoznania oraz misji bojowych, a producenci zwracają uwagę na dużą manewrowość i możliwość zdalnego uruchomienia. \[...\].  Magura V5 to wielozadaniowy bezzałogowy statek nawodny nowej generacji, opracowany w Ukrainie. Według wspomnianego serwisu może wykonywaćróżnorodne operacje, takie jak obserwacja, rozpoznanie, patrolowanie, poszukiwanie i ratownictwo, zwalczanie min, ochrona marynarki wojennej, misje bojowe. Jego konstrukcja, w tym hydrodynamiczny kadłub V5, mają zwiększać manewrowość rozwiązania i utrudniać jego wykrywanie."