Reklama

Sankcje na Rosję rykoszetują w Chiny

putin Xî rosja chiny
Władimir Putin i Xî Jinping
Autor. The Presidential Press and Information Office/Wikimedia Commons/CC4.0

Przyjęty przez UE 17. pakiet sankcji przeciwko Rosji został krytycznie odebrany również w Pekinie. Chińskie MSZ uznał, że restrykcje wobec chińskich firm są „nieuzasadnione” i wymagają podjęcia „koniecznych środków”.

Wyrażona przez chińskie ministerstwo spraw zagranicznych dezaprobata pokazuje, że Chiny odczuwają presję wynikającą z sankcji wtórnych, które mogą ograniczać ich współpracę gospodarczą z Rosją, zwłaszcza w zakresie eksportu technologii czy komponentów.

Reklama

Kwestia ta wydaje się być również narastającym problemem w relacjach Moskwy i Pekinu. Według instytutu Ekonomii Rynków Wschodzących Banku Finlandii, od początku pełnoskalowej inwazji na Ukrainę chińskie inwestycje w Rosji spadły z 1,2 mld dolarów do 400 mln dolarów rocznie. Pod dużym znakiem zapytania stoją również kwestie dotyczące inwestycji Państwa Środka w rosyjski przemysł energetyczny oraz budowę gazociągów - szczególnie w przypadku Siły Syberii 2.

    Kolejne sankcje na horyzoncie?

    Agencja Reutera podała dziś, że Ukraina poprosi w przyszłym tygodniu kraje Unii Europejskiej o rozważenie kolejnych restrykcji wobec Rosji, w tym przejęcie aktywów rosyjskich i wprowadzenie sankcji wobec niektórych nabywców rosyjskiej ropy naftowej.

    Reuters powołuje się na dokument zawierający rekomendacje na temat możliwych działań UE. Jak ocenia, dokument ten wzywa Unię do „podjęcia bardziej agresywnego i niezależnego stanowiska w sprawie sankcji” w chwili, gdy „utrzymuje się niepewność co do przyszłej roli Waszyngtonu”. Agencja zaznacza, że dokument ma zostać zaprezentowany UE w czasie, kiedy w Białym Domu toczą się dyskusje na temat rezygnacji z zaostrzania sankcji wobec Rosji.

    Reklama

    Opisany przez Reutersa dokument liczy około 40 stron. Zawarte w nim rekomendacje to m.in. apel o przyjęcie przepisów, które przyspieszyłyby przejęcie przez Unię Europejską aktywów osób objętych sankcjami i przekazanie tych aktywów Ukrainie. Osoby objęte sankcjami mogłyby ubiegać się o odszkodowanie od Rosji.

      Ponadto Unia Europejska - jak oceniono w dokumencie - mogłaby rozważyć kroki, które pozwoliłyby na skuteczniejsze egzekwowanie sankcji poza obszarem samej UE. Chodzi np. o działania wobec firm zagranicznych, używających swych technologii do wspierania Rosji. Chodzi również o „wprowadzenie sankcji wtórnych na nabywców ropy rosyjskiej”. Jak podkreśla Reuters, „takie sankcje wtórne, które mogłyby uderzyć w wielkich nabywców, jak Indie czy Chiny, byłyby znaczącym krokiem”. Agencja zauważa, że dotąd Unia Europejska nie była chętna do podjęcia tego kroku.

      W dokumencie znalazł się także postulat, by UE rozważyła podejmowanie decyzji na temat sankcji raczej większością głosów - tak, aby zapobiec blokowaniu tych decyzji przez poszczególne państwa członkowskie.

      Reklama
      Źródło:PAP / Defence24
      WIDEO: Szef Sztabu Generalnego dla Defence24: Musimy móc uderzać na odległość nawet 3000 km
      Reklama

      Komentarze (2)

      1. Buczacza

        Ale jakie inwestycje? Dziś russcy robią za tanią siłę roboczą. Dla nowych panów i właścicieli.. Ich rola ogranicza się tylko do np ścięcia drzew w tajdze. Bo przetwórstwo drzewne już tylko w Chinach.

      2. Marsjan5

        Ukraina wzywa Unię. Niedługo będzie Unii rozkazywać.

      Reklama