Lockheed Martin o zamówieniu na GMLRS

W oświadczeniu Lockheed Martin podkreśla, że wartość umowy wynosi 471 mln dolarów. Obejmuje ona dostawę pocisków GMLRS AW (Alternative Warhead) przeznaczonych do zwalczania celów obszarowych, GMLRS Unitary z głowicą burzącą do rażenia celów punktowych, szkoleniowych pocisków RRPR oraz wsparcia logistycznego w ramach procedury FMS.

Zakończenie prac planowane jest latem 2019 roku. Prace w ramach kontraktu będą prowadzone w zakładach Lockheed Martin w Camden w stanie Arkansas oraz w Dallas. Amerykański koncern podkreśla, że w Camden powstało już ponad 30 tys. pocisków GMLRS.

Czytaj więcej: Trump i rakietowe przyśpieszenie polskiej armii [7 PUNKTÓW]

O zawarciu umowy na dostawy dwunastej partii GMLRS Pentagon poinformował już w czerwcu. W ramach zawartego kontraktu powstanie 2868 rakiet GMLRS AW (Alternative Warhead), 648 rakiet Unitary Warhead, 370 modułów RRPRD (reduced range practice rocket pod) - z rakietami o zasięgu ograniczonym do 15 km, wykorzystywanymi przede wszystkim do szkolenia. Będą one przeznaczone dla armii USA, jak i dla użytkowników zagranicznych, w tym Finlandii, Singapuru, Niemiec i Włoch. Spośród wymienionych państw wiadomo na pewno, że Finlandia wnioskowała o dostawę rakiet GMLRS w wersji z głowicą AW.

Pociski GMLRS służą do zwalczania celów na odległościach do około 80 km, aczkolwiek przewiduje się ich modernizację i zwiększenie zasięgu do 150 km. Stanowią uzbrojenie wyrzutni M142 HIMARS, jak i M270A1 (oraz przyszłych A2) MLRS. Amerykański Departament Obrony planuje wzmacniać zdolności w zakresie artylerii rakietowej, należy więc liczyć się ze wzrostem zamówień na pociski GMLRS.

Będą one również stanowić uzbrojenie polskich systemów Homar, na początku lipca PGZ zarekomendowała bowiem Lockheed Martin do dalszych negocjacji w sprawie tego systemu artylerii rakietowej. Zostanie on więc oparty o system M142 HIMARS.