Niemiecka armia przesiada się z Mercedesów na Volkswageny

Bundeswehra poinformowała niedawno o dostawie partii 46 pojazdów VW T6 Widder do 31 pułku spadochronowego, stacjonującego w miejscowości Seedorf. Pojazdy te mają zastąpić „większość” Mercedesów GD 250 Wolf, używanych w niemieckich siłach zbrojnych od lat 80. XX wieku.

Niemcy podkreślają, że Widder bazuje na podwoziu komercyjnym, ale jest wyposażony w sprzęt specjalny, w tym elementy systemu dowodzenia, kontroli i zarządzania walką wojsk lądowych Führungs- und Informationssystem Heer. Ma on umożliwić utrzymywanie łączności również w ruchu. Jednocześnie nowe VW zapewnią – według Bundeswehry – więcej miejsca do dyspozycji żołnierzy, ale i do przewożenia wyposażenia.

Samochody Widder są wyposażone w automatyczne skrzynie biegów i napęd 4x4, co pozwala na poruszanie się w trudnym terenie. Ich szersze wprowadzenie stało się możliwe dzięki zwiększeniu przez Republikę Federalną wydatków obronnych. Nie jest bowiem tajemnicą, że znaczna część parku samochodowego Bundeswehry jest mocno zużyta, co utrudnia eksploatację i wymusza zwiększone nakłady na prace remontowe i konserwacyjne. Nowe samochody będą mogły być używane do służby garnizonowej, w trakcie ćwiczeń, jak i w działaniach bojowych.