Piątkowy przegląd mediów z Defence24.pl; Ukraińskie Leopardy będą serwisowane w Polsce; Patrioty wracają do Niemiec

Karolina Wójcicka, Dziennik Gazeta Prawna, „Za wolność Ukrainy. I równość płci": W ukraińskiej armii służy ponad 60 tys. kobiet. Od czasu rosyjskiej inwazji na Krym ich liczba wzrosła 2,5-krotnie. „Ale w Ukrainie kobiety na froncie to stosunkowo świeże zjawisko. W SZU służyły od czasu odzyskania przez kraj niepodległości w 1991 r., lecz głównie w jednostkach pomocniczych. W 2014 r., kiedy Rosja najechała Krym, wciąż obowiązywał je oficjalny zakaz walki na froncie. Oficjalny, bo choć na papierze były kucharkami czy lekarkami, w rzeczywistości trafiały na stanowiska bojowe. Te, które koniecznie chciały bić się z Rosjanami, mogły również dołączyć do ochotniczych batalionów. Dwa lata później przepisy złagodzono wtedy kobiety stanowiły 8,5 proc. wszystkich osób w wojsku. Z kolei 2018 r. w życie weszła ustawa o równości kobiet i mężczyzn w Siłach Zbrojnych Ukrainy. Ale dopiero od roku służą w wojsku na tych samych zasadach, co mężczyźni."

Andrzej Łomanowski, Rzeczpospolita, „Wyboista droga do NATO": Relacja z wizyty Sekretarza Generalnego NATO w Kijowie. „Do Kijowa przyjechał nagle sekretarz generalny sojuszu Jens Stoltenberg. Nie obiecał przyjęcia kraju do paktu. \[...\] Sekretarz generalny przyjechał do Kijowa między środowym spotkaniem sojuszu w Brukseli na temat kontroli zbrojeń a piątkowym spotkaniem grupy kontaktowej państw pomagających Ukrainie w Ramstein. W środę Stoltenberg mówił, że sojusznicy „nie zrezygnują ze wspierania Ukrainy" nawet w obliczu rosyjskich gróźb użycia broni jądrowej."

Rzeczpospolita, „Republikanie naciskają na Bidena. Żądają końca pomocy dla Ukrainy": Pismo zostało opublikowane na oficjalnej stronie internetowej jednego z sygnatariuszy listu, senatora Mike'a Lee. „Grupa 19 republikanów wysłała w czwartek oficjalny list do prezydenta Joe Bidena, w którym przedstawiła wezwała rząd USA do zaprzestania wysyłania pomocy wojskowej na Ukrainę. \[...\] Republikanie oskarżyli administrację Bidena o 'przygotowanie się do długotrwałego konfliktu' i dodali, że obecna strategia sankcji i przedłużającej się pomocy tylko przedłuży konflikt, prowadząc do eskalacji i większej przemocy. Ich zdaniem nieograniczona pomoc USA dla Ukrainy musi się skończyć, bo z każdym nowym pakietem pomocy i każdą nową bronią dostarczaną Ukrainie rośnie ryzyko bezpośredniego konfliktu między USA a Rosją."

Rzeczpospolita, „Rosyjska armia kusi reklamą. 'Jesteś mężczyzną. Bądź nim'": Reklama przedstawia wizję monotonnego - cywilnego życia - które można zamienić na życie "prawdziwego mężczyzny" w rosyjskim mundurze. „Rosyjska armia rozpoczęła nową kampanię reklamową, w której zachęca do służby kontraktowej w siłach zbrojnych Federacji Rosyjskiej. Żołnierze kontraktowi, w odróżnieniu od żołnierzy z poboru, mogą brać udział w działaniach wojennych na Ukrainie. \[...\] Według jednego z ostatnich raportów brytyjskiego Ministerstwa Obrony Rosja zamierza pozyskać 400 tys. dodatkowych żołnierzy, którzy mieliby wesprzeć jej siły na Ukrainie. Według strony ukraińskiej Rosjanie stracili na Ukrainie ponad 180 tys. żołnierzy, według szacunków amerykańskiego wywiadu wojskowego, co wynika z dokumentów upublicznionych w ramach wycieku tajnych dokumentów Pentagonu, ok. 43 tysięcy."

Mateusz Czmiel, Wirtualna Polska, „Nieoczekiwany zwrot, Rosjanie się przyznali. Ogromny lej w Biełgorodzie": Siła wybuchu była tak duża, że jeden z samochodów znalazł się na dachu pobliskiego sklepu - jak podała rosyjska RIA Novosti. „W czwartek po godz. 21 czasu polskiego w rosyjskim Biełgorodzie doszło do wybuchu. W zdarzeniu ranne miały zostać dwie kobiety - przekazał gubernator obwodu. \[...\] Sprawę skomentował rosyjski MON: 'podczas lotu samolotu Su-34 nad Biełgorodem doszło do nietypowego zejścia amunicji lotniczej' - przekazano w komunikacie. \[...\] Jak podaje kanał Mash, powołując się na mieszkańców rosyjskiego Biełgorodu, najpierw można było usłyszeć świst, a następie 'głośny dźwięk, po którym zatrzęsło się jak podczas trzęsienia ziemi'. 'Po eksplozji na skrzyżowaniu Vatutin-Gubkin powstał ogromny krater. Kilka samochodów zostało uszkodzonych, w domach wybite zostały szyby' - czytamy."

Mateusz Czmiel, Wirtualna Polska, „Niemieckie Patrioty znikną z Polski. Podali termin": Już niebawem niemieckie Patrioty wrócą na teren swojego kraju. „Zgodnie z aktualnymi planami Bundeswehry niemiecki system obrony powietrznej Patriot zostanie wycofany z terytorium Polski. Rzecznik niemieckiego ministerstwa obrony wyjaśnił tę decyzję tym, że: 'Berlin stara się jak najlepiej wykorzystać swoje ograniczone zasoby wojskowe'. \[...\]  O planach poinformowano kraje - powiedział rzecznik ministerstwa obrony, cytowany w piątek przez grupę medialną Funke. - Stacjonowanie Patriotów w Polsce powinno zakończyć się w czerwcu, podczas gdy na Słowacji do końca roku - dodał rzecznik."

Adam Zygiel, Wirtualna Polska, „Iran wzmacnia armię. Wojsko dostało ponad 200 'dronów strategicznych'": USA w środę nałożyły sankcje na cztery chińskie firmy, które dostarczały do Iranu komponenty potrzebne do produkcji dronów i rakiet. „Irańska armia została wzmocniona. Ministerstwo obrony poinformowało o dostarczeniu ponad 200 nowych 'dronów strategicznych'. Kilka dni temu prezydent Iranu groził Izraelowi, że 'zniszczy Tel Awiw' w odpowiedzi na jakąkolwiek akcję ofensywną. \[...\] Jak podają irańskie media, drony są zdolne do wykonywania różnych misji, takich jak rozpoznanie, detonacja, patrolowanie, śledzenie i przechwytywanie w powietrzu czy zwalczanie celów mobilnych i stacjonarnych."

Sebastian Przybył, Interia, „Nieoficjalnie: Przekazane Ukrainie Leopardy będą serwisowane w Polsce": Czołgi Leopard przekazane Ukrainie mają być serwisowane w polskich zakładach zbrojeniowych Bumar-Łabędy w Gliwicach?„Niemieckie Leopardy przekazane Ukrainie mają być serwisowane w polskich zakładach zbrojeniowych - wynika z nieoficjalnych ustaleń niemieckiego korespondenta Interii i Polsat News Tomasza Lejmana. Kwestia ma być obecnie omawiana, a jeżeli rozmowy zakończą się powodzeniem, po piątkowym spotkaniu ministrów obrony NATO w Ramstein ma pojawić się stosowny komunikat. \[...\] Prezes przedsiębiorstwa Edyta Szymańska powiedziała w rozmowie z Polsat News, że 'gliwickie zakłady mechaniczne są gotowe utworzyć hub dla remontów sprzętu pancernego, wykorzystywanego przez armię ukraińską'."

Sebastian Przybył, Interia, „Polska i Francja spierają się o plan dla Ukrainy. Chodzi o amunicję": Francja stoi na stanowisku, że korzystnym rozwiązaniem będzie zachowanie środków w ramach UE. „Między Francją a Polską doszło do sporu o sposób wydatkowania pieniędzy w ramach unijnego planu pomocowego dla Ukrainy, dotyczącego wspólnych zakupów amunicji - donosi Politico. Zdaniem informatorów portalu francuski ambasador przy UE oskarżył swojego polskiego odpowiednika o obwinianie Paryża za utrudnianie procesu dojścia do szybkiego porozumienia. \[...\] Francja chce, aby kontrakty wykonywały wyłącznie unijne firmy. Istnieją jednak obawy, że europejski przemysł zbrojeniowy nie sprosta produkcji miliona pocisków wystarczająco szybko."

Paweł Kryszczak, Gazeta Polska Codziennie, „Utrzymać szerokie wsparcie dla Ukrainy": Kolejne spotkanie grupy kontaktowej w sprawie Ukrainy. „Dziś w amerykańskiej bazie wojskowej Ramstein w Niemczech odbędzie się kolejne spotkanie Grupy Kontaktowej ds. Pomocy Ukrainie. Rozmowy mają się skupić m.in. na dostawach nowoczesnych myśliwców dla Kijowa. Ukraińskie lotnictwo w toku trwających od kilkunastu miesięcy walk jest już mocno wyeksploatowane. Wśród priorytetów należy też wymienić wzmocnienie wojsk pancernych i zmechanizowanychy. Sekretarz obrony USA po raz kolejny przypomniał, że Stany Zjednoczone będą wspierać Ukrainę tak długo, jak będzie to konieczne."

Jacek Pawlicki, Newsweek, „Rosja rozgrywa w Sudanie swoją grę. Ekspert: Chodzi nie tylko o złoto": Baza w Port Sudan miała stać się centrum logistycznym dla rosyjskiej marynarki wojennej na Morzu Czerwonym. „Na poparcie sudańskiego społeczeństwa nie zasługuje żaden z walczących ze sobą generałów, gdyż żaden z nich nie jest zainteresowany przekazaniem władzy cywilom - mówi mieszkający w Polsce Sudańczyk i politolog Nagmeldin Karamalla-Gaiballa. \[...\] Chodziło m.in. o relacje z Rosją, która chciała otworzyć bazę wojskową w Port Sudan nad Morzem Czerwonym czy pomoc w zwalczaniu rebelii Hutich w Jemenie. Siły Szybkiego Reagowania prowadziły konkurencyjną wobec armii politykę zagraniczną."