Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

AS 2018: „Anioł” zatrzyma amunicję przeciwpancerną

BRDM-2T chroniony panelami opancerzenia "Anioł". Fot. J.Sabak
BRDM-2T chroniony panelami opancerzenia "Anioł". Fot. J.Sabak

Ukraińska prywatna firma zbrojeniowa Techimpex zaprezentowała podczas wystawy Arms and Security 2018 interesujący system dodatkowego opancerzenia „Anioł” w postaci perforowanych paneli, których celem jest ochrona lekkich pojazdów przed amunicją przeciwpancerną do broni strzeleckiej. Osłony zainstalowane na pojeździe BRDM-2T mają masę 580 kg.

Raport specjalny Defence24.pl z targów Arms and Security 2018 w Kijowie

System, jak informuje producent, może chronić przed amunicją przeciwpancerną 7.62×54 mm (typ B32), 12.7×108 mm (typ B32) oraz 14.5×114 mm. Jest to więc odpowiedź na szerokie stosowanie tego typu pocisków do zwalczania pojazdów opancerzonych, przy użyciu broni maszynowej i wyborowej. Opancerzenie „Anioł” ma postać szybkowymiennych paneli z perforowanej blachy pancernej mocowanych w niewielkiej odległości od pancerza pojazdu.

image
Widoczne mocowanie paneli systemu "Anioł" na wspornikach spawanych do pancerza. Taki prosty sposób instalacji uniemożliwia jego całkowity demontaż, ale upraszcza konstrukcję i obniża masę. Fot. J.Sabak

Jak podkreśla producent, są one znacznie odporniejsze na wielokrotne trafienia niż osłony ceramiczne. Perforacja płyt ma na celu nie tylko obniżenie ich masy, ale również powoduje uszkodzenie, skruszenie i odbicie przeciwpancernego rdzenia pocisku, który wykonany jest z bardzo twardego a przez to kruchego materiału. Dzięki takiej konstrukcji pojedynczy panel jest w stanie utrzymać zdolność ochronną po 10 trafieniach pociskami B32 kalibru 7,62x54 mm w serii. Spójność panelu pancernego podczas testu została naruszona dopiero po 25 trafieniach z odległości 40 metrów, w tym 13 kalibru 12,7 mm.

image
Osłony perforowane na górnej części pojazdu. Widać że chronią tylko kadłub, bez wieży czy osłon pancernych przednich szyb. Fot. J. Sabak

Inną zaletą systemu „Anioł” jest łatwość demontażu lub wymiany poszczególnych paneli. Podczas kijowskiej wystawy spółka Techimpex pokazała wyposażony w to rozwiązanie zmodernizowany pojazd rozpoznawczy BRDM-2T, który od roku znajduje się w ofercie producenta. Osłony chroniące przed amunicją 7,62x54 mm z pociskiem przeciwpancerno-zapalającym B-32 mają masę 580 kg. Pod względem wizualnym pozostawiają wiele do życzenia, ale istotnie podnoszą poziom ochrony załogi i desantu. Obecnie trwają natomiast testy wariantów „Anioła”, chroniących przed amunicją przeciwpancerną kalibru 12,7 mm oraz 14,5 mm.

Raport specjalny Defence24.pl z targów Arms and Security 2018 w Kijowie

Reklama

Komentarze (9)

  1. hmm

    A gdyby sprasować ze sobą kilka cieńszych płyt z pewnym przesunięciem otworów? Możliwe że efekt będzie dużo lepszy.

  2. Harry 2

    Samochód pancerny "KUBUŚ 2"

  3. w

    a my co ??? Eksytujemy sie ze jak powstania IU to my pokazemy...

  4. Podbipięta

    Mamy ten ażur opracowany już z ze 20 temu..wielkie mi nowum...

  5. Miź

    Izraelska Zelda na M113 jest identyczna i powstała 30 lat temu.

  6. Mauro

    Bez zbędnego rozpisywania się.Dobry pomysł,jak najbardziej do zastosowania u nas.

  7. Ssssssss

    Pomysł jest bardzo łatwy do skopiowania i ominięcia ewentualnych patentów a rzeczywiście może mieć bardzo dobry współczynnik koszt efekt. Jest masa tego typu wozów na świecie i może to być dobry biznes. Warto by nasze firmy go przetestowały i może by piniądz z tego był choć nie wierzę w pgz bo tam nie chodzi o nasz przemysł a synektury.

  8. hermanaryk

    Coś takiego w połączeniu z kompozytem aramidowym już dobre sześć lat temu zmajstrował WITU. Zdaje się nawet, że taki lub podobny perforowany pancerz robi jedna z naszych hut.

  9. Marek1

    Brzydkie, toporne, proste, ale najważniejsze, ze SKUTECZNE. A wszystkich estetów bredzacych o koniecznosci zachowania pieknych, czystych linii pojazdów opancerzonych należy wysłać w piz ... tzn. do diabła. Łatwo mozna sobie wyobrazić polskie, zabytkowe obecnie BWP-1/BRDM-2 ubrane w takie osłony i z wymienioną starą wieżą np. na moduł bezzałogowy(wszyscy wschodni i południowi sasiedzi Polski od dawna takie produkują) oraz nowym układem napedowym i jezdnym. Ale to nierealne marzenie ze względu na ludzi w kolejnych MON-ach.

Reklama