Pilne powołania rezerwistów w Danii

Ekspert ds. bezpieczeństwa, Jacob Kaarsbo, który wcześniej pełnił funkcję głównego analityka w Duńskiej Służbie Wywiadu Wojskowego, podkreśla, że tego typu wezwania są niezwykle rzadkie: „To świadczy o tym, że stoimy w zupełnie wyjątkowej sytuacji. Widzimy też nadzwyczajne środki, które są wprowadzane. Nie przypominam sobie, by coś takiego miało miejsce wcześniej” – mówi Kaarsbo.

Według TV 2 celem powołania rezerwistów jest przygotowanie ich do ewentualnej operacji na duńskim terytorium. Decyzja może być też związana z nadchodzącym szczytem Unii Europejskiej, który odbędzie się w Kopenhadze w tym tygodniu.

Ministerstwo Obrony odmówiło komentarza w sprawie nagłego powołania, odsyłając do Dowództwa Sił Zbrojnych, które również nie odpowiedziało na próby kontaktu TV 2.

Przewodniczący Hovedorganisationen for Personel af Reserven w Danii, Jesper Schneider, nie chciał ujawniać daty ostatniego nagłego wezwania rezerwistów. Podkreślił jednak, że rezerwiści są regularnie powoływani zarówno do szkoleń, jak i zadań operacyjnych.

„Można powiedzieć, że wciąż rośnie potrzeba, by rezerwiści wchodzili do służby i wspierali działania sił regularnych. Czy obecna sytuacja zwiększa tę potrzebę – nie możemy się na ten temat wypowiadać, ale nie jest niczym niezwykłym sięganie po dodatkowe zasoby” – mówi Schneider.

Szef organizacji zwraca uwagę, że obecna sytuacja jest dobrym przykładem znaczenia posiadania dobrze przygotowanej rezerwy. „Duża część personelu ma kontrakt zapewniający gotowość do służby. To sytuacje, w których posiadanie dużej i zdolnej rezerwy jest kluczowe” – podsumowuje.