Reklama

Geopolityka

Szef MON Niemiec: Musimy przygotować się na wojnę w Europie

Boris Pistorius oświadczył, że Niemcy muszą być gotowi do obrony i trzeba do tego dostosować Bundeswehrę oraz społeczeństwo.

Reklama

Zdaniem Pistoriusa (SPD), skutki konfliktu na Bliskim Wschodzie i wojny Rosji z Ukrainą odczuć może też społeczeństwo niemieckie. „Musimy przyzwyczaić się do myśli, że w Europie może grozić wojna” – podkreślił minister w programie ZDF „Berlin Direkt”.

Reklama

„Niemcy muszą nastawić się na defensywę; dotyczy to zarówno Bundeswehry, jak i społeczeństwa. Musimy być gotowi do wojny” – dodał minister, zapewniając, że Niemcy robią wszystko co możliwe, aby w konflikcie bliskowschodnim nie doszło do dalszej eskalacji.

Czytaj też

Pistorius odrzucił przy tym zarzuty, że rząd federalny zbyt wolno wprowadza zmiany, związane z tzw. punktem zwrotnym Bundeswehry. „Nie da się tego dokonać już szybciej” – ocenił i wyjaśnił, że od początku wojny Rosji z Ukrainą nie tylko utworzono specjalny fundusz dla Bundeswehry o wartości 100 mld euro, ale dokonano zmian w jej strukturach.

Reklama

Minister przyznał, że armia była przed długi czas zaniedbywana. „Wszystkiego, co przez 30 lat zepsuto i zniszczono, nie da się naprawić w 19 miesięcy” – podkreślił, zapewniając jednocześnie, że „pod koniec tej dekady Niemcy znajdą się w zupełnie innym położeniu”

Czytaj też

Reklama

Komentarze (11)

  1. szczebelek

    Dlatego jako państwo frontowe możemy sobie pozwolić na redukcję swoich planów.

    1. DartAndreas

      Chyba raczej, nie możemy sobie pozwolić na redukcję planów.

  2. rwd

    Gdyby jutro Chiny atakując Tajwan otworzyły Stanom nowy TDW Waszyngton miałby poważny problem, bo musiałby odpuścić sobie angażowanie się na Ukrainie albo w Izraelu. Zapewne straciłaby Ukraina a tym samym my i Europa. Należy mieć nadzieję, że Chińczycy są rozsądni i wybiorą lepszy moment by zadać Stanom to co nieuniknione.

  3. Dario

    Tu już mamy bardzo gorący czas a Niemcy dopiero zaczynają mówic o dozbrojeniu swojej armii ? Oni powinni być już dawno gotowi. To z nimi nowy rząd chce tworzyć koalicję bezpieczeństwa w Europie ? A może chcą stworzyć armię europejska aby to Polska dozbrojona armia ich broniła ? Generalnie sytuacja wyglada nieciekawie .... Chiny coraz mocniej podnoszą głowę. W razie konfliktu o Tajwan USA wybiorą Pacyfik i z pewnością front w Europiie zejdzie na plan dalszy. Niemcy i Francja nas nie obronią bo protestujący obecnie muzułmanie w obronie strefy Gazy mogą bardziej agresywnie domagać się pewnych politycznych rozwiązań a może nawet zechca przejąc władzę w Europie przy udziale krajów islamskich. Soro USA i Zachód nas nie obronia to Rosja ma swobodne wejscie na Ukrainę, do Polski, Litwy, Lotwy, Estonii....Myślę że na wiosnę sprawa będzie przesądzona.

    1. PszemcioPL

      @Dario - Nie bardzo. Niewielkie ilości sprzętu z EU i USA rozjechały kacapów walcem. A ważne jest co innego - Niemcy i ich elity WIDZĄ ZAGROŻENIE W kacapach. I jasno opowiadają się ZA sojusznikami jak Polska.

    2. wert

      PszemcioPL@ gebelsy widżą i opowiadają dlatego budżetu wojskowego NIE zwiększyli ani o jedno tojro. Te dodatkowe JEDNORAZOWE 100 mld Zeitenwende poszło na zakup F-35 i podwyzki żołdu. Niewielkie ilości sprzętu tak "rozjechały" kacapów że ci dalej atakuja i zdobywaja powoli Awdiejewkę. Niewielka ilość sprzętu pozwala kacapom na 40 bombardowań dziennie i z pewnością zatrzyma je 40 Taurusów które gebelsy maja na stanie. Ech ci marzyciele

    3. DBA

      PszemcioPL@ Chyba jesteś niepoprawnym optymistą, bo ani ta kroplówka sprzętu nie rozjechały ruskich, ani Niemcy nie widza Rosji jako wroga. A Polska dla nich raczej ma być wasalem a nie sojusznikiem

  4. Franek Dolas

    Czyżby otrzeźwienie. A może nowe dane amerykańskiego wywiadu. Przyszłość jawi się w czarnych barwach a u nas zapowiedzi redukcji wszystkiego co z armią związane

    1. QVX

      Już PO zaczyna powoli "lubić" CPK. Akurat PO to dobrzy wykonawcy. Za pierwszego premierostwa Tuska słuchali Merkel (której marzył się świat z lat 1815-1848 z nowym Świętym Przymierzem z Putinem), a teraz będą słuchali USA (nawet Niemcy też się przeorientowują na nową ZImną Wojnę).

    2. DBA

      QVX Jakoś nie zauważyłem, żeby polubili CPK. I nie zauważyłem aby przywiązywali wagę do sił zbrojnych.

  5. Edmund

    Jak myślicie? Te liczne wizyty szefów służb USA w Polsce, spotkania z Prezydentem , Premierem, Szefem MON to tylko kurtuazja i chęć zwiedzania Warszawy? Zaraz potem olbrzymie zakupy w USA i Korei to tylko zwykły przypadek? zwykła chęć zakupu ,,zabawek". Oczywiście nie ma to związku z tym co trąbią eksperci - prawie wszyscy i o czym zaczynają mówić szefowie rządów - o zbliżającym się globalnym starciu.

    1. rwd

      Być może masz rację ale nie słychać, by ktoś po za Polską zaczął zbroić się na taką skalę jak my. Więc albo Amerykanie tylko nas oświecili albo wszyscy inni to olali.

    2. QVX

      @rwd Historia się powtarza. Wracamy do Zimnej Wojny z lat 1960. Wtedy zagrożenie było realne, ale równocześnie technika najbardziej poszła do przodu (a i gospodarka rosła na Zachodzie; mniejszy skok to lata 1980). Polska ma być odpowiednikiem ówczesnej RFN (nawet ostatnio PO zaczyna lubić CPK - w końcu obecne FRA i MUC powstały dla wojsk USA w RFN wtedy), więc odpowiednio się zbroi, a Niemcy ówczesnej GB i FR - stąd zbrojenie też stosowne,

    3. wert

      przede wszystkim spotkanie z m brzezinskim- tubą opozycji. Rozmowa dyscyplinująca. TAK dla atomówek, TAK dla 300 tyś wojska TAK dla CPK. Wygląda że donek nawet nie bziaknie

  6. Dr. Pavl Kopetzky

    Jak mówią sami odwieczni najeźdźcy... "Niemcy i Rosja były zawsze razem, przeciw Polsce" SC Mackiewicz Real Life of War

  7. wert

    ale się uśmiałem. Pod koniec dziesięciolecia będzie już pozamiatane. Po 30-tym demografia i kacapów i chin spowoduje ich totalny regres dlatego rozstrzygnieci muszą zrobić teraz. Typowe dla gebelsów mydlenie oczu. 100-u miliardowe Zeitenwende się juz rozpłynęło na zakup F-35 bo groziło wyatowanie z Nuklear Sharing i podwyżki płac wojska. Zwiększono wydatki budżetowe? 40 (czterdzieści) Taurusów jak było tak jest dalej przy setce rakiet budowanej miesięcznie przez kacapów. Pozostały na tym samym poziomie i NIKT nie ma zamiaru ich podnosić. dlaczego? Bo linia Sztetten- Triest jest naturalną granicą z kacapami. Wpływami w strefie zgniotu da sie POdzielić, siła gospodarcza, towary dobrej marki będą atutem w zamian z siłę militarną. Naszą drogie/tanie lemingi?

  8. rwd

    Bez konkretnych decyzji, te słowa nic nie znaczą.

    1. kmdr

      Decyzje decyzjami, a jak pojawi się fakt dokonany? Niemcy mają jakiś genetyczny feler, a już ci z lewicy dodatkowo zryty beret.

  9. easyrider

    Moskwa jest zbyt słaba by rzucić wyzwanie NATO. Jedyną realną siłą, która może zatrząść zachodnimi krajami są ich wrogie mniejszości. To będzie wróg ich zniewieściałych, zmiksowanych społeczeństw.

    1. Sorien

      Co do samej Rosji to wiadomo ale Rosja z bezpośrednim wsparciem Chin to już co innego

    2. bezreklam

      Rosja nie ma planow ataku na Zachod, to Bajka. Ale prawdziwa wojna sie bedzie toczyc miedzy NOWA WLADZA- KORPARACJAMI - a swiatem. Prezdenci beda kukielkami korpracji (Przklad to zabokowanie Trumpa na FB i Twietrze) a Skoro mozna zabokowac prezdenta USA - najsijszego kraju swiata w demokracji to co dopiro o takim malym kraju jak POLSka. Idzie wiec nowe. I to bedzie prawdzwa wojna a nie o krym.

    3. kmdr

      No i Rosja jako wyzwoliciel. NATO bez USA i Turcji ile będzie "ważyć"?

  10. kmdr

    Tak na wojnę "paradomową". Nawpuszczali imigrantów zacznie się rewolta od ataków na Amerykanów. Jak Amerykanów nie będzie, bo się wycofają żeby nie zaogniać sytuacji zaczną się ataki na Miejscowych. Miejscowi nie dadzą rady wtedy wkracza Rosja jako zbawca i oswobodziciel .

  11. bezreklam

    Mysle ze Niemcy umieja sie obronic - np dogadaja sie z Rosja jak bedzi etrzeba lub z Ukraina tez. Nie sa glupi. Ostaniecznie od czego jest tez wojna PRoXy - czyli na cudzym terytrium cudzmi rekami. Mysle ze to jest znany sposb i ze umieja to robic. Zrszta to sie dzieje na Ukrainie

Reklama