"Członkowie OUN-UPA bohaterami walki o wolność Ukrainy". Poroszenko podpisał pakiet ustaw

Chodzi tu mianowicie projekty:
- nr 2539 „O upamiętnieniu zwycięstwa nad nazizmem w II wojnie światowej 1939-1945”;
- nr 2540 „O dostępie do archiwów organów represji totalitarnego reżimu komunistycznego lat 1917-1991”;
- nr 2558 „O osądzeniu totalitarnych reżimów komunistycznego i narodowosocjalistycznego (nazistowskiego) na Ukrainie i zakaz propagandy ich symboliki”;
- nr 2538-1 „O prawnym statusie i uczczeniu pamięci uczestników walki o niepodległość Ukrainy w XX wieku”.

Zgodnie z nowym prawem, po raz pierwszy uznaje się za obowiązujące dla Ukrainy zachodnie podejście do II wojny światowej i koniec z tradycją Wielkiej Wojny Ojczyźnianej, otwarte zostaną archiwa komunistycznych służb specjalnych, w tym i KGB, zabroniona jest na Ukrainie symbolika ZSRR i propagowanie ideologii nazistowskiej i komunistycznej, a członkowie wszystkich ukraińskich formacji zbrojnych z XX wieku dostają status bojowników o wolność Ukrainy (chodzi tu o m.in.: Armię Czynną Ukraińskiej Republiki Ludowej z 1917 r., armię Zachodnioukraińskiej Republiki Ludowej z lat 1918-1919, Ukraińską Organizację Wojskową z lat 1920-1933, a także Ukraińską Powstańczą Armię i Organizację Ukraińskich Nacjonalistów). Parlament przyjął je 9 kwietnia br.

Podpisując te dokumenty, Poroszenko oświadczył, iż przedłoży do Werchownej Rady nowy projekt ustawy, mający zmodyfikować regulacje odpowiedzialności za złamanie ustawy „O prawnym statusie i uczczeniu pamięci uczestników walki o niepodległość Ukrainy w XX wieku”. Zapis przyjęty przez parlament przewiduje odpowiedzialność prawną dla obywateli i cudzoziemców za publiczne przejawy zniewagi wobec osób walczących o wolność Ukrainy, jednak w dużej mierze jest on komentowany jako „pusty”. W prezydenckim projekcie mają zostać usunięte wszelkie kwestie, które mogłyby zostać wykorzystane do naruszenia porządku prawnego, praw i wolności człowieka i obywatela, a zwłaszcza w kwestii wolności badań naukowych.

Poroszenko chce tym samym odpowiedzieć społeczności międzynarodowej, w tym Polsce, na zgłaszane wątpliwości, związane z tą ustawą. Jak powiedział prezydent RP Bronisław Komorowski, wejście w życie ustawy o uznaniu członków UPA „bojownikami za niepodległość Ukrainy” skomplikuje polsko-ukraiński dialog historyczny. Do tej sprawy na koniec kwietnia odniósł się minister spraw zagranicznych RP Grzegorz Schetyna.

Przedstawiając zadania polskiej polityki zagranicznej na 2015 rok powiedział on: „Suwerenna, demokratyczna, proeuropejska i dostatnia Ukraina jest elementem polskiej racji stanu”. Schetyna dodał jednak, iż „chcemy kontynuować z Ukrainą proces pojednania historycznego opartego na prawdzie. Nie będziemy przemilczać naszych krzywd i polskich ofiar, w tym także Zbrodni Wołyńskiej, ale nie zamykamy się na wrażliwość sąsiada. Ukraina tworzy dziś swoją nowoczesną tożsamość, w tym historyczną, co nie zwalnia jednak z krytycznego spojrzenia na własne dzieje. Taka jest powinność dojrzałych narodów. Wyprzedzając pytania posłów stwierdzam kategorycznie, że nie postrzegamy jako zagrożenia niedawnego przyjęcia przez Radę Najwyższą czterech ustaw o polityce historycznej”.