- Analiza
- Wiadomości
Nowe oblicze rosyjskiego Specnazu
Reforma sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej obejmuje także zmiany w formacjach specjalnego przeznaczenia. Jeszcze kilka lat temu obserwowano pewne symptomy kryzysu armijnego specnazu, teraz siły przeobrażają się w nowoczesne narzędzie rozpoznania i walki - pisze Marcin Gawęda.
Zmiany dotyczą wielu aspektów funkcjonowania sił specjalnych takich jak: rozbudowa organizacyjna i infrastrukturalna, doposażenie w nowe wyposażenie i uzbrojenie, intensyfikacja ćwiczeń, przejście na kontraktowy system kompletacji i związany z nim wzrost atrakcyjności służby, wdrażanie nowoczesnych środków rozpoznania w rodzaju systemów bezzałogowych itp.
1. Zmiany organizacyjne
Po pewnych redukcjach i chaosie z czasów ministra Serdiukowa przyszedł czas rozwoju strukturalnego jednostek specjalnego przeznaczenia. Do istniejących już siedmiu brygad doszły nowo sformowane jednostki, a okazją do tego była Olimpiada w Soczi. Sformowano dwie nowe jednostki armijnego specnazu – 346 Brygadę i 25 Pułk, a 45 Pułk specnazu wojsk powietrznodesantowych (WDW) z Kubinki rozwinięto w brygadę.
Warto zauważyć, że oprócz tego mamy jeszcze specnaz Siły Specjalnych Operacji (SSO) o innych resortach siłowych nie wspominając. Według szacunków specnaz Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej liczy ok. 15-20 tys. ludzi.
2. Nowe środki transportu
Na pierwszy rzut oka widoczne jest odejście od BTR-ów na korzyść lżejszych, opancerzonych wozów terenowych dających m.in. większy komfort przewozu desantu. O ile początkowo było wiele pretensji do możliwości Tigra pierwszego pokolenia, o tyle teraz do jednostek specnazu kierowane są wozy nowej generacji, np. wzmocnione przeciwminowo Tajfun-K i Tajfun-U (na razie w małych ilościach, głównie w celu prób). Na wyposażenie trafia przede wszystkim wersja specjalna wozu Tigr-M, dedykowana do zadań specjalnych, czyli ASN 233115 Tigr-M SpN.
3. Nowe wyposażenie naziemnego rozpoznania
Do jednostek specnazu przekazywane są nowe systemy rozpoznawcze – m.in. Ironia i Intrigan. Pierwszy znany jest z dwóch wersji - lekkiego systemu optoelektronicznego (przenośnego modułu obserwacyjnego) o zasięgu do 3 km lub nieco cięższego montowanego na wozie terenowym Tigr lub Husar. Intrigan to znacznie cięższy kompleks rozpoznawczy z masztem (zamontowany np. na przyczepie), o zasięgu do 12 km. Systemy pozwalają na wielofunkcyjne prowadzenie rozpoznania (z pomocą różnych sensorów) i przekazywanie danych na punkt dowodzenia kodowanym kanałem łączności (w czasie rzeczywistym).
4. Rozpoznanie bezzałogowe
Jako pierwsze w jednostkach specnazu pojawiły się niewielkie BSP typu Grusza, jednakże były one krytykowane z racji niezadowalających osiągów (np. mały zasięg). W chwili obecnej zastępowane są m.in. przez bezzałogowce Granat-1 (zasięg do 15 km). Warto podkreślić, że używanie bezzałogowców nawet w małych pododdziałach Specnazu jest już niemalże rutynowe. Zwraca się uwagę na sprawne (szybkie) wykonywanie zadań rozpoznawczych z użyciem BSP klasy mini.
5. Nowe uzbrojenie
Za czasów Serdiukowa do jednostek specnazu dostarczono niewielkie partie broni strzeleckiej zachodniej produkcji, np. karabiny snajperskie z dedykowanym oporządzeniem (systemy Vector, Kestrel itd.). Przykładowo karabiny wyborowe w 16 Brygadzie Specjalnego Przeznaczenia to Sako TRG-42 i Steyr SSG04. Nie brakuje oczywiście także rodzimych elementów uzbrojnenia i wyposażenia, w tym celowników, czy noktowizorów.
6. Nowe wyposażenie indywidualne
„Westernizacja” szeroko pojętego specnazu (nie tylko armijnego, ale i podległego MSW lub FSB) najbardziej widoczna jest w wyposażeniu indywidualnym. Specnazowcy, wzorem wojskowych z krajów NATO, kupują własnym sumptem najnowocześniejsze elementy wyposażenia, albo zachodniej produkcji (np. buty, oporządzenie), albo rodzimej (np. maskałaty typu Lieszyj dla snajperów). Wizualnie zmiana najbardziej widoczna jest chyba po stosowanych „zachodnich” nadrukach kamuflażu, np. typu Multicam.
7. Intensyfikacja ćwiczeń
Tak jak w całych SZ FR intensyfikuje się ćwiczenia jednostek i pododdziałów, przy czym w ramach szkolenia sił specjalnych są to m.in. ćwiczenia desantowo-szturmowe z samolotów i śmigłowców (w dzień i w nocy, na ląd i wodę), szkolenia z operacji kontrterrorystycznych (działania poszukiwawczo-pościgowe i akcje likwidacyjne), ćwiczenia w terenie górskim lub górzysto-lesistym (marsze, wspinaczka). W ramach szkoleń wykorzystuje się i oswaja nowe rodzaje uzbrojenia, rozpoznania i wyposażenia. W trakcie ćwiczeń desantowo-szturmowych (spadochronowych) w ciągu roku służby w czołowych jednostkach specnazu armijnego każdy żołnierz formacji bojowych wykonuje ok. 15 skoków spadochronowych (dziennych i nocnych) z wysokości 600-800 m, nierzadko w trudnym terenie. Do desantowania specjalnego używa się m.in. najnowszego systemu spadochronowego Arbaliet-2.
8. Przejście na kontraktowy system uzupełniania
Odchodzi się od powoływania do jednostek specnazu żołnierzy z poboru, którzy jeszcze niedawno stanowili spory odsetek w pododdziałach. Prowadzi się agitację na różnego rodzaju imprezach oraz pracę z młodzieżą, która na bazie jednostek specnazu może przechodzić specjalne kursy, jako „zaprawkę” pod przyszłą służbę w formacjach specjalnych. Poprawiły się także warunki finansowe służby.
9. Poprawa warunków socjalno-bytowych
Jednostki specnazu, tak jak i inne ogólnowojskowe, dysponują ostatnio coraz lepszą bazą treningową, bytową, wypoczynkową i sportową. Służba staje się atrakcyjna, a co za tym idzie, podnosi się jakość i samopoczucie żołnierzy kontraktowych. Promuje się wszelkie hobby związane z zaprawą fizyczną, z czym związana jest rozbudowa stosownej infrastruktury (boiska, baseny, siłownie etc.)
10. Nowy „image”
Zaciąganiu się ochotników do sił specjalnych i lepszemu postrzeganiu tych formacji w społeczeństwie sprzyja także nowa medialna promocja specnazu - tzw. „uprzejmych ludzi” („zielonych ludzików”). Zanika tradycja ukrywania wszystkiego co związane ze służbą, na rzecz zachodniego sposobu promowania sił specjalnych, np. na uroczystościach lokalnych/patriotycznych. Na takich imprezach każdy (!) kto tylko chce, może podejść do „uprzejmego” komandosa, w pełni wyposażonego i uzbrojonego i zrobić sobie zdjęcie.
Wszystkie te elementy razem wzięte wskazują na skokową poprawę jakości formacji specjalnego przeznaczenia. O ile Siły Specjalnych Operacji będą realizować zadania na korzyść najwyższego kierownictwa polityczno-wojskowego (de facto samego prezydenta) o tyle specnaz Wojsk Lądowych i WDW będzie wykonywać przede wszystkim dziąłania rozpoznawczo-bojowe na korzyść poszczególnych rodzajów wojsk oraz dowództw wyższego szczebla. Zmniejsza to znaczenie samego GRU w systemie rozpoznawczo-wywiadowczym państwa, ale jednocześnie daje dowództwom okręgów, grup operacyjnych i armii silne i uniwersalne narzędzie zdolne do wykonywania zadań rozpoznawczych, dywersyjnych, bojowych, przeciwpartyzanckich i kontrterrorystycznych. Należy przy tym pamiętać, że na niższym szczeblu istnieją jeszcze pododdziały rozpoznawcze, tzw. razwiedka, w poszczególnych związkach taktycznych, która z powodzeniem może realizować zadania płytkiego rozpoznania.
Marcin Gawęda
WIDEO: Ile czołgów zostało Rosji? | Putin bez nowego lotnictwa | Defence24Week #133