Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

MSPO 2020: Lekkie rakiety kierowane od BAE Systems

Moduł APKWS Fot. BAE Systems
Moduł APKWS Fot. BAE Systems

Firma BAE Systems jest na tegorocznym Międzynarodowym Salonie Przemysłu Obronnego jedną z najważniejszych firm reprezentujących Wielką Brytanię, państwo wiodące targów. Wśród prezentowanej oferty dla Sił Zbrojnych RP znalazły się naprowadzane pociski APKWS (Advanced precision kill weapons system), które mogłyby stanowić uzbrojenie przyszłych śmigłowców bojowych, wsparcia pola walki i wielozadaniowych, a niewykluczone także że samolotów, platform lądowych i morskich.

>>> MIĘDZYNARODOWY SALON PRZEMYSŁU OBRONNEGO MSPO 2020 - SERWIS SPECJALNY DEFENCE24.PL <<<

Pocisk APKWS powstał na zamówienie amerykańskiego Korpusu Piechoty Morskiej między 2010 a 2012 rokiem. Celem było stworzenie modułu precyzyjnego naprowadzania dla 70 mm rakiet niekierowanych, popularnie określanych jako Hydra. W efekcie BAE Systems stworzył moduł naprowadzania instalowany pomiędzy umieszczoną w centralnej części rakiety między głowicą bojową a częścią napędową. Czujniki naprowadzania laserowego (seekery) modułu APKWS są umieszczone na jego czterech rozkładanych powierzchniach sterowych. Jak podkreślają przedstawiciele BAE Systems, fakt, że są to cztery czujniki, a nie jeden w nosowej części rakiety, daje kilka korzyści. „Po pierwsze pocisk ma znacznie pole widzenia, a co za tym idzie może zostać wystrzelony w szerszym sektorze, aż 40 stopni. Po drugie nie traci się siły rażenia głowicy bojowej z powodu zainstalowania z przodu czujnika naprowadzania” – wylicza Chris Roper, regionalny dyrektor rozwoju systemów elektronicznych BAE Systems.

70 mm pocisk nie jest wprawdzie przeznaczony do likwidacji ciężko opancerzonych celów, takich jak np. czołgi, ale z uwagi na swoją masę może być przenoszony w dużych ilościach i z powodzeniem likwidować cele lekko opancerzone czy siłę żywą.

Obecnie broń ta jest wykorzystywana przez wiele państw świata zachodniego, przede wszystkim jako oręż śmigłowców, ale także samolotów bojowych, w tym przede wszystkim F-16. Wiosną tego roku BAE Systems przetestowało także z powodzeniem użycie APKWS jako uzbrojenia platformy lądowej, a dokładnie wsparcia artyleryjskiego. Testowano też możliwość zwalczania za pomocą tych pocisków bezzałogowców, a potencjalnie, jak mówi Chris Roper, może to być nawet rozwiązanie służące do zwalczania pocisków manewrujących. Innym przyszłościowym zastosowaniem APKWS może być ich instalowanie na okrętach — od małych jednostek do fregaty włącznie, gdzie służyłyby m.in. do samoobrony, wsparcia dzień desantowych czy zwalczania piractwa.

Ten coraz wiele zastosowań sprawia, że rośnie zapotrzebowanie na to rozwiązanie, a wraz z nim wolumen produkcji co zwykle łączy się ze spadkiem ceny jednostkowej. O ile bowiem w latach 2012 – 2019 wyprodukowano łącznie 35 tys. modułów APKWS, to w samym tylko 2020 roku powstanie ich 18 tys., a w roku przyszłym roczna skala produkcji osiągnie poziom 25 tys.

Po przeprowadzeniu zabiegów integracyjnych w moduł APKWS mogą zostać wyposażone dowolne 70 mm pociski niekierowane, także te produkowane w Polsce. Rząd Stanów Zjednoczonych, na którego zlecenie powstało to rozwiązanie, nie wyraża wprawdzie zgody na sprzedaż licencji modułu i — przynajmniej jak na razie niemożliwa jest jego polonizacja, ale BAE Systems oferuje możliwość jego integracji z polską rakietą. W efekcie mógłby powstać pocisk 3-4-krotnie lżejszy od klasycznej kierowanej rakiety przeciwpancernej, który jest w dodatku znacznie od niej tańszy. Około połowy jego wartości (korpus rakiety, głowica bojowa i sekcja napędowa) powstawałaby w takiej sytuacji w polskim przemyśle.

>>> MIĘDZYNARODOWY SALON PRZEMYSŁU OBRONNEGO MSPO 2020 - SERWIS SPECJALNY DEFENCE24.PL <<<

Reklama

Komentarze

    Reklama