Reklama

Siły zbrojne

Propozycje cięć Pentagonu: U-2, A-10, OH-58D Kiowa, opóźnienie F-35

Foto: Wikimedia
Foto: Wikimedia

Zgodnie z propozycją budżetową na 2015 r. amerykański Departament Obrony ma opóźnić wprowadzenie do służby maszyn F-35C, a także całkowicie wycofać samoloty A-10, U-2 oraz śmigłowce OH-58D Kiowa Warrior.  

Samoloty U-2 mają zostać zastąpione przez maszyny RQ-4 Global Hawk, natomiast zadania szturmowców A-10 będą wykonywać F-35A i inne samoloty wielozadaniowe USAF. Opóźnienie zakupu F-35 dotyczy 24 samolotów w roku finansowym 2019, poza tym – jak zapowiada Departament Obrony - program Lightning II pozostanie bez większych zmian w zakresie harmonogramu.

Plan dodatkowo zakłada przekazanie śmigłowców AH-64 Gwardii Narodowej do służby w US Army. W zamian National Guard otrzyma armijne maszyny Black Hawk.

Szczegóły opisanej powyżej propozycji budżetowej mają zostać upublicznione 4. marca br., gdy swoje stanowisko planów finansowych przedstawi prezydent Barrack Obama. Budżet musi być następnie zatwierdzony przez Kongres, który, jak pokazała kwestia wycofania maszyn A-10, często ogranicza plany cięć lotniczych w siłach zbrojnych USA, proponowanych przez Departament Obrony.

(JSm)

Reklama

Komentarze (4)

  1. Madzia

    ...a może by te A-10 odkupić po okazyjnej cenie i wstawić do Świdwina?

    1. ito

      Bardzo udane samoloty, a w związku z tym były bardzo intensywnie wykorzystywane i są zwyczajnie zużyte. Utrzymanie linii musiałoby się wiązać z bardzo rozległymi, i kosztownymi, remontami. Zdajsie, że Amerykanie właśnie dochodzą do wniosku, ze tak kosztownymi że aż nieopłacalnymi. Poza tym dla nas samolot, któremu do działań jest niezbędne własne panowanie w powietrzu zwyczajnie się nie nadaje.

    2. Prawdopodobnie system wykrył że jest oświetlany radarem z bliskiej odległości. A to oznacza że mógł zostać ostrzelany nie tylko rakietą naprowadzaną radarem, ale i termicznym MANPADS. Więc na wszelki wypadek odpalił i flary i chaffy.

  2. jang

    "Świński Pryszcz" czyli A-10 wiekiem dorównuje F-16 i może byśmy go kupili razem z Ofsetem na żaglówki lub kajaki pancerne.Ewentualnie latawce wysokościowe,bombardujące Może nas wtedy pochwali sam st sierżant z US Army a może nawet porucznik

  3. prześmiewca

    Ciekawe,bo jak obliczyli prześmiewcy, ograniczenie budżetów sztabów, które bardzo się w USA (i w Polsce) rozrosły o 20% dałoby takie same oszczędności jak złomowanie A-10! Oczywiście jak uczy życie, łatwiej posłać lotniskowiec na żyletki niż zredukować ilość admirałów! :)

  4. MRSS

    W internecie krążą dziesiątki filmów z Afganistanu, na których widać, jak GAU-8/A robiły naprawdę dobrą robotę podczas CAS. Trochę szkoda mi w związku z tym A-10, bo analogiczne misje w wykonaniu JSF będą już zupełnie inaczej wyglądały.

    1. Artwi

      Długo nie będą wyglądały. Afganistan nazywają "cmentarzem imperiów" i USA na długo się wyleczyły z "wprowadzania demokracji"! :-))))))))))

Reklama