Siły zbrojne
Kownacki: otwarcie przetargu na śmigłowce na początku 2018 roku
W programie „Minęła 20” wiceszef MON Bartosz Kownacki zapowiedział, że na początku przyszłego roku zostanie otwarty przetarg na zakup śmigłowców dla polskiej armii. Wszystko będzie zależeć od przygotowania firm, które chcą wziąć w nim udział.
Wiceminister, na antenie TVP Info, był pytany o termin otwarcia propozycji dla oferentów chcących wziąć udział w przetargu na zakup śmigłowców dla polskiej armii.
- Liczę, że to będzie początek roku 2018, jeżeli firmy będą przygotowane do złożenia ofert. Tak naprawdę my jesteśmy gotowi, żeby to zrobić w każdej chwili. Tylko są wnioski firm, które biorą udział w tym postępowaniu, że chcą się dobrze przygotować, chcą złożyć dobrą dokumentację. Muszą dokonać kolejnych analiz i potrzebują jeszcze trochę czasu. Pytanie kiedy dokładnie, to jest pytanie do tych firm" – powiedział Kownacki. – Liczymy, że na początku roku 2018 ta sprawa będzie zmierzała ku swojemu finałowi – dodał.
Czytaj także: Zapytanie o ostateczne oferty na śmigłowce dla specjalsów
Jak poinformowało MON, wiceminister Bartosz Kownacki był również pytany o to, za jaką kwotę Polska ma zamiar kupić od Stanów Zjednoczonych system rakiet Patriot. Podległa Pentagonowi Agencja Współpracy Bezpieczeństwa Obronnego (DSCA) notyfikowała w ubiegłym miesiącu Kongresowi USA potencjalną sprzedaż Polsce pocisków Patriot wraz z wyposażeniem pomocniczym za łączną kwotę 10,5 mld dol.
Czytaj także: Macierewicz o cenie Patriotów: to część negocjacji
Wiceszef MON powiedział, że będzie to niższa kwota niż ta przedstawiona przez rząd USA. Dodał, że ta kwestia będzie jeszcze przedmiotem „poważnej dyskusji”.
MON/PAP
NN
Czegoś tu nie rozumiem. Minister Kownacki najpierw mówi "otwarcie przetargu na śmigłowce na początku 2018 roku". Po czym dodaje " są wnioski firm, które biorą udział w tym postępowaniu, że chcą się dobrze przygotować, chcą złożyć dobrą dokumentację" Na tyle co ja się orientuję to otwarcie przetargu odbywa się poprzez ogłoszenie o przetargu. W ogłoszeniu określamy co chcemy kupić, za jaką kwotę i określamy termin do którego można składać oferty. Po upływie terminu następuje otwarcie ofert. Więc albo minister Kownacki myli otwarcie przetargu z otwarciem ofert albo mamy do czynienia z gigantycznym wałkiem w którym w pozaoficjalny sposób dogadywane są warunki specyfikacji z jednym z oferentów aby ogłosić przetarg skrojony specjalnie pod niego.
box
Chodzi o skladanie ofert. Wydluzany jest czas ktory mialy na to firmy
Blady
Drony przecież już zakupiono.
dropik
niby gdzie kupiono jak jeszcze żaden nie doleciał ! :P
ert
jakie drony? przecież kupiono amunicje krążącą.
deklan
powoli to szkoda czytac tych wszystkich zapowiedzi bo to bujda na resorach. a sprawa smiglowcow to juz jest naprawde paranoja
rum
ej kurcze czy ten przetarg nie ruszył już wczesniej(albo miał ruszyć)?
kubuskow
Spokojnie, ministerstwo chciało już zakończyć ten przetarg (co go jeszcze nie otworzyli) na koniec 2017, ale z winy dostawców, którzy strasznie marudzą ciągle się nie udaje. Jednak potwierdzić można, że my chcemy i cały czas dążymy - hahaha (śmiech przez łzy).
CB
Nie, bo znaleźli sobie sposób na odwlekanie decyzji w nieskończoność i jednocześnie udawanie, że cały czas coś się w temacie dzieje. Otóż nie otworzyli przetargu, tylko wysłali do firm "zapytanie" (w dodatku tylko o śmigłowce dla specjalsów, a zapytania o śmigłowce ZOP/SAR nie wysłano, mimo zapowiedzi, do dzisiaj). Teraz twierdzą, że wszystko się przeciąga z winy producentów. Jeśli dojdzie w końcu do rozpisania przetargu, to cała procedura zacznie się praktycznie od początku, a później znowu będzie można przekładać rozstrzygnięcie (z winy producentów oczywiście). A gdy w ogóle dojdzie do jakiegoś wyboru, to przyjdzie czas na protesty przegranych, groźby związkowców itp. itd. I tak można wszystko przeciągać w nieskończoność... A tak w ogóle, to też mi się wcześniej wydawało, że te "zapytania" mają zastąpić zwykły przetarg, żeby uprościć procedurę i wybrać innym trybem. Teraz się okazuje, że to była zwykła ściema, żeby wszystko przedłużyć, a nie przyśpieszyć...
Cudworth
Jaki przetarg? Na uderzeniowe. Transportowe czy inne?
Polish blues
Ale może nieco precyzyjniej - o jakie śmigłowce chodzi? Czy o uderzeniowe - w ramach programu Kruk, czy o o wielozadaniowe w ramach programu "never ending story"?
X
No jak to???, czodzi oczywiście o polskie śmigłowce ;)))
Feluś
Chodzi oczywiście o polskie śmigłowce, z polskich zakładów, wyprodukowane przez polskiego robotnika, polskimi rencami. Kruk, Sokół czy Puszczyk wsio ryba!
Ja.m
Jak wygląda wykonanie PMT za 2017?
Bren
Nie wygląda....
dropik
Obstawiam że ten początek roku to będzie jakiś koniec kwietnia ;) A jak tam Orka panie ministrze no i Patrioty do końca roku ?
zenek
ja nie mogę się Orki doczekać. Jeszcze tylko 2 tygodnie!
kj1981
Może i kwietnia, ale 2019 r., znając naszych decydentów.
Szok
obiecanki cacanki, a głupiemu radość. Śmigłowce w liczbie 16 sztuk miały już być na początku 2017 roku. Nieudolność MON-u!!! Znowu tylko obiecują, jako łodzie podwodne, patrioty, drony, Leopardy kolejne!
zły
Spokojnie, przecież MON podpisało umowę na 1000 sztuk amunicji krążącej, nazwali ją "dronami bojowymi" i już mają sukces. Z kontraktu na śmigłowce transportowe i specjalistyczne płynnie przeszli do uderzeniowych (w zasadzie z transportowych pewnie całkiem zrezygnują bo przecież "nie będziemy zdobywać Syberii"). Z okrętami podwodnymi też MON nie widzi problemu bo przecież będą modernizować Kobbeny. Warto dodać powrót do przedwojennego nazewnictwa stopni wojskowych i MSBS dla niedzielnego wojska. Same sukcesy!
adam
Czyli całe wojsko ma czekać bo jakaś tam firemka nie jest jeszcze gotowa? Tak?!?!
Wojciech
Najważniejsze jest to że nie kupiliśmy Caracali :) A że ratownictwo morskie nie ma czym latać to drobiazg. Śmigłowce nie są najważniejsze. Ważniejsze są inne rodzaje uzbrojenia. Jakie? Nie wiadomo bo generalnie niczego nie kupujemy. Poza Krabami, ale tam załoga HSW zagroziła strajkiem więc AM spanikował.
WW1
Dwa pierwsze śmigłowce miały być już pod koniec zeszłego roku a później w styczniu,marcu itd. Niech przestaną już te bajki opowiadać bo coś czuje że będą opowiadać je do kolejnych wyborów a później przyjdą następcy i zabawa zacznie się od nowa.Tak na marginesie to mieliśmy już wiedzieć z kim wybudujemy okręty podwodne i jakaś nagła cisza się zrobiła.