Przemysł Zbrojeniowy
Irańskie manewry dronowe
Iran, w okresie rosnącego napięcia regionalnego, dąży do pokazania siły własnego przemysłu lotniczego. Rozpoczynając zakrojone na szeroką skalę manewry, z użyciem zróżnicowanej gamy bezzałogowych statków powietrznych, należących do wyposażenia z którego na co dzień korzystają wszystkie rodzaje tamtejszych sił zbrojnych.
Siły Zbrojne Iranu ogłosiły, że we wtorek rozpoczęły się zakrojone na szeroką skalę manewry z udziałem ich bezzałogowych statków powietrznych (BSP) różnych typów. Mają one przede wszystkim ukazać możliwości wojskowych dronów rodzimej produkcji, które są na co dzień stosowane w różnych rodzajach irańskich sił zbrojnych. Ćwiczenia mają mieć miejsce w prowincji Semnan. Ich rozpoczęcie wizytował szef sztabu gen. Mohammad Bagheri oraz szef sztabu wojsk lądowych gen. Abdolrahim Mousavi.
Czytaj też: Iran wznowił wzbogacanie uranu
Manewry zostały połączone z wystawą dokonań irańskiego przemysłu lotniczego w zakresie technologii bezzałogowych, na którą zaproszeni mieli być jednakowo przedstawiciele wojska, ale też inni kluczowi decydenci irańscy. Agencja Mehr News opublikowała całą gamę zdjęć z tego wydarzenia, gdzie można zauważyć halę wystawienniczą pełną różnych BSP – w tym maszyn uzbrojonych. Są też pokazane zdjęcia z elementów wystawy znajdującej się poza budynkiem (hangarem).
Zastępca szefa operacji irańskich sił zbrojnych, admirał Mahmoud Mousavi, cytowany przez agencję informacyjną FARS, miał podkreślić, że Iran jest współcześnie jednym z wiodących producentów bezzałogowców. W toku ćwiczeń Irańczycy chcą przetestować działania dornowe obejmujące operacje w warunkach jak najbardziej zbliżonych do rzeczywistego pola walki. Wskazując, że testowane mają być zdolności rażenia innych celów powietrznych przy zastosowaniu pocisków powietrze-powietrze, a także ataki na cele lądowe za pomocą pocisków rakietowych powietrze-ziemia i bomb przenoszonych przez BSP.
Strona irańska zapowiada również testy BSP startujących z jednostek morskich, w tym ćwiczenia z użycia amunicji krążącej (dronów samobójców), która po starcie ma uderzyć w cele lądowe symulujące kluczowe pozycje przeciwnika. Oczywiście, stałym elementem ćwiczeń mają być sprawdzenia BSP wykorzystywanych do misji obserwacyjnych, rozpoznania oraz działań wywiadowczych (ISR).
Gen. Mohammad Hossein Dadras z irańskich wojsk lądowych miał zaznaczyć, że przesłanie płynące z manewrów dronowych ma być skierowane do wrogów pokoju w regionie. Irańskie możliwości w zakresie BSP to, jego zdaniem, czytelny sygnał dla krajów spoza regionu, którzy myślą o zakłóceniu bezpieczeństwa poprzez swoje interwencje na Bliskim Wschodzie.
Czytaj też: „Pułapka Fakhrizadeha” [KOMENTARZ]
Oczywiście, mając na uwadze fragmenty wypowiedzi opublikowane przez Press TV, generał podkreślił również fakt samowystarczalności państwa w zakresie technologii dronowych i to nawet pomimo obcych sankcji. Trzeba podkreślić, że na początku 2019 r. gen. Aziz Nasirzadeh dowodzący siłami powietrznymi wskazał agencji informacyjnej IRNA, że irański przemysł lotniczy należy do wąskiego grona pięciu państw, gdzie można samodzielnie wytwarzać bojowe BSP zdolne do prowadzenia uderzeń.
Wideo: Rok dronów, po co Apache, Ukraina i Syria - Defence24Week 104