Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Superszybki śmigłowiec S-97 Raider już w 2014 roku?

Sikorsky S-97 Raider - rys. Sikorsky
Sikorsky S-97 Raider - rys. Sikorsky

Koncern Sikorsky rozpoczął montaż prototypu śmigłowca S-97 Raider. Będzie to najbardziej awangardowa maszyna spośród kandydatów na następce OH-58D w służbie U.S. Army. Bazuje na konstrukcji rekordzisty Sikorsky X2, który przekroczył prędkość 468 km/h w locie poziomym. S-97 to śmigłowiec z przeciwbieżnymi wirnikami i pchającym śmigłem ogonowym, który ma przewyższać pod względem prędkości i możliwości manewrowych współcześnie stosowane maszyny. 

Koncern Sikorsky rozpoczął montaż prototypu swojej najnowszej maszyny kilka dni temu. 20 września do Sikorsky's Development Flight Center w West Palm Beach na Florydzie, dotarł kadłub S-97 Raider. Zgodnie z planami, jego pierwszy lot ma się odbyć na początku 2014 roku. 

Pośpiech jest wskazany, o ile S-97 ma wziąć udział w konkursie na nowy śmigłowiec rozpoznawczo-bojowy (Armed Aerial Scout - AAS) dla U.S. Army. Konkurencja będzie ostra, gdyż w szranki staną tak znane maszyny jak: Boeing AH-6 Little Bird, MDHI MD 540F, EADS AAS-72X+, Bell OH-58F Block II, AgustaWestland AW109 i daleko posunięta modyfikacja OH-58D firmy AVX Aircraft Corporation. Jednak Sikorsky liczy na to, że rewolucyjna koncepcja S-97 zapewni mu sukces.

S-97 Rader ma osiągać prędkości i pułap dwukrotnie wyższe od klasycznych śmigłowców, podobnie jak X2.  Do zalet Raidera ma się też zaliczać wysoka manewrowość oraz mniejsze zużycie paliwa, a co za tym idzie, większy zasięg. Współosiowe wirniki stanowią podstawę jego napędu, natomiast użycie tylnego pędnika jest kluczowe przy osiąganiu wysokich prędkości. Przy okazji, maszyna ma też być znacznie cichsza od klasycznych wiropłatów.

Sukces S-97 w konkursie na AAS może utorować firmie Sikrosky drogę do szacowanego na 100 miliardów dolarów programu Future Vertical Lift (FVL), którego celem będzie zastąpienie w U.S. Army transportowych UH-60 Black Hawk i szturmowych AH-64 Apache.

Reklama

Komentarze (4)

  1. qlo

    fajna bryka ,ciekawe ile będzie kosztować no i co z tymi parametrami

  2. Mirosław Znamirowski

    Moim zdaniem takie połowiczne rozwiązania od czasu pojawienia się przemiennopłata V-22 Osprey nie powinny mieć racji bytu. A tak poza tym analizując listę konkurentów w konkursie na nowy śmigłowiec rozpoznawczo-bojowy dla US Army przychodzić na myśl refleksja, że wszystkie te maszyny to "krok wstecz" w stosunku do "nieodżałowanego" RAH-66 Comanche.

    1. say69mat

      Wybacz, ale realizacja projektu RAH66 'Comanche' zablokowałaby poszukiwanie nowych rozwiązań. Bo jest w linii, jest efektywny to znaczy wszystko jest 'cool'. A tak poszukiwanie następcy AH-6/OH58 wymusza poszukiwania nowatorskich rozwiązań związanych z zastosowanym napędem. Z kolei trudno jest sobie wyobrazić maszynę w koncepcji przemiennopłata, jakim jest OV22 'Osprey'. W roli maszyny pełniącej funkcje szturmowo -rozpoznawcze, stąd S-97 doskonale wpisuje się w zapotrzebowanie sił zbrojnych na maszynę łączącą cech pionowzlotu, z względnie dużą prędkością podróżną.

  3. pinokio

    no i prosze ktos zerznal system kamowa ,a rusofobki cicho.

  4. Zgryźliwy

    Podoba mię się to. Optował bym za kupnem pod warunkiem, że będziemy to współprodukowali w Mielcu i że na pewno wejdzie na uzbrojenie US Army. A na razie takiej pewności nie ma. Więc trudno będzie uzasadnić łapówkę w postaci kupna S-70. Choć S-70 to jak Leo 2 ( no i ma morską wersję) bo AW-149 bliżej chyba do Andersa (choć dalej niż Concept 01). No i Włosi też zdaje się chcą go produkować w Rosji? A to już byłoby "nie cacy".

Reklama