Reklama

Siły zbrojne

Szwecja zwiększa gotowość bojową. Rozszerzenie współpracy z NATO

Fot. Erik Engstrom, SwAF via USAF.
Fot. Erik Engstrom, SwAF via USAF.

Władze Szwecji zdecydowały o podwyższeniu stopnia gotowości bojowej sił zbrojnych w związku z sytuacją na Ukrainie. Podczas szczytu NATO w Newport Szwecja i Finlandia prawdopodobnie podpiszą porozumienia regulujące status żołnierzy sił sojuszniczych na terytorium tych krajów (tzw. host nation support).

Według komunikatu prasowego w związku z wydarzeniami na Ukrainie w siłach zbrojnych Szwecji podniesiono stopień gotowości bojowej struktur dowódczych, zwiększając jednocześnie intensywność prowadzenia działań rozpoznawczych. Trwają prace nad dostosowaniem harmonogramu ćwiczeń oraz poziomu gotowości bojowej sił zbrojnych do obecnej sytuacji. Co więcej, na Gotlandii rozmieszczono samoloty myśliwskie JAS-39 Gripen z uwagi na zwiększenie intensywności wojskowych manewrów prowadzonych w obszarze Morza Bałtyckiego.

Ponadto, jak pisze The Guardian podczas szczytu NATO w Walii Szwecja i Finlandia podpiszą umowy w celu uzyskania statusu państwa – gospodarza (host nation support). Ich treść ma regulować warunki wsparcia przez Finlandię i Szwecję działań sił sojuszniczych na terytorium obydwu tych krajów zarówno w warunkach pokojowych, jak i w sytuacji zagrożenia. Będą one wykorzystywane w sytuacji, gdy Szwecja lub Finlandia zaproszą Sojusz Północnoatlantycki do prowadzenia działań w obrębie swojego terytorium.

W Finlandii i Szwecji toczy się obecnie debata publiczna odnośnie możliwego przystąpienia obydwu tych państw do struktur Sojuszu Północnoatlantyckiego, między innymi w kontekście działań Rosji na Ukrainie. Według dostępnych informacji znaczna część opinii publicznej zarówno w Szwecji jak i w Finlandii wciąż nie popiera członkostwa w NATO. Jednakże, przedstawiciele szwedzkiego parlamentu zapowiedzieli w kontekście kryzysu ukraińskiego zwiększenie wydatków na obronę i rozszerzenie zakresu międzynarodowej współpracy wojskowej. Według Yle Uutiset w Finlandii z kolei podniesiono stopień gotowości sił powietrznych w reakcji na niedawne naruszenia przestrzeni powietrznej przez rosyjskie samoloty.

 

 

Reklama

Komentarze (4)

  1. jang

    odnotować warto ,że militaryzacja m.innymi Szwecji,Finlandii czy Japonii to jeden z przejawów "sukcesów" polityki p Putina....

  2. olo

    PKB Szwecja 523,8 mld USD vs Polska 516,1 mld USD a kwestia jest tylko kto wydaje wiekszy %. Pewnie do tej pory Polska ale po tym jak NATO powiedziało że ma gdzieś niezrzeszonych to pewnie Szwedzi podniosą wydatki.

  3. Marek

    Ręce opadają jak się to czyta. Szwedzi założyli sobie jakiś czas temu, że będą państwem neutralnym. Faktycznie im to procentowało. Do czasu. Sytuacja międzynarodowa jednak się zmienia. Teraz dowiedzieli się, że NATO w razie czego ich oleje, bo nie są członkiem paktu, więc poszli po rozum do głowy. To państwo demokratyczne, które na dodatek przez brak wojny na swoim terytorium wychowało sobie pokolenie zdeklarowanych pacyfistów, więc wprowadzenie radykalnych zmian, nie jest tam proste. Jednak reakcja szwedzkich władz na kryzys ukraiński była bardziej zdecydowana od chociażby Francuzów. Że Gripena kupowali, nie jest dziwne, bo w ich warunkach nie był potrzebny samolot wielozadaniowy. Teraz jednak i w tym przypadku poszli po rozum do głowy, bo nowe Gripeny to już będą zupełnie nowe zabawki. Także i te, które mają obecnie, zostaną zmodernizowane. Owszem. Mają swój własny dobry przemysł zbrojeniowy. Tyle tylko, że nawet te nowe latadła odstają trochę od światowej czołówki. Nie wiem też dlaczego czepiasz się do AH-64. To jest przecież sprawdzona maszyna. Co do F-35 zaś, powinieneś wiedzieć, że kupują je Norwegowie, którzy są bliskimi kuzynami Szwedów. Argument o tym, że są niesprawdzone, jest niejako z sufitu wzięty. Każda nowa konstrukcja jest przecież przez czas jakiś nie sprawdzona. Także i szwedzki Gripen nie zdążył się za bardzo sprawdzić. Szwedzi jak każde państwo na świecie nie wszystko robią racjonalnie. Strv 103 tego najlepszym przykładem. My także nie jesteśmy racjonalni. Jak sobie porównam PMW z tym, co ma Szwecja i to, co na temat zbędności marynarki wojennej na Bałtyku się wygaduje w Polsce, to pusty śmiech mnie zbiera, bo wygląda na to, że w tym od lat neutralnym państwie ktoś miał znacznie poważniejsze spojrzenie na bałtycki akwen.

  4. łysy40

    Szwecja jest od nas o niebo bogatsza i o niebo bardziej rozwinięta technologicznie -a wojsko korzysta i zakupuje Gripeny i jest dobrze a nam wieśniakom bez przemysłu marzy sie nie sprawdzony i horendalnie drogi F-35 i AH-64

    1. Wojtekus

      Bo jesli USA nam dadza F-35 na kredyt tak jak na F-16 to przebije to kazda inna oferte!

    2. PreczZonetowymiEkspertami

      Szwecja wydaje mniej na obronność od Polski, biedny baranku. Rozwinięta technologicznie jest, ale co z tego skoro to i tak nie wystarcza, co widać po ilości części amerykańskich w Gripenie. To że marzymy o F-35 to dobrze o nas świadczy, bo jest to jedyny przyszłościowy samolot, wymaga jednak dopracowania (co ma miejsce). Jestem też ciekaw z której strony AH-64 jest niesprawdzony, co?

    3. Dragon

      Szwecja jest min. dla tego od nas bogatsza, że wspiera własny przemysł. Nawet przejęcie Volvo przez chińczyków było tak dogadane przez rząd że produkcja wraz z zapleczem projektowym zostało w Szwecji, nie to co "nasz Katarski" inwestor stoczniowy, czy obecnie przenoszona produkcja Ciechu z Polski do Rumuni.

Reklama