Reklama

Siły zbrojne

Więcej funduszy dla armii Szwecji

Dodatkowe środki szwedzkiej marynarki zostaną przeznaczone m.in. na modernizację techniczną. Fot. Mr Bullitt/Wikipedia
Dodatkowe środki szwedzkiej marynarki zostaną przeznaczone m.in. na modernizację techniczną. Fot. Mr Bullitt/Wikipedia

Władze Szwecji zdecydowały o zwiększeniu finansowania sił zbrojnych o 6,25 mld koron (ok. 725 mln USD) do 2020 roku, z uwagi na zagrożenie ze strony Federacji Rosyjskiej.

Dodatkowe pieniądze będą pochodzić w większości z budżetu państwa (5,9 mld koron), lecz część funduszy będzie transferowanych ze środków, wcześniej alokowanych na operacje zagraniczne. Podkreśla się, iż podwyższenie finansowania armii jest związane m.in. z raportem komisji obrony przyjętym w maju ubiegłego roku, a dotyczącym wzmocnienia zdolności obronnych. Plany muszą zostać zatwierdzone przez parlament.

Szwedzi zamierzają między innymi rozmieścić niewielką, stałą jednostkę na Gotlandii (wcześniej na wyspie rozlokowano myśliwce Gripen) oraz zmodernizować posiadane korwety typu Goeteborg, pod kątem zdolności do zwalczania okrętów podwodnych. Przewiduje się również zwiększenie intensywności lotów sił powietrznych. Alokowanie dodatkowych funduszy będzie umożliwione dzięki podwyższeniu przychodów podatkowych.

Część opozycji wskazuje jednak, iż siły zbrojne zgodnie z planami obecnego rządu tylko mniejszą część z wnioskowanych 20 miliardów koron, uznanych przez przedstawicieli armii za niezbędne do adekwatnego wzmocnienia zdolności operacyjnych w świetle zagrożenia ze strony Rosji. Zgodnie z informacjami Svenska Dagbladet dodatkowe fundusze potrzebne są również na projekty modernizacji technicznej, w tym zakupy większej liczby myśliwców Gripen nowej generacji. Wcześniej najwyższy dowódca generał Sverker Goranson stwierdził, iż zwiększenie finansowania o „setki milionów” koron nie okaże się wystarczające.

Zgodnie z danymi instytutu SIPRI Szwecja przeznaczyła w 2013 roku na obronę około 42 miliardów koron, co stanowiło 1,2 % PKB tego kraju. Dla porównania, według informacji Banku Światowego jeszcze w 2000 roku alokowano 1,9 % PKB. Szwedzi przeprowadzili w ostatnich latach szereg redukcji, obejmujących m.in. wycofanie z służby części bwp CV-90, Gripenów starszych wersji czy śmigłowców, wyposażonych w sonary opuszczane do wody.

Reklama

Komentarze (3)

  1. GripenFan

    No nie. Proszę cię. Skąd te info? Z tego co wiem po rozwinięciu się konfliktu na Ukrainie mało jaka armia jest zdolna do obrony swego terytorium. Polska? Projekty, plany i przetargi które wychodzą blado dzięki politykom i ich chorej miłości nie tyle co do państw zachodu co do USA. Wiesz tak sobie myślę i życzę byśmy choć w części posiadali taką MW i lotnictwo jak szwedzi. Oczywiście realia i potrzeby inne ale.......

    1. Tyberios

      Taki fan a nawet nie śledzi tego co pisze Szwedzka prasa. Wypowiedzi Sverkera Göransona też widać są ci obce, Magdalena Andersson pewnie nic ci nie mówi... więc to ja, proszę cię.

  2. GripenFan

    Bierzmy przykład z ze Szwecji. Niewielka armia zawodowa, nowoczesna bez przyrostu formy nad treścią jak u nas. Bierzmy przykład.

    1. Tyberios

      Tylko okazało się że jest to armia niezdolna do realizowania zadań obrony własnego terytorium... dlatego wzrost wydatków by temu zaradzić. Nie bierzmy przykładu z takiej sytuacji.

  3. Wojmił

    to spory jednorazowo wzrost... zwłaszcza na tak mały kraj.. przypomnieć należy, że 4x mniej mieszkańców Szwecji a kraj PKB ma równy Polsce i z tego PKG wyciąga prawie dwa razy wyższy budżet (środki do dyspozycji rządu).

Reklama