Reklama

Technologie

PGZ testuje technologie rakietowe

Fot. PGZ
Fot. PGZ

Na Centralnym Poligonie Sił Powietrznych w Ustce, Konsorcjum spółek z Polskiej Grupy Zbrojeniowej z sukcesem przeprowadziło strzelanie testowe demonstratora technologii Układów Wykonawczych Sterowania Rakiet (UWSR). Finansowany przez NCBiR projekt ma na celu dalszy rozwój kompetencji krajowego przemysłu i ośrodków badawczo-rozwojowych w zakresie technologii rakietowych krótkiego i bardzo krótkiego zasięgu.

W ostatnim tygodniu maja, na Centralnym Poligonie Sił Powietrznych w Ustce,  przeprowadzono badania poligonowe demonstratorów technologii układów wykonawczych sterowania rakiet. Stanowiły one ostatni etap finansowanego przez NCBR projektu, który realizuje Konsorcjum spółek Grupy Kapitałowej PGZ (PGZ S.A. – lider projektu, MESKO S.A., PIT-RADWAR S.A., WZE S.A. WZU S.A.) oraz Wojskowego Instytutu Technicznego Uzbrojenia.

Projekt UWSR jest częścią szerszego, realizowanego przez nas planu ustanawiania w Grupie Kapitałowej PGZ nowych zdolności w zakresie techniki rakietowej. To strategiczny obszar, który wzmocni nasz potencjał produkcyjny i pomoże rozwinąć nowe kompetencje w całej GK PGZ. Segment efektorów do systemów klasy SHORAD i VSHORAD to bardzo perspektywiczny rynek, z dużymi, wciąż jeszcze niezagospodarowanymi możliwościami, kluczowymi zwłaszcza w kontekście programów modernizacyjnych Wojsk Obrony Przeciwlotniczej

Andrzej Kensbok, prezes Zarządu Polskiej Grupy Zbrojeniowej S.A.

Przeprowadzone badania potwierdziły poprawność przyjętych założeń projektowych w locie podsterowanym na platformie badawczej. Przebadano takie układy jak telemetria, komputer pokładowy i aerodynamiczny układ wykonawczy sterowania.

 

Nasze spółki czy też Konsorcja spółek prowadziły i prowadzą szereg projektów we współpracy z NCBiR, które pozwalają nie tylko na rozwijanie konkretnych technologii, jak w przypadku UWSR, ale również mają bezpośredni wpływ na produkcję wyrobów na najwyższym poziomie, takich jak POPRAD czy PIORUN, znajdujących się już na wyposażeniu Sił Zbrojnych RP. Nie zasypujemy gruszek w popiele, pracujemy między innymi nad nowymi systemami radiolokacyjnymi P-18PL i PET/PCL. Celem tych projektów jest jak najszersze zaangażowanie naszej Grupy w dostawy systemów przeciwlotniczych i przeciwrakietowych krótkiego i bardzo krótkiego zasięgu dla Sił Zbrojnych RP

Marek Borejko, kierownik projektu i Dyrektor Biura Obrony Przeciwlotniczej i Przeciwrakietowej Polskiej Grupy Zbrojeniowej S.A.

Jednym z założeń leżących u podstaw planu rozwoju techniki rakietowej w GK PGZ jest uzyskanie jak najszerszej autonomii i samodzielności w zakresie produkcji, dostaw, serwisu oraz modernizacji rakiet do systemów klasy VSHORAD oraz SHORAD. W połączeniu z posiadanymi już przez Grupę kompetencjami w zakresie systemów radiolokacyjnych oraz systemów łączności i dowodzenia dadzą impuls do dalszego rozwoju oferty przeciwlotniczych systemów rakietowych i rakietowo-artyleryjskich.

Reklama

Komentarze (28)

  1. historyk

    brawo - jeszcze kilka lat i dojdziemy do poziomu Wernera von Brauna i jego V-2

    1. hermanaryk

      V-2 von Brauna trafiała w Londyn. Czasem. Do tego poziomu musielibyśmy ZEJŚĆ.

    2. elemelek

      @hermanaryk Że co? Zejść?? Żarty sobie robisz??? V-2 Potrafiła przenieść prawie tonową głowicę na niemal 400 km. Jeszcze wiele wiele lat nauki i eksperymentowania przed naszymi specjalistami żeby osiągnąć taki stopień zaawansowania.

    3. Eytu

      Dodam, że aspekty celności to jedna z wielu innych. Stworzenie bezpiecznego systemu zaopatrywania w paliwo, stworzenie odpowiednio wytrzymałej powłoki ( V2 osiągała prędkość ponad 5000 km/h), stworzenie szczelnej i mocnej obudowy odpornej na działające ciśnienie na wysokości ponad linią Karmana , stworzenie obudowy odpornej na spadek temperatury w przestrzeni kosmicznej rakiety , instalacja do ogrzewania wnętrza rakiety , aby nie zamarzły instalacje naprowadzania itd...

  2. Goscfty

    Ruskie samoloty naruszaja przestrzen - mozna tanio przetestowac.

    1. ito

      Kiedy ci "ruski" samolot naruszył przestrzeń? 30 lat temu? Piknij się i przestań łykać durną propagandę.

    2. OKO

      mało wiesz kolego , oj mało ...

    3. Andrzej

      wyjątkowo mało wiesz

  3. Logistyk

    Bardzo dobra wiadomość. Kontynuować badania, opracowywać nasze rodzime zestawy p/lot, wdrażać dając pracę,. Mamy zdolnych ludzi tylko nie można utrudniać im rozwoju. Oby na badaniach się nie skończyło. Muszą być widoczne efekty tej pracy.

    1. ndr

      Popieram! Własne systemysystemy wojskowe w tym rakietowe to wsparcie krajowej gospodarki a także co bezcenne- niezależnosć w razie konfliktu i bezpieczeństwo.

  4. Kamil

    Jak dla mnie lepiej żeby PGZ kupiło od Roketsan licencje na rakiety TRG 300 kaplan (zasięg 20-120 km) do wszechstronnego zastosowania na platformach artylerii lądowej, jako przeciw okrętowa i przeciw lotnicza. Ciekawe czy Feniksa można przerobić na rakietę manewrująca do wszechstronnego zastosowania.

    1. Davien

      Jak tego feniksa zaprojektujesz całkowicie od zera.... Panie kamil nie zrobi sie z pocisku do katiuszy manewrującego, tak samo jak B-52 nie będzie mysliwcem pzrechwytującym.

    2. Wystarczy

      Feniksowi wystarczy zestaw PGK pozwalający przerobic chyba każdą rakietę na amunicję precyzyjną o CEP ok. 10-15m. Na kierowaną więc przerobić warto, ale na manewrującą raczej nie opłaci się, ma za małe zdolności niszczące by relacja koszt-efekt uzasadniała jakiekolwiek głębsze przeróbki. Choć może Jeszcze kierowanie laserem i głowica termobaryczna. Koniecznie do tego należy zmodernizować wreszcie wciąż posiadane ponad 100 szt bardzo starych Bm21 i RM-70 do standardu Langusta2 z Topazem, i wystarczy nam już tych "katiusz"!

    3. brygwlad

      Nieżle napisane i tego nam trzeba na już w siłach zbrojnych. Możemy w szybkim tempie mocno zwiększyć swoje możliwości bojowe przy niższych kosztach i we własnym zakresie!

  5. Andy

    skoro jest tak dobrze ... to powinniśmy zdać pytanie dlaczego takich badań i programów nie było przez poprzednie 25 lat -to pokazuje tylko jakim jesteśmy kartonowym państwem gdzie niszczone jest prawie wszystko co pozwoliłoby na uzyskanie podmiotowości i niezalezności technologicznej (nie twierdzę że mamy sami tworzyć i produkować sprzęt na poziomie F35 itp...)- nie bierze się to znikąd lata niszczenia elit i promocji ideologicznej miernych ale ... , czujnych "oczu" sąsiadów i sojuszników i drenaż mózgów państw starej unii przynoszą owoce że jesteśmy na poziomie lat 50 - pozostaje tylko kibicować i wspierać takie programy i entuzjastów którzy chcą to rozwijać ...

    1. Yaro

      Nie było? A np taki Gromi Piorun to skąd się wzięły? W kapuście je znaleźli? A trzeba zaznaczyć, że te rakiety uznawane są za jedne z najlepszych w swojej klasie na świecie.

    2. legnicki

      Edukacja fizyki, matematyki, chemii zaczyna się w szkole. Póki co, uczniowie uczą się aktów wiary i innych bzdetów, a nie wzorów i równań.

    3. edupl

      Wszystko jest ważne a bez wiary nic się nie uda w pełni w dłuższym terminie

  6. fflyer

    Oby tak dalej i szybciej się rozwijać w tym kierunku, szkolić kadry, dofinasować badania i wyposażenie laboratoriów oraz pilnować i rozliczać z przebiegu prac. Własne technologie rakietowe to powinien być jeden z głównych priorytetów MONu.

  7. Marko.

    Czemu nie rozwija się systemu średniego idalekiego zasięgu oraz między kontynalnego powinno wybudować. Centrum Rakietowe?

    1. Error

      Popieram

    2. O, to jest pytanie

      Czemu się nie rozwija broni energetycznych i hipersonicznych?

  8. dd

    gratulacje ! skoro WZU to stawiam na 209mm :) rynek rakiet dla Os jest wyjątkowo perspektywiczny i PGZ może zacząć wreszcie zarabiać na eksporcie.

    1. Davien

      No tu to akurat małę szanse bo wiekszość i tak kupi pociski w Rosji a przebić od razu 9M33M3 łatwo nei będzie zwłaszcza ze wymagałoby to przerabiania wyrzutni. A jak już przerabiac to czemu nei wziaść IRIS-T SL czy CAMM-a?? to raczej dla czegos innego niz Osy.

    2. Troll z Polszy

      A w czym gorszy jest kaliber 209 mm od 190mm, 160mm czy 227 mm ? Czy kaliber 208 mm jest przypisany tylko dla os a 227 tylko do artylerii rakietowej ?

    3. dd

      rozumiem aluzję :) ale grant o ktorym pisales byl chyba na 209. 227 jest w sam raz dla OPL krotkiego zasiegu+ natomiast 208 jest jednak za cienki dla artylerii rakietowej o zasiegu ponad 100km. boje sie jednak pomyslec o tym jak blisko jest od 227 do np. 230

  9. Ben

    Do wszystkich niedowiarków co twierdzą że trzeba mieć 100 lat doświadczeń . Ile czasu zajęło Muskowi zrobienie rakiet kosmicznych i nie pamiętam żeby od dzieciństwa latal z modelami jak von Braun

    1. Arek

      Wiesz czemu Muskowi zajęło tak mało czasu? Bo to były jego prywatne fundusze a nie fundusze państwowe nie wyczerpalne. Lepiej być finansowanym niż sfinansowanym. To motto naszego przemysłu i kleru.

    2. gość

      Poza tym Musk mógł sobie zatrudnić tabuny specjalistów z odpowiednim doświadczeniem i know-how nabytym w innych firmach rozwiniętego przemysłu. U nas albo są młodzi gniewni z wieloma pomysłami, którym się jeszcze chce, albo starzy inzynierowie i dyrektorowie, którzy nawet jeśli coś potrafią, to nie chcą się wychylać i zależy im na statusie quo. Oczywiacie wiąże się to też z komentarzem przedmówcy, czyli sektor prywatny, a państwowy.

    3. Mechanik

      NASA też ma tabuny specjalistów i co zrobili? Ano nic... Można jedynie podciągnąć rakietę SLS do ich dzieła która jest chorendalnie droga w produkcji a jeszcze droższa w przypadku wystrzelenia

  10. ursus

    Fajnie, ale mogliby się też zabrać za hipersoniczne pociski manewrujące, czy balistyczne...

    1. Eytu

      Za hipersonikę to zabierają się mocarstwa mające 90 -100 lat tradycji w budowaniu rakiet ważących więcej niż 100 kg. My mamy spore doświadczenia w budowaniu rakiet ważących niewiele (Grom). Zbudujmy swoją kopię Kruga i Newy. To będzie dobry początek. Na pewno będzie wiele niekontrolowanych wybuchów, ale to każdego konstruktora czeka, bo tu nikt nie oddaje know-how za darmo.

    2. kj1981

      Może od razu lotem na Marsa? Przecież my nie mamy nawet rakiet plot o zasięgu marnych 10 km, a rakiety ziemia-ziemia o zasięgu 40 km są dopiero od niedawna robione. A Ty chcesz, żeby oni nagle zaczęli robić hipersoniczne? Manewrujące? Śmiech na sali!

    3. ursus

      Przecież nie twierdzę, że to musi się od razu nam udać - tu chodzi o doświadczenia, które mogłyby bardzo mocno rozwinąć zdolności naszego przemysłu. Błyskawic też przecież nie konstruujemy, a wiele kompetencji wniosły, więc dopóki się nie spróbuje dopóty trudno liczyć na efekty.

  11. w

    P-18PL to polska wersja rosyjskiej stacji. Wymyslcie cos sami. Co z arsenkiem galu ?? Dalej 2 prufesory sie kłóca ?? I nie próbujemy sami zrobic oparte na nich radary ??A testy i tak zostana wyrzucone do kosza. Kupimy licencje albo gotowy wyrów

    1. mick8791

      Tak z ciekawości - jakiej rosyjskiej stacji? Tzn chodzi mi o model.

    2. Davien

      Według niego to wersja starego P-18. Tez tak kiedys myslałem bo sa dwa radary o oznaczeniu P-18PL ale ten zRadwaru to nasza własna konstrukcja.

    3. w

      P-18. "P" to po rosyjsku "R' od radiołokator

  12. rozpłaszczony

    Daremny trud i wyrzucanie pieniędzy . Podobnie jak przy Homarze będzie za drogo i co by hegemon powiedział . Więc minister kupi grzecznie parę zestawów SHORAD z półeczki w USA .

    1. Avalon

      Nie siej tu hejtu .. A tego typu komentarze zamieszczaj sobie na forach GW i Sputnika .. Alohha..

    2. chateaux

      Przez to ze nie podejmowano przez ostatnie 30 lat takich daremnych trudow i nie wyrzucano pieniedzy, dzisiaj nic nie mamy

    3. rozpłaszczony

      Oczywiście , że przede wszystkim powinniśmy nabywać rozwiązania przygotowane przez krajowy przemysł . Przyczynia się to jego rozwoju i jednocześnie zapewnia wojsku niezależność i przynajmniej dużą samowystarczalność . Moja poprzednia wypowiedz wynika z przekonania , że obecny MON nie ma zamiaru oprzeć Narwi czy mobilnego OPL VSHORAD na polskich rozwiązaniach . Gdyby miał już toczyłyby się rozmowy w sprawie pozyskania licencji na produkcję w Polsce rakiety krótkiego zasięgu / np Camm / . Tymczasem jest cisza , czekamy po prostu na gotowy produkt amerykański lub amerykańsko- żydowski . Dlaczego min Błaszczak wybiera taką drogę ? Albo nie jest w stanie udzwignąć realizacji takich skomplikowanych programów i idzie na łatwiznę kupowania z półki albo jest odgórny nakaz kupowania broni w USA , nawet jeśli sami jesteśmy w stanie ją wyprodukować - opłacamy w ten sposób przychylności głównego sojusznika . Skutkuje to niestety stagnacją naszej zbrojeniówki , brakiem jej rozwoju i pozyskiwania nowych technologii . Dla armii oznacza homeopatyczne zakupy niewiele zwiększające nasze możliwości . Bo czy dwie baterie Patriotów , raptem 20 wyrzutni Himars coś nam zapewnią . Że kiedyś coś się dokupi - za ile lat ? , 10 , 20 a może w ogóle . Oczywiście Putin będzie czekał cierpliwie .

  13. 12122

    troszke wiecej info jakie naprowadzanie tych rakiet? sterowanie? taki troche za ogolny ten artykul

    1. Nestor

      A co - KGB ma za malo danych?

    2. Troll z Polszy

      Czytanie ze zrozumieniem się kłania, przecież wyraźnie pisze w artykule że była to rakieta telemetryczna

    3. Troll z Polszy

      Łowca szpionów, napisz na tłiterze do Antoniego M

  14. Kiks

    Czy brat Szumowskiego brał udział?

    1. y

      A Twój brał udział?

    2. Koba

      Nie, ale jego trener narciarstwa tak. Zamówił w Chinach maseczki bez atestu dla obsługi wyrzutni i radarów.

    3. Da sie żyć

      Ładnie napisane. Za to swego czasu na przekazane łącznie w ramach grantów na badania 57 mln, "tylko" 54 trafiło do firmy brata min. SZ......

  15. cvbvcbcv

    Po kontroli NIK nagle projekty się ujawniają, że coś zrobione lub już blisko produkcji (Pirat), gotowych już 5 czołgów itp. Ciekawe czym nas jeszcze zaskoczą ?

    1. Troll z Polszy

      Kontrola NIK to jedno, a druga sprawa to naturalne zakończenie badań/prac rozwojowych. Te badania były zainicjowane w 2016r, na tą chwilę to PGZ odpaliło sobie rakietę telemetryczną i sprawdziło "w praniu" zakładane parametry techniczne efektora. Nie wiemy czy rzeczona "telemetria" to zwykła komunikacja czy szyfrowana ze zmianą częstotliwości czyli mówiąc po ludzku datalink. Poza Piratem ( z bardzo ciekawym CLU ) w tym roku powinien się dla szerokiego grona objawić "Szczerbiec", amunicja do Raka i parę mutacji rozpoznawczych Rosomaków i z mniejsza pewności "bombki na laser" i coś jeszcze z "rakietówki"

    2. df

      czy to ostatnie info ma coś wspólnego z Langustą M ? :P na APR120 jeszcze trochę poczekamy chyba ale warto. Cieszyłby za to nawet APR122 ale czas na większe kalibry. Co do CLU Pirata to słyszałem że może pozytywnie zdziwić zwłaszcza funkcjonalnością oświetlaczo-podświetlacza + komunikacja. Dobrze że wreszcie nadchodzą efekty polskiego B+R :)

    3. Davien

      Tu akurat był jedynei test systemów sterowania a nie efektora, sprawdż sobie czego dotyczy UWSR.

  16. 12345

    Bardzo dobra wiadomość. Fajnie by było, gdyby Narew była bazowana na polskich rakietach. Ciekawe, czy się uda.

    1. Nestor

      Ja powiedzialbym ze wiadomosc jest wyslana, pytanie czy zostanie zrozumiana

  17. ito

    O, to należy robić u siebie. Czołgi taniej i skuteczniej będzie kupić.

  18. Towarzysz Polak

    Bardzo dobrze się dzieje, jak mniemam przymiarki pod pioruna 2.

    1. dd

      raczej do czegos wiekszego :) tym lepiej

    2. w

      raczej przymiarki do przymiarek

  19. Xxx

    Pgz żeby dogonić świat to powinna już zacząć pracować nad działkiem laserowym bo to jest przyszłości

    1. Tadek niejadek

      Laser ma kilka poważnych wad. Przede wszystkim może strzelać tylko na wprost.

    2. Tu se zgodzę

    3. Eng.

      ..Kolego polskie działko laserowe działał juz w walkach i to za granicą w latach 70-tych... poczytaj sobie..

  20. werte

    3 czerwca 2020 roku Putin zatwierdził nową wersję rosyjskiej doktryny powstrzymywania atomowego. To już od dawna nie tylko odpowiedź na atak jądrowy ale jeden z elementów nacisku politycznego. Do powodów rosyjskiej reakcji czyli ataku nuklearnego obecnie jest szerokie spektrum jakichkolwiek działań obronnych wg rosyjskiego uznania m.in. _1) Rozbudowa potencjału wojskowego krajów sąsiednich w taki sposób, że znajdą się na ich terenie środki przenoszenia mogące mieć zastosowanie w przypadku broni jądrowej. _2) Rozlokowanie w państwach, które są uznawane przez Federację Rosyjską za potencjalnego przeciwnika, systemów i środków obrony przeciwrakietowej, rakiet skrzydlatych i balistycznych średniego i mniejszego zasięgu, niejądrowych systemów broni hipersonicznej i o dużej celności, uderzeniowych bezzałogowych aparatów latających, broni laserowej. _3) Uruchomienie w kosmosie systemów uderzeniowych i przeciwrakietowych. _4) Posiadanie przez dany kraj broni jądrowej lub innych broni masowego rażenia, albo systemów ich przenoszenia o ile mogą być one użyte przeciw Rosji i jej sojusznikom. _5) Niekontrolowane rozprzestrzenienie broni jądrowej oraz środków przenoszenia a także technologii umożliwiającej jej wytworzenie. _6) Rozmieszczenie na terytorium niejądrowych państw broni jądrowej i środków ich przenoszenia. Zatem jak widać na kwestie Polski w nuclear sharing oraz rozwoju u nas technologii rakietowych które mają jakiekolwiek znaczenie obronne Rosjanie odpowiedzą atakiem nuklearnym.

    1. nod

      Mają większy kij i ujawnili "jasne reguły" kiedy mogą go użyć...w czym problem?

    2. fkdfjksdjfk

      Problem polega na tym, że Rosja zawsze może wykonać atak nuklearny, nawet wbrew swojej doktrynie. Niezbędne jest to aby Rosja dojrzała do stwierdzenia, że można żyć w pokoju obok siebie, nie stanowiąc dla siebie zagrożenia, nawet jeśli ma się z grubsza wyrównane potencjały militarne. Taka sytuacja od dawna istnieje w Europie i np.: Francja nie próbuje straszyć Włoch mimo że te mają zbliżoną do Francji broń.

    3. :)

      zatem zlikwidujmy polski przemysł obronny to może nas nie napadną

  21. 123

    Mam nadzieję, że niedługo będą próby rakiet średniego i dalekiego zasiegu. Podkreślę, że spektakularne.

    1. Marek

      O dalekim zapomnij. Za wysoka poprzeczka nawet dla Ukrainy, która rakietami bawi się wielu lat. To czym z nimi bawiło się WB jest krótkim zasięgiem, który potrafiłby załapać się na średni.

    2. oby przed wyborami bo jak nie to poco ten pośpiech?

    3. xXx

      I co przyszło dobrego Ukrainie z tego, że "bawi" się rakietami od wielu lat. Kiedy czyta się komentarze na tym poratlu o uzbrojeniu w Polsce i na Ukrainie, to ma się wrażenie, że Polska jest sto lat za murzynami, a Ukraina góruje nad Polską w każdym aspekcie uzbrojenia. Mają lepsze wiropłaty (silniki i przekładnie), rakiety itp. itd. Tyko Donbas stracili. A fakty są takie, że Rosjanie najechali Donbas nie jakimś cudem techniki, a raczej starym sprzętem. Ba, można dowieść, że niekiedy sprzęt rosyjski widział lata 60-te ubiegłego wieku. I na co te rakiety jak efekt tego praktycznie żaden. A .. już widzę stwierdzenia, że dzięki super ukraińskiej technice (właśnie m.in. tym rakietom) Rosjanie nie zajęli Kijów. Tyle tylko, że Rosjanie nie mogli go zająć, ale to była kwestia polityczno-gospodarcza, a nie militarna.

  22. Zenobi

    Szkoda czasu na to PGZ. Tysiace ludzi wielkie zaklady miliony zlotych i nie potrafia wdrozyc prostej rakiety. W stanach sa dziesiatki pasjonatow ktorzy w garazu za pare tysiecy dolarow + instrukcje z yt robia lepsze rakiety niz caly nasz przemysl zbrojeniowy. Porazka.

    1. Marek

      Chyba piszesz tylko po to, żeby pisać, bo wygląda, że o broni rakietowej, zwłaszcza przeciwlotniczej nie za wiele wiesz.

    2. y

      Tak, robią w garażu. Rakiety kosmiczne. A czemu Ty nie zrobisz, skoro to takie proste? A w Moskwie to rowery rozdają. Za darmo.

    3. LMed

      Bezwzględnie racja. To gigant na glinianych nogach. Przeżre każdą kasę i dalej będzie potrzebował kasy na eksperymenty.

  23. Ai

    Konkretnie co to oznacza ? Czy jest jakaś rakieta przeciwlotnicza gotowa do produkcji ?

    1. To oznacza że pora wrócić do szkoły

    2. Marek

      Nie wiadomo na jakim etapie jest WB z Ukraińcami. Co potrzebne w zasadzie mieli.

    3. y

      Trzeba czytać ze zrozumieniem...

  24. rex

    wreszcie dobre wiadomości

  25. jjjj

    tak trzymać

Reklama