Geopolityka
Kerry do Rosji: Okażcie nieco łaski
Sekretarz stanu USA John Kerry wezwał w sobotę Rosję do okazania łaski w czasie rozmów w Genewie ws. porozumienia o ewakuacji ludzi z Aleppo w Syrii. Według szefa MSZ Francji Jean-Marca Ayrault syryjska opozycja jest gotowa negocjować bez warunków wstępnych.
Kerry wezwał w sobotę Rosję, by okazała "nieco łaski", kiedy przedstawiciele obu krajów spotkają się jeszcze tego samego dnia w Genewie, aby zawrzeć porozumienie, umożliwiające cywilom i bojownikom wyjście z oblężonego Aleppo w Syrii.
"Bojownicy nie wierzą, że jeśli zgodzą się wyjść, aby oszczędzić Aleppo, to to rzeczywiście ocali Aleppo, a oni sami nieniepokojeni będą mogli udać się tam, gdzie nie zostaną natychmiast zaatakowani" - powiedział Kerry dziennikarzom w Paryżu po spotkaniu z przedstawicielami państw zachodnich i arabskich przeciwnych syryjskiemu prezydentowi Baszarowi el-Asadowi.
Kerry powiedział też, że pracuje nad zapewnieniem bezpieczeństwa i ocaleniem Aleppo "przed kompletnym zniszczeniem".
"Rosja i Asad będą mieli chwilę, kiedy znajdą się na dominującej pozycji, aby okazać nieco łaski" - powiedział, dodając, że sobotnie rozmowy amerykańskich i rosyjskich ekspertów w Genewie mają na celu znalezienie sposobu na oszczędzenie życia uciekinierom z Aleppo.
Syryjska opozycja jest "gotowa do negocjacji (z reżimem) bez warunków wstępnych" - zapewnił szef francuskiej dyplomacji po rozmowach grupy Przyjaciół Syrii w Paryżu, w których uczestniczył przedstawiciel syryjskiej opozycji Rijad Hidżab.
"Trzeba określić warunki prawdziwej transformacji ustrojowej, trzeba wznowić negocjacje na jasnych zasadach wynikających z rezolucji 2254 ONZ", układając planu rozwiązania konfliktu, w którym zginęło ponad 300 tys. ludzi - powiedział francuski minister.
W ostatnich dwóch dniach ze wschodniej części Aleppo uciekło około 50 tys. cywilów - podało rosyjskie ministerstwo obrony w sobotę, kiedy syryjskie siły rządowe zbliżyły się do ostatniej enklawy, nad którą zachowała kontrolę opozycja.
Rzecznik ministerstwa gen. Igor Konaszenkow powiedział, że syryjskie oddziały zawiesiły ofensywę, aby pozwolić na ewakuację cywilów, ale Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka z siedzibą w Londynie twierdzi, że ciężkie walki trwają nadal.
Konaszenkow powiedział, że w samą tylko sobotę ponad 20 tys. ludzi humanitarnymi korytarzami opuściło dzielnice kontrolowane przez rebeliantów. Zaznaczył, że wojsko dysponuje nagraniami na żywo z dronów, które pokazują exodus.
Siły Asada wyparły rebeliantów niemal z całego wschodniego rejonu Aleppo, które opozycja opanowała w 2012 roku.
Konaszenkow dodał, ze rosyjskie wojsko zapewnia uciekającym z Aleppo cywilom tymczasowe schronienie, gorące posiłki i pomoc medyczną. Wezwał USA, Wielką Brytanię, Unię Europejską, Kanadę i organizacje międzynarodowe do zapewnienia pomocy humanitarnej uchodźcom.
Według rosyjskiego wojskowego Centrum na rzecz Pojednania w Syrii, rosyjscy saperzy rozminowują nadal miasto i od piątku oczyścili z min około ośmiu hektarów.
xXx
Bitwa o Aleppo. Obrona terrorystów zupełnie się załamuje. Wojsko syryjskie zajęło większość terytorium dotychczasowego kotła. W wyzwolonych dzielnicach do pracy przystąpiły rosyjskie ekipy saperskie. Na terenie zajętym przez terrorystów znajduje się około 10 tysięcy cywilów. W kotle Aleppo znajduje się co najmniej dwóch amerykańskich „doradców”, których Amerykanie starają się desperacko uratować… Amerykanie żądają otwarcia drogi Kastello w celu ewakuacji do Turcji ich żołnierzy… Terroryści z kotła proszą o pięciodniowe przerwanie walk.
yaro
Podano ostatnio, że USA stosuje inną taktykę w stosunku do Syrii, otóż tzw. firmy zbrojne w USA zatrudniają żołnierzy i to one wysyłają ich do Syrii, ci żołnierze ginął w nalotach sił rosyjskich i syryjskich oraz w odbijaniu dzielnic ale USA ma w tym czyste ręce bo to nie są żołnierze kraju tylko zwykli najemnicy całość prowadzą służby wewnętrzne USA i z tymi firmami się rozliczają ... czyli oficjalnie USA prawie nie wysyła swoich żołnierzy do Syrii .... ot ciekawostka :-)
gegroza
tymczasem isis wchodzi do Palmyry....
xXx
Biały Dom i w ślad za nim Unia chcą wprowadzać nowe sankcje przeciwko Federacji i Syrii – „z powodu Syrii” – a w zasadzie „z powodu Aleppo”. Histeryczne popiskiwanie Zachodu czyli krajów – sponsorów obcinaczy głów wszelkiej maści jest coraz słabsze i żenujące… Wygląda na to, że klęska Zachodu w Aleppo i całej Syrii jest już całkowita a bicie dyplomatycznej piany i stawianie przez Amerykanów nowych warunków po spełnieniu których łaskawie mogli by się zgodzić na „rozmowy w sprawie Syrii” jest obliczone na odwracanie opinii publicznej swoich krajów od rzeczywistej sytuacji… Dyplomaci niemieccy i rosyjscy będą rozmawiać na temat Syrii bez udziału Amerykanów… Jak widać – coraz mniej zależy od amerykańskiego widzimisię. Dyplomaci wszystkich zainteresowanych stron dali wolną rękę żołnierzom Syrii i Federacji do zlikwidowania problemu terrorystycznego…
Videmus Omnia
Jako sojusznicy widzimy jak USA przegrało, a ich sojusznicy nie dostali wsparcia. Teraz sojusze zaczną się chwiać od Korei, Pacyfiku, a na Polsce i Niemcach kończąc. USA zostanie wyparte ze swych stref wpływu a ludzie przestaną kupować w dolarach. I tak USA zostanie pokonane przez Rosję, która wybrała sobie Prezydenta USA.
PiotrEl
Gdzie miłosierdzi dla mieszkających "pod Asadem" cywili? Sankcje obowiązują do kilku lat. Cywile wkraczający na ziemie pod władzą sił rządowych w Aleppo dla UE i USA tracą cechy ludzkie. Sankcje obejmują żywność. paliwo i lekarstwa. Pomoc im się nie należy z definicji. A potem zdziwienie nad milionami uchodźców w Turcji i ostatecznie w Europie. MSZ Francji "przekonany", że "Syryjska opozycja jest "gotowa do negocjacji (z reżimem) bez warunków wstępnych" - niech jeszcze ICH o tym przekona...
dk.
Więc wskaż taki polski akt prawny, zabraniający sprzedaży żywności i lekarstw z RP do Syrii. Z góry dziękuję.
yaro
Kerry do islamistów: ----- cytuję: Kerry zaapelował do syryjskiej opozycji zbrojnej w Aleppo, by uczyniła pierwszy krok na rzecz zaprowadzenia pokoju. -------------- koniec cytatu To tak żeby nie było, że tylko jedną stronę się wzywa a innej nie widzi ...