Reklama

Siły zbrojne

Ukraiński śmigłowiec 7 km nad Warszawą. Nowe możliwości wysłużonych Mi-8 (Wideo)

Na warszawskim lotnisku Babice zaprezentowano śmigłowiec Mi-8MSB, który osiągnął pułap ponad 7,1 tys. metrów w czasie 11 minut. Było to możliwe dzięki zastosowaniu nowych silników ukraińskiej firmy Motor Sicz. Koncern proponuje Polsce nie tylko modernizację leciwych Mi-8, ale również nowe, mocniejsze silniki dla śmigłowców W-3 Sokół i wielu innych wspólnych projektów lotniczych. 

Prezentacja śmigłowca Mi-8MSB, napędzanego silnikami TW3-117WMA SBM1W serii 4E o mocy 1500 KM każdy, stanowiła element szerszej prezentacji możliwości współpracy w zakresie przemysłu lotniczego, zorganizowanej wspólnie przez spółkę Motor Sicz i Instytut Technicznych Wojsk Lotniczych (ITWL) w Warszawie.

Ukraiński koncern, który przez trwający konflikt zbrojny utracił rosyjskie rynki zbytu, szuka nowych kierunków rozwoju. Jak zaznaczył Wiaczesław Bogusłajew głównym konstruktor i udziałowiec w spółce, Motor Sicz prowadzi badania i rozwój szerokiej gamy silników, znacząco poprawiając, zarówno ekonomię pracy jak i osiągi. Dowodem jest właśnie zaprezentowany w Warszawie śmigłowiec Mi-8MSB, który dzięki silnikom TW3-117WMA SBM1W serii 4E pobił w ubiegłym roku kilka rekordów świata. Jest wśród nich rekord pułapu osiągniętego przez wiropłat, który wynosi 9150 m. Przy tym silniki nowej generacji z Zaporoża charakteryzują się niższym zużyciem paliwa i dłuższym resursem (międzyremontowym czasem pracy), dzięki zastosowaniu nowych materiałów i technologii.

Mi-8MSB wznosi się na 7 tys. metrów - fot. J.Sabak

W Warszawie, głównie ze względów bezpieczeństwa, ukraińska maszyna wspięła się "jedynie" na pułap 7100 metrów, na którym może swobodnie operować, w odróżnieniu od standardowych Mi-8T. Trwające około 11 minut wznoszenie śmigłowca można było obserwować na ziemi dzięki transmisji wskazań przyrządów pokładowych.

Oprócz modernizacji Mi-8 przedstawiciele Motor Sicz zaprezentowali też projekt modyfikacji lżejszych maszyn Mi-2 oraz interesującą, nową jednostkę napędową dla PZL W-3 Sokół, który napędzany jest obecnie dwoma silnikami PZL-10W o mocy 900 KM. Ukraińcy proponują silniki MS-14VP, które nie tylko mają moc 1600 KM, ale też elektroniczny system sterowania FADEC i wiele elementów wspólnych z silnikami TW3-117WMA SBM1W (Mi-8MSB). Oznacza to możliwość znacznej poprawy osiągów, obniżenia kosztów eksploatacji i konkurowania na światowych rynkach.

Motor Sicz poważnie rozważa utworzenie konsorcjum polsko-ukraińskiego, które będzie oferować modernizację i rozwój śmigłowców, między innymi Polskim Siłom Zbrojnym, które posiadają obecnie na wyposażeniu około 20 śmigłowców Mi-8, niemal 50 maszyn Mi-2 i zbliżoną liczbę W-3 Sokół różnych wersji. ITWL proponuje połączenie wymiany układów napędowych z cyfryzacją maszyn, oparta na doświadczeniach programu Głuszec. Docelowo Polska ma się stać punktem wyjścia dla ekspansji koncernu Motor Sicz na rynki zachodniej Europy. 

Reklama

Komentarze (49)

  1. Jaksar

    Jak znam życie to polscy decydenci będą ociągać się, wydziwiać, oglądać na amerykanów... W koińcu Motor Sicz zawrze umowę z Włochami (AgustaWestland?) lub Airbus z Niemiec a wtedy będziemy narzekać, że znowu są poza Polskę transferowane dochody inwestorów zagranicznych...

  2. Tomasz Arendarczyk

    Tak jest ! powinniśmy współpracować z Ukraińskim przemysłem zbrojeniowym ! to dla nas zysk , bo technika jest na najwyższym poziomie , a poza tym odciągamy ukraińców od ruskich . dla rusów , to duży problem !!!

  3. Oj

    Po ostatnich rozmowach z pilotami i obsługą Mi8/17 stwierdzam, że te śmigła mogą sobie jeszcze długo polatać ( mają spory resurs ) gdyby nie fanaberia w MON-ie dyktowana przez naciski z "góry" a tych z kolei "duszą" ci z zachodu,że jak to NATO i ruski sprzęt. Pamiętajmy,że lata jeszcze spora ilość Mi-2 a są dużo starsze i nikt z zachodu się ich za bardzo nie czepia bo serwis ma AW i kasa płynie wiadomo gdzie. Dobrym rozwiązaniem było by w ramach interwencyjnych zakupów ( takowe już były ) nabyć pewną ilość Mi-8/17 wer. transport + pakiety a wersje specjalistyczne negocjować w ramach przetargu zachodniego ( wilk syty i owca cała ) tylko kto ma w rządzie takie cojones i na tyle oleju w głowie miast styropianu by to zrealizować....)))

    1. kzet69

      Jak można cokolwiek kupować na Ukrainie i wchodzić w jakąkolwiek współpracę z Ukrainą, z jej kompletnie niestabilną sytuacją polityczną? Równie dobrze za rok w Kijowie może rządzić jakaś ruska marionetka...

  4. Darek S

    NOWY MI-8 Rosjanie sprzedawali niedawno w cenach po ok. 9,5 mln USD za sztukę. Jeszcze po starym kursie USD. Ma wady ten śmigłowiec. Ma też swoje zalety. Wszyscy wiedza jakie wady. Brak jakiegokolwiek opancerzenia, kiepska awionika, konieczność częstych przeglądów i kilka innych drobiazgów. Ale tak jak Being 747 produkowany od 1970 roku do dziś, była to udana konstrukcja. Niech ktoś jako pasażer spróbuje wejść do jednego z trzech śmigłowców, które stanęły do przetargów, a potem do Mi-8. Dam porównanie Mi-8 to taka Wołga, a te 3 śmigłowce z przetargu to takie Mercedesy Smart. Może dla szofera jest różnica, czym powozi, bo w Smarcie ma ABS-y i inne bajery, ale przy przewozie sprzętu i ludzi, śmigłowcami, ważniejsze wydaje mi się, aby tanio i sprawnie i szybko przewieść większą ilość tegoż sprzętu i ludzi. Fakt, trzeba częściej przeglądy robić, w niektórych warunkach wogóle nie da się latać. Ale za to każdy żołnierz może na stojąco wejść do Mi-8. W naszych 3 zachodnich konstrukcjach, niestety nikt się w Śmigłowcu nie wyprostuje. Niziuteńki jest, jak osobówka, a nie jak BUS. Przecież zamawiamy śmigłowce transportowe. Nigdy w życiu te zamówione na przetargu śmigłowce nie będą nadawały się do niczego innego. Zobaczycie. Chyba, że dopłacimy sporo, to nam wyposażą pod SAR, albo pod inne zdania. Ale według mnie, to będzie raczej pic na wodę. Będzie z nazwy SAR, bo będą tak pomalowane i jakąś tanią pierdołę się do nich dorzuci. I z każdą inną wersją bedzie tak samo. Przecież te sieroty w MON, te Leśne Dziadki, to takie same pierdoły, jak ta Państwowa Komisja Wyborcza. To samo pokolenie kolesi, którzy załatwili sobie ciepłe posadki. Aż żal patrzeć ile kasy pójdzie się kochać na tych wszystkich planowanych przetargach. To już lepiej, tak jak Enver Hodża wdrożyć plan budowy 1 mln betonowych schronów. Przynajmniej ludzie w cementowniach będą mieli pracę. żadnej nowoczesnej techniki do tego nie trzeba kupować. A Ruscy 1 mln Iskanderów na pewno mieć nie będą, bo za drogo.

    1. marek

      rozumiem Darku, ze zaliczyles latanie Mi8 i pozostalych smiglowcow..... co do wyprostowanych nog - zgoda. ALE tylko do tego.....nie chce sie z Toba klocic, ale troche to brzmi jak wymaganie kibelka w czolgu. Na wyprostowanych nogach mozna spokojnie wejsc do CZAJNIKA (CH47), Black Hawk nie jest przeznaczony do czy dla wycieczek...inne wojskowe smiglowce takze.

  5. Emeryte

    Nowe silniki do Sokoła to jest to. Jestem za.

  6. Razparuk

    Problem jest taki że Polska nie ma ani jednej firmy lotniczej.

    1. Albert

      Jest n.p. PZL nr 2 w Bydgoszczy, co prawda specjalizuje się w lotnictwie myśliwskim, może jednak z wymianą silnika w Sokole by sobie poradził. Jeśli nie to można zawsze to zrobić na Ukrainie, obawy takie że nie wrócą są raczej absurdalne, bo po takim numerze to ich przemysł zbrojeniowy staciłiby jakąklowiek wiarygodnosć w oczach klientów międzynarodowych (dodatkowo w ich obecnej sytuacji Polska jest ważnym krajem dla Ukrainy). Jeśli niedużym kosztem możnaby znacząco poprawić osiągi Sokołów używanych przez WP to warto, te 70 śmigłowców wielozadaniowych i 26 uderzeniowych które są jeszcze na papierze to grubo za mało jak nasze potrzeby.

  7. Pytajnik???

    Bardzo fajnie podpisuję się pod tym pomysłem obiema rękami. Dla armi modernizacja starych śmigłowców i zwiększenie ich możliwości i ilości po kupnie nowych śmigłowców. Dla przemysłu robota bo modernizację można przeprowadzić ukraińsko-naszymi rękami do tego know-how i może uczestnictwo w jakiś światowych przetargach razem z przemysłem ukraińskim. Taka okazja już się nie powtórzy boje się tylko że ją prześpimy.

    1. kzet69

      Jest jedno duuuże ale.... Ukraińska zbrojeniówka jest podobnie jak ukraińska armia do cna zinfiltrowana przez rosyjski wywiad, współpraca z nimi to jak wpuszczenie lisa do kurnika, z mojej strony zdecydowane NIE.

  8. Willgraf

    zawsze trzeba patrzeć na kilka lat do przodu - Polsce,Ukrainie, Krajom Bałtyckim i nie tylko będzie potrzebny mali samolot szturmowy pola walki taki jak Scorpion Cessny i taki jak nasz Polski PZL-230(F) SKORPION - z uwagi na chęć współpracy Motor Sicz z Polskim Przemysłem Lotniczym to bardzo duża szansa dla POLSKI powrócić na rynek lotniczy- kto tego nie zauważa powtarza błędy przeszłości, a wszelkie głosy na NIE - to głosy popleczników Putina i Kremla !

    1. kzet69

      Scorpion to jest samolot szturmowy pola walki??? Chyba z partyzantami w Burkina Faso, Scorpion to podrasowana wersja businessjeta Cessny a nie samolot bojowy, ogarnij się!!!

  9. df

    A to jest bardzo potrzebne naszym w Afganistanie bo śmigłowce nie dają rady latać nad górami. Ratownicze również.

    1. Torrent

      A co my robimy w Afganistanie? Jeśli dobre interesy to mi je wskaż.

  10. g77

    mam nadzieję, że coś z tego wyjdzie

    1. df

      Z tym obecnym nadzorcą WP nie ma prawa.

  11. Willgraf

    szkoda że SOKÓŁ LONG tego nie doczekał , a POlityczne opcje tylko wszystko sprzedawały i wciskały kit ,że to dobre dla kraju !

    1. marek

      ale pomysl na LONGa - Augusta zamienila w oferte przetargowa..... jest jeszcze kwestia - ze wzgledow historyczno- politycznych prosilbym o zmiane nazwy GWARDII Narodowej na ARMIE KRAJOWA....warto by m innymi oprzec sie na obronie cywilnej, entuzjastach, firmach ochroniarskich i przepraszam z gory za porownanie -waffen ss, prosze tez o zrozumienie mojego porownania, ale ta "prywatna firma" juz w 2-3 roku II wojny z amatorow, uzbrojonych w odpadki i dowodzona takze przez amatorow - siala postrach wszedzie i na wszystkich frontach....poza tym w czasie pokoju Armia Krajowa, majac odpowienie kompetencje, zakres obowiazkow odciazylaa by wojska liniowe i stanowila by potezne zaplecze dla polskich sil zbrojnych. Jeszcze raz prosze - nie nawoluje do faszyzmu, zbrodni, ludobojstwa, antysemityzmu i tego wszystkiego z czym sie ss kojarzy. Chodzi mi tylko o organizacje, szkolenia, struktury - itp.............

  12. uik

    zmodernizować i dac gwardii narodowej :D To smao z wycofywanym sprzetem

  13. Wojciech

    I to jest to zamówić obok naszego przetargu z 40 mi8 i zmodernizować głuszce o nowe silniki bo wadą właśnie głuszców były słabe silniki. Po wymianie silników głuszec będzie bdb śmigłowcem wsparcia bojowego.

    1. polska papierowa nauka!

      A jak tm politechnika rzeszowska się miewa? Podobno całkowicie nastawiona na na kształcenie w przemyśle lotniczym! I co? Ano, przez tyle lat nie wykształcili ani jednego konstruktora silników do śmigłowców!

  14. maniek

    Możecie pisać co chcecie o Ukraińcach, ale ta szansa ponownego zjednoczenia obu narodów może się nie powtórzyć. A na tym zjednoczeniu zyskają nie tylko Ukraińcy ale Polacy także, co widać po tej umownie Świdnika z Motor Sicz... nie mówię o tym żeby łączyć się w jeden kraj, ale zjednoczenie w UE już by wystarczyło, a jeżeli UE ma się rozpaść tak jak mówią niektórzy to może trzeba pomyśleć o czymś takim jak Stany Zjednoczone Europy Środkowo Wschodniej... ze wspólną armią i wspólną zbrojeniówką...

    1. HS

      Rzeczpospolita wielu narodów?

    2. Willgraf

      racja to szansa na prawdziwa RZECZPOSPOLITĄ wielonarodowa i rozwój przemysłu lotniczo- rakietowego a nawet kosmicznego !

    3. gość

      a kiedy to Polacy i Ukraińcy byli to jakoby zjednoczeni ??

  15. gnom

    a do tego jeszcze taki znamienity bonus jak antygrawitacyjny latający talerz bojowy o zasięgu globalnym wyposażony w starszliwy promień śmierci, który migiem odparuje wrednego Putina :) by POLSKA nie zaprzepaściła tego ! współpraca z Motor Sicz to lepsze własne śmigłowce , samoloty transportowe i nawet wspólny samolot szturmowy - ale wtedy lobbyści nie będą mieli komu prezentów wciskać!

  16. bezksywy

    Myśle że modernizacja sokoła do obecnych realiów pola walki to cena 2/3 nowego, więc myślę że powinniśmy myśleć o jego następcy tj. wymianie 1:1. Sądze że jesteśmy sami coś wyprodukować w współpracy z MS. Plemniki już dawno leciwe, więc również. W ich miejsce widziałbym lekko wydłużonego SW-4, z lepszym motorem, lekkim uzbrojeniem do CAS i przerzutu sekcji rozpoznawczej (coś pomiędzy OH-58 a MD530) i też proporcje 1:1

    1. Pytajnik???

      Mylisz się modernizacja sokoła to w zaleśności od stopnia modernizacji 1/6-1/4 ceny nowego śmigłowca

  17. kzet69

    Bez sensu, pakowanie kasy w ten złom to bardzo krótkowzroczna inwestycja.

    1. Tomb

      Dlaczego złom, bo poradzieckie=złom, zachodnie=wypasione?

    2. Pytajnik???

      Dlaczego bez sensu 2 z 3 oferowanych konstrukcji śmigłowców oferowanych teraz Polsce opiera się na konstrukcjach z lat 60-70 a mimo to są one uważane za w miarę nowoczesne śmigłowce właśnie dzięki modernizacji i zastosowaniu nowej awioniki. Mamy około 30 helikopterów mi8-17 sprzedawanie ich za bezcen lub złomowanie to dopiero marnotrawstwo i krótkowzroczność szczególnie że ich modernizacje można przeprowadzić siłami własnymi polskiej zbrojeniówki właściwie za bezcen niestety taka możliwość nie mieści się w głowie ludziom z MONu :/

  18. Tom

    Przede wszystkim jest niepowtarzalna okazja pozyskać know how/technologie w obszarze napędów lotniczych, technologii rakietowych itd. Jeżeli nie skorzystamy z tej szansy to będzie znaczyło że jesteśmy niereformowalni. Ktoś kto nie wykorzystuje nadażających się okazji jest głupcem.

    1. Tomb

      Obawiam się, że jednak twoje ostatnie zdanie, jak ulał do nas pasuje .... obym się mylił

    2. Willgraf

      racja - to technologia silników jakiej nawet Chińczycy od ruskich nie uzyskali ! MOTOR SICZ to powinna być główna strategia rozwoju polskiej zbrojeniówki lotniczo-rakietowej !

  19. Jam to

    Przecież my się naszych mi pozbywamy :)

    1. mojo

      nio ale z tymi motórami bozbędziemy się bardziej za mniej, znaczy najpierw zrobimy modnąnizację a później sprzedamy tak żeby stracić :D

    2. Tomb

      Mi-2 jak najbardziej pasuje już tylko na złom, ale nad Mi-8 bardzo bym się zastanawiał. Zrobić remont, porządną modernizację i zostawić, jeśli nie w jednostkach pierwszoliniowych to dać do NSR

  20. ja

    Prototyp W-3 z tymi silnikami mogliby zrobić. Nic by nie zaszkodziło.

    1. Tomb

      Nie tylko prototyp W-3, ale powinni jeszcze zmodernizować jeden Mi-8 na wzór Głuszca i porównać jego osiągi i możliwości transportowo-bojowe z proponowanymi nam śmigłowcami w przetargu

  21. Tomb

    Taka współpraca przyniosłaby korzyści obu stronom, Ukraińcy nie mają kasy a mają sporo ciekawych pomysłów których nie mogą wprowadzić i rozwijać ze względu na koszty. My w porównaniu z nimi kasę mamy. Wspólnie można stworzyć wiele ciekawych, a przede wszystkim tanich wzorów uzbrojenia, nie mówiąc już o modernizacjach sprzętu już użytkowanego. Nie mówię tu tylko o firmie Motor Sicz, ale ogólnie o ukraińskich zakładach zbrojeniowych, zacznijmy z nimi współpracę, dajmy im trochę kasy a zyskamy tanie wzory uzbrojenia np ppk, pewnie jakościowo trochę gorsze jak zachodnie odpowiedniki ale dużo tańsze co przełoży się na większą ilość możliwą do wprowadzenia. Tak samo dotyczy modernizacji śmigłowców, po remontach i dobrej modernizacji /na wzór Głuszca/ Mi-8/17 byłby naprawdę dobrym śmigłowcem, w wielu względach nawet lepszym jak oferowane nam w przetargu. Jest naprawdę wiele dziedzin do współpracy z Ukraińcami /czołgi, ppk, śmigłowce itd/ z korzyścią dla obu stron ............ jest tylko jeden problem, trzeba to dostrzec i tego chcieć U nas jest teraz tylko ślepy pęd na zachód

  22. marek

    a moze by tak kompletnie nowy smiglowiec......nowy wspolny samolot transportowy, a przede wszystkim na dzis nowy - rozpoznawczo- bojowy malutki scout.....pomysl niezly. Prosze Was tez o opinie, dotyczaca zachowania w Polsce eskadry Mi 8 do celow "misyjnych" i jako wsparcie dla eskadry ciezkich smiglowcow naszej armii......bo posylanie do "Sudanow" cennych Black Hawkow do wozenia pomocy humanitarnych.....

  23. maniek

    przecież Głuszec po zastosowaniu tak mocnych silników spokojnie dorównywał by Aw-149....

    1. kaktus

      Piekna wizja ale...WP dzieki beznadziejności MONu ma na wyposażeniu TYLKO 4 PZL W 3PL Głuszec dodatkowe 4 szt sa nadal niesprecyzowane tylko teoretycznie sa modernizowane. Niestety reforma naszej armii musi zacząć się od przewietrzenia gabinetów i pozbycia się betonu generalsko urzedniczego bez tego dalej będziemy militarnymi cieniasami.

    2. 1234

      no tak używajmy sprzetu kiepskiego ale krajowego - świetny pomysł

    3. wódz indian

      Kolego najpierw MON-owców musiałbyś kijem wygonić z ministerstwa.

  24. pragmatyk

    Może i my coś skorzystamy na tym ,że Rosjanie stracą ,jeżeli oni nadal mają biura projektowe, dobre technologie, to trzeba sie temu dokładnie przyjrzeć. bez dobrych silników, najlepsza skorupa nie poleci.

  25. bez komentarza

    Spóźnili się z 10 lat z ta oferta, chyba tylko PZL w Łodzi został w polskich rekach, gdzie mili byśmy modyfikowac te śmigłowce? Chyba nie w motorsicz bo nie wrócą.

Reklama