Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Kanadyjskie restrykcje wobec Turcji utrzymane

Fot. Türk Silahlı Kuvvetleri (VOA) - Voice of America, Kamu Malı, commons.wikimedia.org
Fot. Türk Silahlı Kuvvetleri (VOA) - Voice of America, Kamu Malı, commons.wikimedia.org

Władze kanadyjskie nie zamierzają łagodzić zeszłorocznych restrykcji względem handlu bronią oraz technologiami wojskowymi z Turcją. Tym samym, rządzący w Ottawie utrzymali zakaz obrotu bronią z Turcją na czas nieokreślony, informują kanadyjskie media na czele ze stacją CBC. Wcześniejsze obostrzenia, które pojawiły się już jesienią 2019 r., były reakcją na wkroczenie wojsk tureckich do północnej części Syrii.

Datowane jeszcze na październik 2019 r., kanadyjskie tymczasowe zawieszenie możliwości eksportu technologii wojskowych do Turcji, zostało utrzymane i to bezterminowo. Należy zaznaczyć, że oprócz Kanady, ograniczenia wówczas wprowadziły władze Wielkiej Brytanii, Francji oraz Niemiec.

Chociaż oba państwa są partnerami w ramach NATO, to jednak teraz kanadyjskie firmy zbrojeniowe raczej nie mają co liczyć na możliwość uzyskania, w większości spraw, zgody państwowej na eksport swoich technologii nad Bosfor. Należy zauważyć, że Kanada nie dokonała zmiany na liście zaufanych partnerów gospodarczych, gdzie znajdowała się Turcja. Jednak wskazała, że indywidualnie będzie ograniczać większość wniosków firm kanadyjskich, chcących uzyskać niezbędne pozwolenia.

Wspomniany status państwa zaufanego, powoduje, że kanadyjski sektor obronny mógł dotychczas śmiało prowadzić rozmowy handlowe z odbiorcami tureckimi, nawet w przypadku najbardziej zaawansowanych technologicznie systemów uzbrojenia.

Zauważa się, że w ostatnich latach Kanada eksportowała coraz więcej technologii wojskowych właśnie do Turcji. Przykładowo, podsumowując sam 2018 r., technologie wojskowe trafiające nad Bosfor mogły przynieść ponad 115 milionów dolarów kanadyjskim firmom. Istotne były w tym zakresie transfery najnowszych kanadyjskich rozwiązań elektronicznych oraz obrazowania. Ten skok widać jeszcze lepiej, gdy zestawi się to z wartością 7,5 mln dolarów amerykańskich w 2015 r. Jak widać, władze kanadyjskie są w stanie ponieść koszta gospodarcze tego rodzaju obostrzeń politycznych.

Przy czym, władze w Ottawie zaznaczają, iż są w stanie zaakceptować wyjątki od obranej polityki względem Turcji. Ma to dotyczyć kwestii natowskich, jak chociażby potencjalne partycypowanie firm kanadyjskich w systemie obrony przeciwrakietowej. Jeśli rzeczywiście Ankara chciałby i kupiłaby np. systemy produkcji Raytheon, których elementy są wykonywane również w Kanadzie. 

Kluczowe ograniczenia mają jednak dotknąć w pierwszej kolejności amunicję, broń lekką, wyposażenie indywidualne żołnierzy, sprzęt ochronny czy też elektronikę niezbędną do prowadzenia działań na lądzie lub bombardowania z powietrza. Dotykając niejako aktywności wojsk tureckich w Syrii, szczególnie w rejonach kurdyjskich. Kanadyjski urzędnik Charles-Marie Matte, zastępca dyrektora oddziału zajmującego się kontrolą eksportu w tamtejszym ministerstwie spraw zagranicznych, stwierdził, iż ograniczenia będą obowiązywały do momentu wydania przez władze innej decyzji.

JR

Reklama

Komentarze (2)

  1. Observer

    Czyżby Świat stał się ciupinkę lepszy? Brawo Kanada, Francja, Niemcy i UK! Od bandytów z daleka!

    1. A Rosja dalej sprzedaje Turcji broń...

    2. Milutki

      Tak świat stał się ciutkę lepszy, bandyta Syrii atakujący własny naród zostal powstrzymany, powstrzymani tez zostali ocalanowi komunisci robiacy sobie przyczółek w Syrii, zastopowanybtez został uzurpatora atakujący Libijski rząd. Kanada, Francja , Niemcy i UK niestety nie stanęły w tym konflikcie po właściwej stronie a państwo czyniąc świat lepszy pozostało w swoich staraniach same

    3. Observer

      To wy turcy wspieracie islamski terroryzm w Egipcie, Syrii i Libii, wy turkmeni odbieracie domy syryjskim Kurdom. Wy wspieracie państwo islamskie , i wy nie macie za grosz honoru by przyznać się do masowych mordów. Im mniej z wami interesów tym lepiej.

  2. Pentagram

    Już raz Kanada dostała po łapach od Arabii Saudyjskiej Co swedzi?

    1. A niby kiedy?

Reklama