Reklama

Siły zbrojne

Rozpoczynają się największe targi zbrojeniowe w Afryce. Niestety bez Polski.

  • Africa Aerospace & Defence to największe na tym kontynencie targi połączone z pokazami lotniczymi - graf. AAD 2012.
  • Władimir Putin poinformował podczas swojej wizyty w Turcji, że budowa South Stream ("Południowego Potoku") nie będzie realizowana. Inwestycja podzieli los Nabucco. Fot. Gazprom.ru

19 września br., rozpoczynają się targi i pokazy lotnicze Africa Aerospace and Defence w Republice Południowej Afryki. Ta największa tego rodzaju impreza na kontynencie przyciąga, co dwa lata, światowych potentatów branży zbrojeniowej i lotniczej. Niestety zabraknie tam firm z Polski.



AAD 2012 odbędą się na terenie Bazy Sił Powietrznych RPA Waterkloof w Tshwane niedaleko Pretorii od 19 do 23 września. Jak stwierdza dyrektor wystawy, Leona Redelinghuys, cała przestrzeń wystawowa została wykupiona na 3 miesiące przed rozpoczęciem AAD. Odnotonowaliśmy też 40% wzrost liczby wystawców w porównaniu z 2010 r.

Impreza składa się z dwóch segmentów – zamkniętych dla publiczności targów (19-21 września) i pokazów lotniczych otwartych dla wszystkich (22-23.09). Wśród wystawców będzie obecna większość czołowych producentów uzbrojenia na świecie. Szczególnie silną obecność potwierdziły firmy z krajów BRICS – Brazylii, Rosji, Indii, Chin i gospodarza z Południowej Afryki.

Organizatorzy wysłali również zaproszenia do ponad 116 VIP-ów z całego świata, od ministrów obrony do szefów sztabów. Specjalne zaproszenia zostały wysłane przez organizatorów do przedstawicieli państw afrykańskich, których liczna reprezentacja spodziewana jest na AAD 2012.

Partnerami przy organizacji AAD 2012 są południowoafrykańskie firmy, Armscor i the Aerospace, Maritime and Defence Industries (AMC), Stowarzyszenie Lotnictwa Cywilnego Południowej Afryki - Caasa oraz Departament Handlu, Przemysłu i Obrony RPA.

Mocno zastanawiający jest brak jakiejkolwiek polskiej firmy w części targowej AAD 2012. Rynek afrykański mógłby stanowić wartościowy, perspektywiczny rynek zbytu dla polskich przedsiębiorstw przemysłu obronnego, z uwagi na ich konkurencyjność cenową.

Brak polskiej reprezentacji na największej tego typu imprezie w Afryce oraz stopniowa likwidacja polskich placówek dyplomatycznych na tym kontynencie może świadczyć, że polski rząd nie jest zainteresowany tym rosnącym, coraz bardziej obiecującym rynkiem.

(MMT)
Reklama

Komentarze

    Reklama